Dagmara Kaźmierska odpowiedzialna za pobicie i gwałt? Szokujące doniesienia o przeszłości „królowej życia”

Anna Moyseowicz
Światło dzienne ujrzały mroczne szczegóły z przeszłości celebrytki.
Światło dzienne ujrzały mroczne szczegóły z przeszłości celebrytki. Telus/AKPA
Dagmara Kaźmierska obecnie jest gwiazdą telewizji, ale nie zawsze jej życie było kolorowe. Nie jest tajemnicą, że celebrytka prowadziła agencję towarzyską i ma za sobą mroczną przeszłość, ale szczegóły niedawno ujawnione przez media są porażające. „Królowa życia”, jak jest nazywana Kaźmierska, miała więzić kobietę, pobić ją i zlecić gwałt.

Spis treści

Portal goniec.pl ujawnił przerażającą przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Serwis, powołując się na akta sądowe, podaje mroczne szczegóły z czasów prowadzenia przez kobietę agencji towarzyskiej i przemocy, jaka miała miejsce w tym miejscu.

Przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Celebrytka spędziła ponad rok za kratami

Dawne grzechy Dagmary Kaźmierskiej wracają do niej jak bumerang. Celebrytka przyznała się do swojej działalności, opisując swoje przeżycia w dwóch książkach autobiograficznych. Nie zdradziła ona jednak, jak traktowała innych ludzi i nie opisała, czym dokładnie się zajmowała.

Kaźmierska, choć była oskarżona również za handel ludźmi, została skazana za „działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji”. W więzieniu spędziła nieco ponad rok. A na czym polegały jej działania?

Czytaj też: Dagmara Kaźmierska spędziła w więzieniu ponad rok. „Królowa życia” została skazana za sutenerstwo. Co mówi o tamtym okresie?

Dagmara Kaźmierska i jej działalność w kryminalnym środowisku

Dagmara Kaźmierska w Kłodzku miała prowadzić dom publiczny „Tora”. Swoją działalność po jakimś czasie przeniosła do Szalejowa Dolnego (powiat kłodzki), nazywając ją „Haidi”. Dobre położenie, niedaleko „ósemki” i CPNu zapewniło klientów.

Jak donosi goniec.pl, Kaźmierska współpracuje z innymi osobami z półświatka. Choć partner Kaźmierskiej w tym czasie siedzi w więzieniu za zabójstwo, budzi w okolicy strach, co zapewnia ochronę agencji. Z kolei kolega mężczyzny ze szkolnych lat zatrudniony jest m.in. jako ochroniarz czy też księgowy. Jego żona, stojąc za barem, notowała zarobki prostytutek. Według doniesień mediów, połowa pieniędzy trafia do Kaźmierskiej, resztę rozdysponowywała ona między pracowników.

Tragiczny los 24-letniej Marysi. Od wyjątkowe traktowanie po gwałt

24-letnia Marysia, jak ją nazywa Goniec, ma za sobą trudne doświadczenia. Jako nieletnia zaszła w ciążę i dla lepszej przyszłości wyszła za mąż za starszego od niej o 30 lat wdowca. Ten jednak sięga po alkohol i bije żonę. Na domiar złego u kobiety wykryto nowotwór. Z braku pieniędzy podejmuje pracę w domu publicznym. Miał to być szybki, chwilowy zarobek. Początkowo skromna, zadbana, niepijąca alkoholu i nieprzeklinająca kobieta jest lubiana przez Dagmarę. Pracuje od godziny 20 do 5 rano, przyjmując przez ten czas średnio pięciu klientów na dzień. Po pewnym czasie stan zdrowia kobiety się pogarsza, a rak daje przerzut z jajnika na nerkę. Jak piszą media, jednego razu, gdy była osłabiona i źle się czuła, zaproponowano jej amfetaminę. Po kilku tygodniach dziewczyna uzależnia się od narkotyku.

Czytaj: Nie uwierzysz, jak Dagmara Kaźmierska wyglądała w przeszłości. Bez sztucznych rzęs, dużych ust i blond włosów jest nie do poznania

Dagmara oficjalnie zabroniła narkotyków w agencji, ale Jacek K. przywoził dziewczynom, co chciały i ona o tym wiedziała. Jak któraś nie chciała wziąć, to dosypywano im to do alkoholu. Wtedy były bardziej seksowne – jest napisane w aktach kobiety.

Gdy dochodzi do sytuacji, w której Marysia nie ma sił, ale zostaje zmuszona do wciągnięcia narkotyku i obsłużenia klienta, decyduje o ucieczce.

Ktoś zobaczył, że chcę wyjść i zadzwonił po Dagmarę. Wtedy pierwszy raz mnie pobiła. Krzyczała, szarpała za włosy, biła z otwartej ręki, po brzuchu, ale tak, by nie zostawić śladów na twarzy. Jak skończyła, to syknęła, że jak odejdę, to i tak mnie znajdzie i wtedy pokaże mi, że nie jest tak słodziutka i milutka, na jaką wygląda – Goniec cytuje Marysię.

Kobieta miała być regularnie bita. Co więcej, pomimo choroby nowotworowej zmusza się ją do opalania w solarium.

Jak donoszą dziennikarze, po pewnym czasie dziewczyna ponownie miała podjąć ucieczkę, która tym razem się udaje. Kobieta zostaje jednak odnaleziona i ponownie przywieziona do agencji. Według doniesień portalu, Dagmara ją bije i zamyka w pokoju. Po czasie miał zjawić się tam pewien nieznany mężczyzna, który dopuszcza się na niej gwałtu. Kaźmierska nazywa to „karą”.

Marysia otrzymuje pieniądze jedynie na narkotyki, wciąż jest więziona i pilnowana. Ucieka dzięki pomocy jednego z pracowników, który podstawia samochód.

Biegła i sąd uznają zeznania kobiety za wiarygodne. Stwierdzono u niej objawy stresu pourazowego. Ona sama mówiła o poczuciu winy, i wstydzie, koszmarach i myślach samobójczych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!

Promocje w Reserved

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet