Spis treści
- Usuwanie tatuażu popularniejsze, niż ich robienie
- Jak usunąć tatuaż? Kontrowersyjne metody z przeszłości
- Powikłania po nieumiejętnym usuwaniu tatuażu
- Czy da się całkowicie usunąć tatuaż? Laser laserowi nierówny
- Jak wygląda zabieg usuwania tatuażu z wykorzystaniem lasera?
- Ile kosztuje zabieg usunięcia tatuażu?
- Gdzie usunąć tatuaż?
Wiele osób chce się pozbyć tatuażu. Powody są różne i wcale nie chodzi o to, aby naprawić tzw. „błędy młodości“. Najczęstszą przyczyną usuwania malunku na ciele to nieaktualne trendy w tatuażach, takie jak tribale, czy delfiny. Często także ludzie chcą przykryć tylko częściowo rysunek, by pokryć ciało nowym wzorem. Niezależnie od powodu – usunięcie tatuażu to poważny zabieg i należy się do niego przygotować. Jak to zrobić? Na co zwrócić uwagę, a czego unikać? Odpowiada dr Kamila Białek-Galas, dermatolog-wenerolog i lekarz medycyny estetycznej z Centrum Medycznego Sublimed w Krakowie.
Usuwanie tatuażu popularniejsze, niż ich robienie
W Stanach Zjednoczonych rynek usuwania tatuaży rozwija się szybciej, niż rynek ich wykonywania. Tam sektor ten jest wart już ponad miliard dolarów. Również w Europie, w tym w Polsce, można zaobserwować zwiększoną tendencję do pozbywania się tatuaży przy jednoczesnym zmniejszonym popycie na ich tworzenie.
Jak usunąć tatuaż? Kontrowersyjne metody z przeszłości
Metody, które kiedyś były stosowane, w celu usunięcia tatuaży na stopie, czy innych partiach ciała, są dość kontrowersyjne i w dzisiejszych czasach niepolecane. Należały do nich m.in. mocne pocieranie skóry solą, co prowadziło do trwałych odbarwień. W tym celu używano także żrących kwasów oraz wstrzykiwanie w miejscu rysunku soku z cytryny lub czosnku. Później pojawiły się lasery.
Choć pierwsze efekty ich stosowania również nie należały do spektakularnych. Mówiąc obrazowo – lasery z lat 90., emitujące krótkie błyski światła, wypalały atrament razem ze skórą. Było to niezwykle bolesne i zawsze powodowało powstawanie blizn.
Powikłania po nieumiejętnym usuwaniu tatuażu
Niestety, ale i w dzisiejszych czasach wiele metod stosowanych przy usuwaniu tatuażu, są nadal niebezpiecznie i niewskazane.
Wielokrotnie trafiały do mnie pacjentki, które chciały pozbyć się tatuażu i widać było, że tego typu próby już w różnych miejscach przeprowadzały. Niestety, w sposób nieumiejętny i z użyciem nieodpowiedniej technologii, co skutkowało tym, że tatuaż pokrywał się blizną. Taka sytuacja jest dla lekarza – specjalisty laseroterapii – sytuacją patową, ponieważ blizna, jako twór skórny, stanowi barierę pomiędzy barwnikiem a wiązką światła. Przez tę barierę nie ma możliwości odpowiedniej penetracji ani rozbicia barwnika do końca. Zatem blizna albo w znaczący sposób ogranicza możliwość usunięcia tatuażu, albo całkowicie to uniemożliwia – przyznaje dr Kamila Białek-Galas.
Jedną z kontrowersyjnych, lecz wciąż nagminnie stosowanych metod, jest zabieg z wykorzystaniem technologii IPL, przed którym przestrzega specjalistka Sublimed. –
Następstwem zastosowania urządzeń typu IPL, które absolutnie nie służą do usuwania tatuażu, jest „ugotowanie” barwnika w skórze i powstanie blizny, gdyż czas trwania impulsu jest w tym przypadku za długi. Co prawda w efekcie barwnik zanika, ale pozostaje szpecąca blizna. O ile urządzenia typu IPL są niezastąpione w leczeniu rumienia i niektórych przebarwień, o tyle stosowanie ich w usuwaniu tatuaży jest nieuzasadnione i niezalecane – podsumowuje dr Kamila Białek-Galas.
