Ponad 265 mln filmików na temat filmu "365 dni", z hashtagiem #365days zamieszczono w ostatnim czasie na TikToku. Ta szaleńcza popularność polskiego filmu "365 dni" to efekt udostępnienia filmu przez serwis Netflix zagranicznej publiczności.
Polski film erotyczny za bardzo erotyczny
Polski erotyk szybko znalazł się w pierwszej dziesiątce zestawienia najpopularniejszych filmów na Netfliksie w USA i w Wielkiej Brytanii.
Jednak za tą popularnością nie poszły jedynie entuzjastyczne recenzje. O filmie "365 dni" szeroko się dyskutuje za granicą, ale również naśmiewa z niego, głównie ze scen erotycznych, które szokują zagranicznych widzów odwagą w pokazywaniu realistycznych obrazów uprawiania seksu.
Are you lost baby girl? - to najczęściej parodiowana kwestia, wypowiadana w filmie przez włoskiego mafiosa Massimo, granego przez Michele Morrone'a
Zobacz kadry z filmu "365 dni"
Zrodził się też swego rodzaju challenge - ludzie wyśmiewają się z "365 dni" publikując swoje zdjęcia i filmiki z oglądania scen seksu w polskim erotyku.
"365 dni" - jak włoski mafioso porwał i zniewolił Polkę, a jej się to podobało
Jednak twórców filmu - szczególnie pisarkę Blankę Lipińską, która jest też producentka obrazu - ten rozgłos, jakikolwiek by on nie był, bardzo cieszy. Według zasady - nieważne jak mówią, byleby mówili.
Musisz to wiedzieć
Przypomnijmy, że "365 dni" miał polską premierę tydzień przed walentynkami, 7 lutego. Produkcję obejrzało łącznie 1 638 452 widzów, zanim zamknięto kina. 1 kwietnia został udostępniony na polskim Netfliksie, a teraz - również za granicą.
"365 dni" powstał na podstawie książki Blanki Lipińskiej. Pierwsza część powieści erotycznej bardzo szybko okazała się hitem i zyskała status bestsellera. Podobnie było z kolejnymi tomami - "Ten dzień" i "Kolejne 365 dni". Świetnie sprzedającą się historię postanowiono przenieść na wielki ekran.
O czym jest film "365 dni"
Massimo Torricelli, młody i przystojny szef sycylijskiej rodziny mafijnej po zamachu, w którym ginie jego ojciec, jest zmuszony przejąć rządy. Laura Biel mieszka w Polsce, jest dyrektorką sprzedaży w luksusowym hotelu. Odnosi sukcesy zawodowe, ale w życiu prywatnym brakuje jej namiętności. Podejmuje ostatnią próbę ratowania związku. Razem z partnerem i przyjaciółmi leci na Sycylię. Laura nie spodziewa się, że na jej drodze stanie Massimo – najniebezpieczniejszy mężczyzna na wyspie, który porwie ją, uwięzi i da 365 dni na… pokochanie go.
Zobacz i zapamiętaj
Massimo gra 29-letni (w 2020 r. skończy 30 lat) włoski aktor Michele Morrone, do tej pory znany tylko we Włoszech, gdzie w 2016 r. zdobył drugie miejsce w show "Taniec z gwiazdami". Film "365 dni" przyniósł mu sporą popularność. Aktor i piosenkarz ma obecnie 3,8 mln obserwujących na Instagramie. Jest też twarzą najnowszej kolekcji ubrań Dolce&Gabbana.
Główną rolę kobiecą powierzono debiutantce, 28-letniej Annie-Marii Siekluckiej, pochodzącej z Lublina. Choć to jest jej pierwszy występ na wielkim ekranie, to jest znana z wielu ról teatralnych.
Największym zaskoczeniem, przy pracy nad tym filmem były emocje, które musiałam z siebie wydobyć. Jednym z najtrudniejszych przeżyć było przełamanie wstydu i pokazanie nagości, którą będziemy mogli oglądać na ekranach kin – opowiada Anna-Maria Sieklucka, odtwórczyni głównej roli Laury Biel.
W filmie występują również:
- Tomasz Stockinger (ojciec Laury),
- Grażyna Szapołowska (matka Laury)
- Magdalena Lamparska (Olga),
- Natasza Urbańska (Anna),
- Natalia Janoszek (Karolina),
- Otar Saralidze (Domenico),
- Mateusz Łasowski (Martin),
- Bronisław Wrocławski (Mario)
W rolę Karoliny wciela się aktorka z Bielska-Białej Natalia Janoszek, która do tej pory robiła karierę głównie w Bollywood. To jej pierwszy występ w polskim filmie. Jej rola jest bardzo mała, występuje tylko w dwóch scenach.
Zresztą praktycznie wszyscy aktorzy poza główną dwójką (no i może poza Magdaleną Lamparską, która gra przyjaciółkę Laury Biel) występują tylko w epizodach.