Czym jest ozempikowa twarz? Lekarz radzi: jak uniknąć efektu „ozempic face” po odchudzaniu?

Katarzyna Dębek
Wideo
od 16 lat
Co się dzieje z twarzą po Ozempicu? Odpowiedzi na to pytanie zadaje sobie mnóstwo osób, które zażywają ten lek. Okazuje się, że specyfik nie tylko pomaga cukrzykom w normalnym funkcjonowaniu, przyczynia się także do sporej utraty wagi, a co za tym idzie do defektu, który ma już swoją potoczną nazwę. Sprawdź, czym jest ozempikowa twarz i jak się przed nią uchronić.

Spis treści

Utrata wagi to marzenie wielu osób. Wraz ze spadającymi kilogramami mogą pojawić się problemy ze skórą - zwłaszcza w wieku dojrzałym.
Utrata wagi to marzenie wielu osób. Wraz ze spadającymi kilogramami mogą pojawić się problemy ze skórą - zwłaszcza w wieku dojrzałym. Getty Images/Ridofranz

Nie tylko chorzy na cukrzyce typu 2 wiedzą co to jest Ozempic. Lek stosowany jest również w przypadku otyłości i nadwagi, które często towarzyszą we wspomnianej chorobie. Medykament ten jest obecnie bardzo popularny i sięgają po niego osoby, które chcą po prostu zrzucić zbędne kilogramy. Niestety, ma to też swoją gorszą stronę. Kiedy ktoś w szybkim tempie zrzuci sporo kilogramów, nie pozostaje to bez wpływu na rysy jego twarzy. O zjawisku ozempic face, jego przyczynach i sposobach zapobiegania opowiada specjalista dermatolog i lekarz medycyny estetycznej krakowskiego Centrum Medycznego Sublimed, dr Kamila Białek-Galas.

Moda z celebryckiego świata. Stosowanie Ozempicu widać gołym okiem na twarzy

W porównaniu do innych leków odchudzających, preparaty zawierające w składzie analogi GLP-1 dają najlepsze rezultaty. Co się stało łakomym kąskiem dla osób, które bez większego wysiłku pragną być szczuplejsze. Od pewnego czasu chętnie sięgają po nie również gwiazdy i celebryci. To właśnie wśród nich media dopatrują się skutków zażywania leków m.in. ozempic face, czyli pogorszenia wyglądu twarzy, spowodowanego szybkim spadkiem masy ciała.

Popularność leków z analogami GLP-1 jest tak duża, że powszechne stały się problemy z ich dostępnością wśród ludzi z cukrzycą typu 2, a więc tych, którzy potrzebują ich najbardziej.

W ostatnim czasie zauważamy większą niż wcześniej zgłaszalność do gabinetów medycyny estetycznej pacjentów, którzy w przeciągu krótkiego czasu istotnie stracili na wadze – mówi dr Kamila Białek-Galas z CM Sublimed.

Dodaje również, że:

Oczywiście takie przypadki wśród pacjentów nie są niczym nowym, natomiast skala zjawiska znacząco wzrosła. Jednocześnie pacjenci rzadko kiedy myślą o tym, że odchudzając się – zwłaszcza szybko i gwałtownie, będzie dochodziło u nich do redukcji tkanki tłuszczowej na całym ciele, a więc również na twarzy. O ile u osoby młodej będzie to dobrze wyglądało, o tyle już u osoby w średnim wieku i starszej, u których proces starzenia jest bardziej zaawansowany, mogą pojawić się efekty uboczne. Na proces starzenia twarzy mają wpływ m.in. zmniejszenie syntezy włókien kolagenowych powodujące pojawienie się wiotkości skóry oraz postępująca resorpcja kości i zanik podskórnych poduszeczek tłuszczowych, powodujące, że wiotka skóra traci „podparcie” i zaczyna opadać. Jeżeli dochodzi do tego dodatkowo gwałtowany spadek objętości poduszeczek tłuszczowych, spowodowany przyjmowaniem wspomnianych leków, proces ten nabiera tempa – opisuje specjalistka.

Czym jest ozempic face i co powoduje?

Do gabinetów medycyny estetycznej trafiają pacjenci po intensywnych terapiach odchudzających, ze sporymi ubytkami podskórnej tkanki tłuszczowej. Dochodzi u nich do zanikania objętości skroni, policzków oraz w okolicy przedusznej, pojawienia się głębokich fałdów nosowo-wargowych, linii marionetki oraz do repozycji tkanek i zaburzania owalu twarzy, co przejawia się pojawieniem tzw. „chomików” w linii żuchwy.