Kolejną metodą, która nie jest polecana, przy usuwaniu tatuażu jest technika kamuflażu. Polega ona na przykryciu białym barwnikiem niechcianego malunku na ciele. To również mało skuteczny sposób, który uniemożliwia zastosowanie lasera – gdyż tatuaż staje się wówczas niewidoczny dla światła lasera.
Jeszcze inną techniką, z którą spotykam się w swojej praktyce, jest stosowanie tzw. „removera“, czyli chemiczne usuwanie tatuażu za pomocą wpuszczonych bezpośrednio do skóry substancji o typie zasad, kwasów lub soli. Technika ta chrakteryzuje się umiarkowaną skutecznością oraz dużym ryzykiem wywołania silnej reakcji alergicznej lub nawet poparzenia – a w jego konsekwencji powstawania blizn i przebarwień – przestrzega specjalistka.
Czy da się całkowicie usunąć tatuaż? Laser laserowi nierówny
Usuwanie tatuażu to proces długotrwały i tak naprawdę, żadna klinika nie może dać gwarancji, że zniknie on całkowicie. To jednak nie oznacza, że jest to niemożliwe. Wszystko to zależy od wielu czynników, na przykład od tego czy jest to tatuaż kolorowy, czy czarny. Barwniki żółty, czerwony, zielony, turkusowy i ich pochodne często ulegają tylko rozjaśnieniu, niekoniecznie są usuwane w całości.
Zdaniem doktor Kamili Białek-Galas, jeśli tatuaż ma być usunięty skutecznie i bez ryzyka pojawienia się blizn, powinno to być zrobione laserem – przynajmniej nanosekundowym, a najlepiej pikosekundowym. Te dwa typy urządzeń, dzięki krótkiemu czasowi emisji impulsu, umożliwiają rozbicie barwnika na mikroskopijne cząstki i usunięcie ich w procesie fagocytozy, bez jednoczesnej reakcji w postaci przegrzania tkanek. Oczywiście pod warunkiem, że urządzenie zostało użyte prawidłowo, z odpowiednio dobraną mocą i parametrami zabiegowymi.
Sytuację tę można porównać do dotknięcia gorącego garnka na ułamek sekundy. Poczujemy gorąco, ale się nie poparzymy. Gdybyśmy jednak dotknęli go i przytrzymali rękę kilka sekund dłużej, doszłoby do poparzenia – opisuje specjalistka.
Jak wygląda zabieg usuwania tatuażu z wykorzystaniem lasera?
Przede wszystkim należy znieczulić miejsce, na którym znajduje się tatuaż. To trwa od kilku do kilkudziesięciu minut, w zależności od obszaru. Jednorazowo można usunąć malunek na ciele o wielkości nie większej niż dłoń pacjenta. Z tego względu często proces usuwania tatuażu podzielony jest na etapy. Takich sesji może być kilka i wszystko zależy od nasycenia tatuażu, wielkości, głębokości, użytego barwnika i jego koloru (najtrwalszy jest żółty i zielony, a praktycznie niemożliwy do wywabienia – biały). Trudniejsze do usunięcia są też tatuaże z części dystalnych (nadgarstek, okolice stawu skokowego, stopy), a najłatwiejsze – z okolic górnej części tułowia.
Laserowe usuwanie tatuażu. Jak działa laser pikosekundowy?
