Wernisaż wystawy „Torebki Art Deco” Elżbiety Smoleńskiej. Jej autorka ze swadą opowiadała o epoce, wskazywała najciekawsze eksponaty, nie zapomniała też o urodzonej w Sielachowskich Soni Nejman, której postać i styl znalazły swoje miejsce w kolekcji.
Niemniej ciekawie opowiadała o prezentowanych zbiorach Janina Demianowicz. Wystawiane szkatułki, puzderka, tabakiery to prawdziwe kolekcjonerskie cacka i świadectwa rzemieślniczego kunsztu.
Prawdziwy show zupełnie mimowolnie dał zaś obecny na wernisażu wystawy „Polscy projektanci vol. 1” Jerzy Antkowiak. Błyskawicznie złapał kontakt z publicznością, sypał anegdotami, cieszył się, że w Białymstoku chcą oglądać jego zbiory, żywo też reagował na głosy widzów sugerując, że wiedział, co było pod ladą sklepu Mody Polskiej przy Lipowej - oczywiście w czasach PRL-u.
Zakończeniem wieczoru był pokaz Bondarowski/Marantha. Krzysztof i Eliza Bondaruk zajmują się tworzeniem biżuterii autorskiej według swoich projektów. Zrzeszeni w Związku Polskich Artystów Plastyków, posługując się starymi technikami jubilerskimi ręcznie tworzą unikatowe wyroby. Niestety ich prace nie zawsze były wyeksponowane wystarczająco wyraziście, a to za sprawą barwnych sukien, w jakie ubrane były modelki. Wśród gości firmy na pokazie znalazła się m.in. znana z odważnych strojów podlaska posłanka PiS Bernadeta Krynicka.