Można powiedzieć, że pacjenci tacy „starzeją się w oczach” – opisuje dr Kamila Białek-Galas.

Specjalistka przestrzega:

Pamiętajmy jednak, że leki zawierające analogi GLP-1 same w sobie nie powodują procesu starzenia. Po prostu ubytek tkanki tłuszczowej z okolicy twarzy zaczyna dawać taki efekt wizualny.

Podczas wywiadu lekarskiego często okazuje się, że w terapii odchudzającej pacjenta pojawia się lek na cukrzycę typu 2. Bo choć zjawisko przyjęło swoją nazwę od najbardziej znanego leku tego typu, to nie jest on jedynym.

Jak zadbać o twarz przed odchudzaniem? Co się dzieje z twarzą po Ozempic?

Proces ubytku tkanki tłuszczowej z całego naszego ciała na skutek odchudzania się jest całkowicie fizjologiczny. W momencie szybkiej i dużej utraty wagi, uwzględniającej stosowanie wspomnianych leków, warto zadbać o przygotowanie twarzy przed nadchodzącym procesem.

W takich przypadkach proponuję pacjentom podanie biostymulatora tkankowego, stymulującego skórę przez okres np. roku lub dłużej. Dzięki temu, pomimo ubywającej tkanki tłuszczowej, skóra jest w stanie na tyle poprawić swoją jakość, że opisane wcześniej skutki uboczne nie będą aż tak drastyczne wizualnie – tłumaczy specjalistka CM Sublimed.

W sytuacji, w której problemowi nie udało się zapobiec, a pacjent dopiero po fakcie orientuje się, co stało się z jego skórą po terapii odchudzającej, z pomocą może przyjść np. modelowanie twarzy tkanką tłuszczową. Niekiedy jednak takie rozwiązanie okazuje się niemożliwe. Dlaczego?

Jeśli pacjent jest już po terapii odchudzającej, możemy nie znaleźć miejsca, z którego wystarczająca ilość tkanki tłuszczowej mogłaby zostać pobrana – wyjaśnia dr Kamila Białek-Galas. U osoby, która wcześniej drastycznie straciła na wadze, tłuszczu najpewniej nie pozostanie na tyle dużo, aby możliwe było jego pobranie na potrzeby zabiegu. Poza tym wykorzystywanie tłuszczu w celu wypełniania ubytków tkankowych daje ciężkie do przewidzenia efekty. Dlatego że mniej więcej po dwóch miesiącach ok. połowa przeszczepionego tłuszczu ulegnie rozkładowi, a następnie zaleca się kolejny przeszczep tkanki tłuszczowej, co w zamyśle ma już przynieść efekt ostateczny.

Hiperkorekcja czy kwas hialuronowy?

Niekiedy w takich sytuacjach wykonuje się zabieg modelowania twarzy tkanką tłuszczową w tzw. hiperkorekcji, czyli podając nadmierną ilość tkanki tłuszczowej – z uwagi na fakt, że jej część i tak następnie zaniknie. To jednak również nie jest metodą rekomendowaną, ponieważ w trakcie rekonwalescencji pacjent wygląda niekorzystnie, a dodatkowo nigdy do końca precyzyjnie nie przewidzi się, jaka część tłuszczu ulegnie rozkładowi, a jaka pozostanie, a także, w których miejscach dokładnie się to wydarzy. Co więcej, wszelkiego rodzaju nieprawidłowości związane z nierównomiernym rozkładem tkanki tłuszczowej nie są łatwe do zniwelowania i wymagają interwencji chirurgicznej – konkluduje specjalistka.

Ze wszystkich dostępnych wypełniaczy do odbudowy objętości tkanek w tym obszarze, zdecydowanie najlepiej nadaje się kwas hialuronowy.

Jako lekarz zajmujący się w swojej praktyce pacjentami z zanikami tkanki tłuszczowej, osobiście uważam, że taka forma wypełniacza wolumetrycznego, podawana do głębokich warstw tkanki tłuszczowej, zapewnia najbardziej naturalne i przewidywalne efekty modelowania twarzy. Kwas hialuronowy w rękach doświadczonego specjalisty zapewni efekt, który nie będzie ani przerysowany, ani karykaturalny – przekonuje dr Białek-Galas.

Decydując się na intensywną terapię odchudzającą, należy więc zdawać sobie sprawę z konsekwencji estetycznych, z którymi może się to wiązać. Warto również wiedzieć, co robić, aby przeciwdziałać możliwym problemom. Przy wsparciu doświadczonego lekarza i zastosowaniu się do jego zaleceń, z dużym prawdopodobieństwem uda się uniknąć przykrych następstw takiej kuracji.

Uzupełnij domową apteczkę

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet