Badania zdrowotne, które pracownicy gastronomii muszą zrobić, by móc pracować z żywnością, bez problemu można dostać na czarnym rynku. A tam handel kwitnie.
Kucharz może być nosicielem salmonelli, tymczasem jego badanie, które kupił w internecie, zapewnia, że jest zdrowy. Zachętą dla leniwych oszustów jest nie tylko krótszy czas na załatwienie fałszywej pieczątki lekarza, ale i cena.
Nie tylko nie muszą wychodzić z domu, by dostać gotowe orzeczenie lekarskie, ale i sporo oszczędzają. W portfelu może zostać im nawet kilkadziesiąt złotych.
Tymczasem liczba zakażeń jelitowych w naszym regionie znacznie wzrosła. Czy to skutek fałszowania badań zdrowotnych?
CZYTAJ DALSZĄ CZĘŚĆ TEKSTU: Handlują fałszywymi badaniami
ZOBACZ TEŻ: Nagły wzrost zachorowań przez salmonellę. Jak chronić się przed zatruciem?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!