Kozieradka na potencję i orgazmy
Kozieradka pospolita (Trigonella foenum-graecum) to przyprawa używana leczniczo w Ajurwedzie i tradycyjnej medycynie chińskiej. Zawiera związek przekształcany w organizmie do dehydroepiandrosteronu (DHEA). Jest to hormon produkowany przez korę nadnerczy, gruczoły płciowe i mózg, który jest przekształcany do męskich i żeńskich hormonów płciowych, czyli androgenów i estrogenów. Kozieradka może zwiększać liczebność plemników, poprawiając jakość spermy i erekcji u mężczyzn, oraz podnosić poziom satysfakcji seksualnej u kobiet. W badaniu opisanym na łamach „Phytotherapy Research” codzienne przyjmowanie 1200 mg wyciągu z kozieradki z kompozycją związków mineralnych przez 6 tygodni powodowało poprawę libido bez wpływu na poziom testosteronu czy prolaktyny. Natomiast dawki 600 mg wyciągu dziennie okazały się poprawiać w ciągu 6-8 tygodniu poziom pożądania i liczbę orgazmów u obu płci. Należy jednak pamiętać, że kozieradka może powodować lekkie zaburzenia żołądkowe i rozrzedzać nadmiernie krew, oraz nie jest wskazana przy leczeniu raka hormonozależnego. Kozieradka jest smacznym dodatkiem do potraw, ale ilości lecznicze dostarczy jedynie forma kapsułkowana.
Burak na potencję
Burak zwyczajny (Beta vulgaris) to jedno z najlepszych źródeł azotanów, które w organizmie przekształcane są do tlenku azotu. Ten gazowy neuroprzekaźnik powoduje rozszerzanie się naczyń krwionośnych i zwiększenie dopływu krwi do wszystkich części ciała. Pomaga też utrzymać odpowiednie ciśnienie w ciałach jamistych penisa, a dzięki temu również erekcję. Może też zwiększać stężenie związku o nazwie cGMP, który również usprawnia krążenie krwi, przyczyniając się do rozluźnienia mięśni gładkich. Według tego mechanizmu działają leki przeciw zaburzeniom erekcji. Co więcej, przy regularnym spożyciu związki zawarte w buraki przyczyniają się do obniżenia zbyt wysokiego ciśnienia krwi, które jest czynnikiem rozwoju zaburzeń erekcji. Buraki można spożywać codziennie w dawce min. 200 g, jak również pić wyciskane z nich soki (75-150 ml dziennie). Nie są polecane w dużych ilościach przy skłonności do tworzenia się kamieni nerkowych.
Miłorząb na pobudzenie seksualne
Miłorząb japoński (Ginkgo biloba) to ziele, które pobudza dopływ krwi do peryferyjnych części ciała, w tym organów płciowych. Mechanizm jego działania polega na rozszerzaniu naczyń krwionośnych. Sprawniejsze krążenie krwi oznacza większe pobudzenie seksualne zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Zwiększone pożądanie, podniecenie i zdolność osiągania orgazmu odnotowano u obi płci pod wpływem przyjmowania 60-120 mg miłorzębu dziennie, choć efekty były nieco lepsze u kobiet. W jednym z badań pomógł 84 proc. badanych kobiet po menopauzie odzyskać libido obniżone pod wpływem leków antydepresyjnych. Miłorząb jest przez większość osób dobrze tolerowany, ale ponieważ rozrzedza krew, może nasilać ryzyko krwotoku.
Czerwone wino na podniecenie
Według badań to jedyny rodzaj alkoholu, który ma działanie wspomagające życie erotyczne. Przyczynia się m.in. do wzrostu poziomu testosteronu, a przez to również libido, a także zmniejsza zagrożenie zaburzeniami krążenia krwi. Korzystnie działa jednak tylko wtedy, gdy jest spożywany z umiarem. Oznacza to porcję 1-2 kieliszków dziennie (i nie więcej niż 14 tygodniowo, ponieważ większe ilości mają niekorzystny wpływ na zdrowia). W badaniach włoskich czerwone wino nasilało ochotę na seks u kobiet, zwiększało dopływ krwi do stref erogennych i poprawiało poziom intymnego nawilżenia. U mężczyzn zawarte w winie polifenole (przeciwutleniacze obecne też w czekoladzie i owocach jagodowych) okazały się usprawniać ukrwienie genitaliów i zmniejszać zagrożenie zaburzeniami erekcji. W czerwonych winach, szczególnie tych dojrzewających w beczkach, występują też związki pochodzące z procesu fermentacji, m.in. aminy takie jak histamina, które również nasilają ochotę na seks.
