8. Regularne podcinanie.
Kiedy na siłę próbujemy walczyć o końcówki nakładając różne produkty, być może lepiej zdecydować się na podcięcie włosów. Pozbędziemy się uszkodzonych włosów, a reszta dzięki temu nie będzie obciążona. Jeśli robimy to regularnie, to fryzjerowi będzie łatwiej dobrać odpowiednią fryzurę, bo zobaczy, jak nasze włosy się układają i jakie cięcie pozwoli wydobyć z nich blask.
9. Spanie z rozpuszczonymi włosami
To może sprawić, że będą się puszyły i nie będą gładkie. Sposobem babć było robienie warkocza - choćby luźny na pewno lepiej zadziała niż spanie w rozpuszczonych i potarganych włosach.
10. Olejowanie
Jeśli nie wypróbowałyście jeszcze tej metody, to czas najwyższy! Sprawdzi się olejek, który mamy pod ręką - orzechowy, z awokado, makadamia, oliwa z oliwek, olej kokosowy. Możliwości są nieograniczone.
Jak olejować włosy?
Nakładamy olejek na włosy. Może to trwać 15 minut, a możemy trzymać go całą noc, żeby odpowiednio na nie zadziałał. Potem płuczemy je ciepłą wodą i myjemy. Będą gładkie i błyszczące, a do tego nawilżone.