W pozbywaniu się tatuaży, zarówno kolorowych, jak i czarnych, najskuteczniejszy jest laser pikosekundowy. Emitowane przez niego impulsy są wyjątkowo krótkie, dzięki czemu są całkowicie bezpieczne dla skóry, a jednocześnie wysoce skuteczne. Wiązka laserowa rozbija barwnik na malutkie cząsteczki, które następnie, na drodze fagocytozy, są w łatwy sposób eliminowane z organizmu. Tak rozdrobniony barwnik zanika już po kilku sesjach. W przerwach pomiędzy poszczególnymi sesjami zabiegowymi trwa proces blednięcia tatuażu. Bardzo popularne na rynku lasery nanosekundowe wymagały większej liczby sesji zabiegowych – od 6 do 12, w odstępach co 6-8 tygodni. Tymczasem zastosowanie lasera pikosekundowego pozwala nawet dwukrotnie ograniczyć liczbę niezbędnych zabiegów oraz skrócić odstępy pomiędzy nimi nawet do 4 tygodni. W ogólnym rozrachunku skraca to nie tylko czas potrzebny do osiągnięcia pełnego efektu, ale i czas rekonwalescencji oraz per saldo całościowy koszt kuracji.
Pierwszy etap zabiegu polega na wytworzeniu w skórze mikrootworów (tuneli), które mają odprowadzać gromadzące się na skutek rozbicia barwnika gazy i parę wodną. Dzięki temu nie dochodzi do tzw. mrożenia, czyli sytuacji, w której zatrzymane w tkance blokowałyby działanie wiązki laserowej, a więc ograniczałyby skuteczność zabiegu. Drugi etap to rozbijanie barwnika na mniejsze cząsteczki na skutek wytwarzania w tkankach efektu fotoakustycznego. Powstałe na jego skutek cząsteczki rozbitego barwnika są tak małe, że układ limfatyczny i białe krwinki wydalają je w sposób naturalny.
Ile kosztuje zabieg usunięcia tatuażu?
Usuwanie tatuażu to kosztowny zabieg. Najpierw trzeba się umówić na konsultację, która może wynieść nawet 250 zł. Potem zapłacić od 150 do 800 zł za sesję. Kluczowa jest również późniejsza pielęgnacja tego miejsca. W tym celu należy stosować specjalne kremy z filtrem. W zależności od marki zapłacisz za nie od 40 zł do 200 zł.
Gdzie usunąć tatuaż?
Wybór miejsca, w którym poddamy się zabiegowi usuwania tatuażu, również powinien być przemyślany. Najlepiej zasięgnąć opinii innych osób, które miały już takie doświadczenia i znaleźć specjalistę z odpowiednimi kwalifikacjami.
Najlepiej, by tego typu zabiegi wykonywane były w miejscach zatrudniających lekarzy, pielęgniarki lub inny wykwalifikowany personel medyczny, bądź też personel niemedyczny (np. kosmetolog) - po odbyciu odpowiednich szkoleń, ściśle współpracujący z lekarzem, w zakresie odpowiedniej kwalifikacji i opieki okołozabiegowej nad pacjentem – radzi dr Kamila Białek-Galas.
Niestety, w wielu miejscach zabiegami tymi zajmują się osoby bez odpowiedniej wiedzy o laserach, a w placówkach niemedycznych, gdzie usuwane są tatuaże, brak jest odpowiednich regulacji i wymogów, zobowiązujących zarówno personel do dokształcania się, jak i zarządzających salonem do zakupu odpowiednio certyfikowanych urządzeń. Placówki medyczne podlegają nadzorowi SANEPiD-u oraz Urzędu Wojewódzkiego, przez które są kontrolowane m.in. w zakresie regularnego serwisowania, kontroli bezpieczeństwa oraz spełniana wszelkich norm przez stosowane urządzenia medyczne.
W placówkach niemedycznych króluje często dewiza „klient nasz pan”. Klient (nie pacjent!) czegoś oczekuje, więc dostaje to, czego chce. To chwytliwe hasło działa jednak tylko w teorii. W praktyce wygląda to tak, że wiele zabiegów wykonywanych jest przy pomocy urządzeń do tego niesłużących, co skutkuje nie tylko słabym efektem, ale też powstawaniem nieestetycznej pamiątki w postaci blizny. A ta – w odróżnieniu od samego tatuażu – pozostanie już z nami na zawsze.
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek
- 70-letnia Bursztynowicz robi TO z mężem, gdy nikt nie patrzy.Krępują się przed ludźmi