Jak można wyglądać po pięćdziesiątce? Ewa Minge zachwyciła internautów zdjęciem z Instagrama

Ewa Minge, właścicielka marki Eva Minge, stała się ikoną polskiej mody, a także zachwyca nietuzinkowym wyglądem. To jedna z tych kobiet, które świetnie się prezentują po pięćdziesiątce. Jako projektantka mody, 55-latka potrafi dobrać sobie modne i oryginalne kreacje, a przy okazji często zmienia image. Na przestrzeni ostatnich kilku lat można było zobaczyć ją w pięknych, srebrnych włosach, wersji blond oraz w rudej, tapirowanej fryzurze, a to tylko niektóre jej wcielenia.

Minge od 1994 r. zajmuje się projektowaniem mody. Wyrobiła sobie pozycję w mediach nie tylko za sprawą swoich wyjątkowych kreacji. Wydała także dwie książki, w 1989 r. stworzyła markę Ewa Minge, jest laureatką licznych nagród, wielokrotnie zdobywała tytuł osobowości roku i od lat prezentuje swoje kolekcje na światowych wybiegach. Zajmuje się nie tylko modą, ale także projektowaniem sztuki użytkowej i dóbr luksusowych, architekturą, wzornictwem przemysłowym, rzeźbą i malarstwem. Ostatnio zapowiedziała na Instagramie uczestnictwo w kolejnej inicjatywie, na temat której nie chciała jeszcze zdradzać szczegółów.

– Zostałam zaproszona do niesamowitego, międzynarodowego projektu. Top artystów z całego świata o dorobku, który powala. Kilka dni dla ducha i ciała, ostrzenie emocji, by za chwilę chwycić pędzle, dłuta, spraye…i wziąć udział w jedynym na świecie takim wydarzeniu. Szczegóły niebawem! Póki co, smakujemy życie – pisze projektantka 8 grudnia.

Jednak największe zainteresowanie użytkowników Instagrama wzbudziło coś innego niż projekt, a mianowicie zdjęcie, którym Ewa Minge opatrzyła swój post. Przedstawia ono projektantkę w granatowym kostiumie kąpielowym w kwiaty na brzegu morza. Na fotografii można podziwiać zgrabne nogi i liczne tatuaże Evy Minge.

– A życie miewa te smaki bardzo różne. Jeżeli potrafisz przejść przez gorycz i zawalczyć o siebie, ciężko pracować, to poczujesz słodycz życia w jego słodko-gorzkim wydaniu. I nawet mój latający od kilku dni bagaż po całym świecie nie zniszczył mojego dobrego nastroju. Trzy samoloty, w tym jeden odleciał beze mnie i jestem na końcu świata, szczęśliwa i pełna nadziei, że oto moje życie jest tam, gdzie ja chcę, żeby było, ja…nikt inny – można przeczytać w dalszej części posta.

Pod koniec wpisu artystka wspomina o dążeniu do celu i zachęca innych do realizacji własnych marzeń. Odwołuje się do własnej historii i podkreśla, jak ważna jest walka o siebie.

– Masz marzenia, realizuj je, nie czekaj, aż ktoś ci cokolwiek sprezentuje, możesz się zdziwić po czasie, co kryją jego „dobre intencje”. Najlepiej smakuje zupa ugotowana na własnym ogniu, ćwiczę to przez całe życie. Nie poddawaj się, człowieku, nigdy, bez względu na charakter karceru, do którego aktualnie wsadził cię los. Nie drap ścian pazurami, rusz głową i sercem, a później dopiero podwiń rękawy i działaj …uczciwie – radzi Ewa Minge.

Słowa projektantki poruszyły wielu internautów i wywołały ich żywe reakcji. Obok ciepłego komentarza ojca Minge, może przeczytać pozytywne wpisy innych osób.

– Dziękuję, pani Ewo, za te słowa wsparcia, bardzo są mi teraz potrzebne w dziwnym zakręcie mojego życia, podziwiam panią za upór. za mądrość i walkę o siebie – komentuje jedna z Instagramerek.

– Pięknie napisane, jak zwykle piękna i mądra kobieta z Pani – dodaje inna osoba.