Spis treści
Danuta Stenka urodziła się 10 października 1961 roku, co oznacza, że wkrótce będzie obchodzić 63. urodziny. Aktorka zdecydowanie nie wygląda na swoje lata. W utrzymaniu świetnego wizerunku pomagają jej między innymi odpowiednio dobrane stylizacje.
Metamorfoza Danuty Stenki. Aktorka podąża za modą, ale z rozsądkiem
Danuta Stenka zachwyca na ekranie od lat, dzięki czemu widzowie mają okazję obserwować, jak się zmienia i w którą stronę ewoluuje jej styl.
Ważnym elementem wizerunku jest fryzura. Na początku lat 2000 aktorka kojarzyła się swoim fanom z włosami do ramion, z modnym wówczas cieniowaniem, a także z grzywką ułożoną na bok. Później podcięła włosy, tworząc boba do połowy szyi i optycznie je zagęszczając. Następne zmiany zakładały kolejne skrócenia długości, aż do obecnej, czyli fryzurki z krótszymi bokami i nieco dłuższą od nich górą.
Aktorka podąża za trendami mody nie tylko w zakresie fryzury, ale też ubrań, jednocześnie zachowując przy tym swój styl. Najczęściej decyduje się ubrania, które można określić mianem codziennej elegancji, czyli spódnice w połączeniu z koszulami, sukienki, a od pewnego czasu jednokolorowe damskie garnitury. Zarówno kiedyś, jak i teraz, przy mniej formalnych okazjach, artystce zdarzy się pojawić w połączeniach typu jeansy i T-shirty bądź swetry.
Danuta Stenka obchodzi 63. urodziny. Jak twierdzi, wiek jej nie sprzyja w aktorstwie
Danuta Stenka świętuje w czwartek (10 października) 63. rocznicę urodzin. Od lat jest aktywna zawodowo, jednak jak niegdyś wyznała, dojrzały wiek nie pomaga aktorkom.
Granice wiekowe się przesunęły, ale i tak dla pań 50-, 60 plus zdecydowanie nie ma ról. A powinny być, bo jak wiemy, na świecie pojawiają się role nie tylko ciekawe dla samej aktorki, ale też fantastycznie odbierane przez widzów. Ze starszą aktorką też można stworzyć świetną opowieść – mówiła Faktowi.
Jak dodała, są role dla mężczyzn w jej wieku, ale kobieta również może być ciekawym człowiekiem z interesującymi historiami.
Danuta Stenka prywatnie jest żoną i mamą
Aktorka zagrała między innymi w takich produkcjach, jak „Boże podszewka”, „Katyń” i „Lejdis”. Wielu widzów kojarzy ją jako Judytę z filmu „Nigdy w życiu”, ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi.
Prywatnie aktorka jest żoną Janusza Grzelaka, którego poznała podczas przeglądu teatralnego w Toruniu w 1985 roku. Od razu obydwoje wpadli sobie w oko, jednak młodą aktorkę zirytowała śmiałość wówczas jeszcze niemal obcego jej chłopaka, który od razu zaprosił ją na wakacje.
Para zaczęła się spotykać, a po studiach zakochani podjęli pracę w teatrach i zamieszkali w Poznaniu. Jakiś czas później Grzelak zdecydował się na porzucenie aktorstwa i został doradcą finansowym.
Moje odejście od aktorstwa to nie był jakiś desperacki krok, tylko świadomy wybór. Gdybym został w teatrze, to za nasze dwie pensje nie bylibyśmy w stanie nawet wynająć mieszkania w stolicy, a co dopiero mówić o normalnym życiu. Postawiliśmy na rozwój żony. Wybór okazał się trafny – powiedział w Sukcesie.
Para ma dwie dorosłe córki.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!
Pogoda na Wszystkich Świętych. Czy będzie potrzebny parasol?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niepokojące wieści o synu Krawczyka. Stan Krzysztofa juniora nagle się pogorszył
- Znał Ryster, mówi, jaka była poza kamerami. Widzowie nie mogli jej takiej zobaczyć
- Pela o rozstaniu z Kaczorowską, mówi o "skoku w bok"! Oto, co z opieką nad dziećmi
- Smutny widok na grobie męża Hanny Lis. Odwiedziliśmy miejsce jego pochówku