„Córka” w reżyserii Maggie Gyllenhaal to niełatwy seans. Może być cennym, oczyszczającym doświadczeniem. Olivia Colman sięgnie po Oscara?

Olivia Colman (od lewej), Maggie Gyllenhaal i Dakota Johnson podczas 78. edycji Festiwalu Filmowego w Wenecji w Wenecji (3 września 2021 r.).
Olivia Colman (od lewej), Maggie Gyllenhaal i Dakota Johnson podczas 78. edycji Festiwalu Filmowego w Wenecji w Wenecji (3 września 2021 r.). AP/Associated Press/East News
„Córka" w reżyserii Maggie Gyllenhaal to film o nieoczywistych odcieniach macierzyństwa, który wciąga i budzi silne emocje. To nie tylko zasługa reżyserki, ale także fantastycznych aktorek: poruszające portrety stworzyły Olivia Colman, Jessie Buckley i Dakota Johnson

Na ekranie wciąż brakuje takich historii. „Córka” to reżyserski debiut Maggie Gyllenhaal na podstawie powieści Eleny Ferrante. Opowiada o macierzyństwie, które nie dla każdej kobiety jest spełnieniem marzeń i naturalnie dobrym doświadczeniem.

Główną bohaterką jest 48-letnia Leda, profesorka z Harvardu, która wybiera się na samotne wakacje do Grecji. Czas wolny planuje spędzić na zacisznej plaży w towarzystwie książek, pracując nad przekładami z języka włoskiego. Kiedy już dociera nad morze, jej uwagę przykuwa hałaśliwa rodzina. Ze szczególnym zainteresowaniem obserwuje młodą matkę, która spędza czas z kilkuletnią córeczką. Pewnego dnia, gdy dziewczynka gubi się na plaży, Leda wykorzystuje zamieszanie i chowa do torebki lalkę dziecka. Niewytłumaczalna kradzież zabawki wyzwala w Ledzie falę wspomnień o własnym, niełatwym macierzyństwie.

„Córka” jest opowieścią o najtrudniejszych chwilach macierzyństwa, takich, o których rzadko się rozmawia. To momenty zwątpienia, poczucia braku sił, pragnienia ucieczki. Powieść Ferrante w ujęciu Maggie Gyllenhaal rozrasta się w skomplikowany portret kobiety udręczonej własną przeszłością. Akcja przebiega w dwóch osiach czasowych, z czego jedna to retrospektywy z życia Ledy, gdy była młodą matką i początkującą akademiczką. W tej roli występuje Jessie Buckley, która fantastycznie przedstawia kobietę rozdartą między dwoma światami.

Aktorki są zresztą siłą tego filmu. Już teraz obydwie odtwórczynie roli Ledy - Olivia Colman w teraźniejszości i Jessie Buckley w jej młodszym wcieleniu - zostały docenione m.in. nominacjami do Oscara. To oznacza, że Buckley i Colman są trzecią parą aktorek w historii, które otrzymały nominację do nagrody za zagranie tej samej postaci (na różnych płaszczyznach czasowych) w jednym filmie. Wcześniej były tylko Judi Dench i Kate Winslet jako Iris Murdoch w „Iris” i znowu Winslet oraz Gloria Stuart jako Rose w „Titanicu”. Warto też docenić aktorki i aktorów, którzy obsadzali role na dalszym planie: przede wszystkim Dakotę Johnson (Pięćdziesiąt twarzy Grey’a”, Suspiria”), która wcieliła się w młodą matkę, wciąż niepewną swojej roli i, podobnie jak Leda, przeżywającą trudne emocje związane z macierzyństwem. Na ekranie pojawili się także Paul Mescal („Normalni ludzie”) w roli uczynnego pracownika kurortu i Peter Sarsgaard („Pierwsza strona”) jako profesor, którym zafascynowana była młoda Leda (aktor prywatnie jest mężem reżyserki). Bardzo wyrazistą i przyciągającą rolę stworzyła też aktorka polskiego pochodzenia, Dagmara Dominczyk („Sukcesja”, „Jack Strong”), która wcieliła się w rolę ciężarnej Callie, jednej z członkiń mafijnej rodziny.

Oprócz wspaniałej gry aktorskiej, trudne emocje widzowi rekompensują piękne zdjęcia i zapadająca w pamięć muzyka. „Córka” to niełatwy seans, ale dla wielu może być cennym, oczyszczającym doświadczeniem.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet