Kosmetyki dla kobiet wycofane ze sprzedaży. UOKiK sprawdził sklepy, drogerie i hurtownie. Wyniki kontroli są zatrważające

Anna Bartosiewicz
Opracowanie:
Podczas kontroli kosmetyków, której wyniki poznaliśmy w grudniu, inspektorzy UOKiK zakwestionowali blisko 500 partii produktów.
Podczas kontroli kosmetyków, której wyniki poznaliśmy w grudniu, inspektorzy UOKiK zakwestionowali blisko 500 partii produktów. Getty Images/Elena Perova (zdjęcie ilustracyjne)
Blisko 40 proc. partii kosmetyków dla kobiet skontrolowanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbudziło zastrzeżenia inspektorów. UOKiK sprawdził produkty dostępne w takich drogeriach, jak: Kontigo, Sephora, Rossmann czy Hebe. Urząd miał zastrzeżenia do preparatów sprzedawanych w niemal co drugim sklepie lub hurtowni, z czego 4 kosmetyki znanych marek zawierały składniki zakazane. Wyjaśniamy, jakie to produkty oraz na co zwrócić uwagę w trakcie zakupu kosmetyku.

Spis treści

Sklepy i hurtownie z kosmetykami nie zdały egzaminu UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wziął pod lupę kosmetyki dla kobiet. Skontrolował blisko 2 tysiące partii produktów dostępnych w sprzedaży. Produkty, które nie spełniają ogólnie przyjętych standardów, były dostępne w 8 hurtowniach oraz 113 skontrolowanych sklepach na terenie Polski. Łącznie nieprawidłowości stwierdzono u 121 dystrybutorów. Kontrola objęła 255 placówek, m.in. tak znane sieci, jak:

Kontigo,
Sephora,
Rossmann,
Hebe (Drogerie i Farmacja),
Biedronka (Jeronimo Martins).

Łącznie kontroli poddano 1984 produkty, z czego inspektorzy mieli zastrzeżenia w 753 przypadkach, co stanowi ok. 38 proc. wszystkich partii. Pracownicy UOKiK zakwestionowali 499 partii produktów. Wykaz wszystkich budzących wątpliwości kosmetyków można pobrać w formacie pdf ze strony UOKiK. Na liczącą 23 strony listę trafiły m.in. preparaty marki HEAN, L ́oreal Paris czy Pantene Pro-V. Wśród zakwestionowanych produktów znalazły się:

  • cienie i kredki do powiek,
  • szampony do włosów,
  • lakiery do paznokci,
  • fluidy, make-upy, pudry i rozświetlacze do twarzy,
  • błyszczyki do ust,
  • maskary do rzęs,
  • żele i mydła do rąk,
  • peelingi,
  • chusteczki antybakteryjne i inne.

Aż 116 partii nie posiadało oznakowania w języku polskim. Jednak wśród najczęściej zgłaszanych problemów warto wymienić oznakowanie niezgodne z wymaganiami rozporządzenia nr 1223/2009 Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, dotyczącego produktów kosmetycznych (289 partii) oraz brak lub nieprawidłowe podanie informacji na temat:

  • wykazu składników – 182 partie,
  • daty minimalnej trwałości – 163 partie,
  • funkcji produktu – 136 partii,
  • danych osoby odpowiedzialnej – 67 partii,
  • numeru partii – 70 partii,
  • szczególnych środków ostrożności – 39 partii,
  • kraju pochodzenia – 29 partii,
  • ilości nominalnej – 12 partii,
  • oznakowania nazwą i adresem paczkującego – 1 partii.

Niektóre kosmetyki zawierały substancje zakazane

Dodatkowo „w 4 przypadkach stwierdzono w składzie produktu substancje należące do grupy substancji zakazanych” (są one wymienione we wspomnianym rozporządzeniu PE). Na liście kosmetyków, które zawierały w swoim składzie zakazane substancje, znalazły się:

  • puder rozświetlający 106, Celia Velvet De Luxe (producent: Dax Cosmetics Poland),
  • woda toaletowa JOOP HOMME 75 ml (producent: COTY),
  • krem booster z bioaktywną wodą cytrusową Bielenda 50 ml (producent: Bielenda Kosmetyki Naturalne),
  • mineralny puder matujący 02 naturalny (producent: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris).

Inspektorzy mieli także zastrzeżenia do pudru w kulkach silk pearl, Egyptian sun Margaret Cosmetics (producent: Margaret Cosmetics). Zawierał składnik, który można dodawać jedynie do kosmetyków spłukiwanych, podczas gdy jest to niespłukiwany kosmetyk.

Składniki zakazane, znalezione w dopuszczonych do sprzedaży kosmetykach, to:

  • Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde (HICC),
  • 3 i 4-(4-hydroksy-4-metylopentylo),
  • Cycloheks-3-eno-1-karboaldehyd,
  • Butylphenyl Methylpropional [aldehyd 2-(4-tert-butylobenzylo)propionowy)].

W sklepach można również znaleźć przeterminowane kosmetyki

U blisko 30 skontrolowanych przedsiębiorców znaleziono produkty kosmetyczne, sprzedawane po upływie daty minimalnej trwałości. Przeterminowanych było 276 partii, tj. ok. 14 proc. wszystkich dostępnych. Zostały one wycofane z obrotu. Dystrybutorzy, u których było najwięcej kosmetyków z przekroczonym terminem trwałości, to:

  • PHU LEMPA Leonard Lempa (kontrola w sklepie kosmetycznym Drogerie Polskie w Dobrzeniu Wielkim),
  • MIKO S.C. Mieszko Pawełek Joanna Łabuda (kontrola w placówce w Kaliszu),
  • Zofia Fajt Handel Detaliczny (kontrola na stoisku nr 57 z artykułami przemysłowymi hala targowa „BAZAR” w Wałbrzychu),
  • KONTIGO Spółka z o.o. (kontrola w sklepie kosmetycznym Kontigo w Opolu),
  • F.H. Andrzej Zygmunt (konrola w sklepie kosmetycznym w Namysłowie).

Również znajdujące się na niektórych opakowaniach oświadczenia marketingowe z wyjaśnieniem działania kosmetyków (tzw. claims) wzbudzały wątpliwości inspektorów. Na 1386 sprawdzonych partii produktów pracownicy UOKiK mieli zastrzeżenia do 34 z nich, co stanowi ok. 2,4 proc. wszystkich partii.

Może zainteresować Cię również:

W konsekwencji przeprowadzonych kontroli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ponad 80 decyzji administracyjnych, nakładających na przedsiębiorców karę pieniężną (łącznie 67 350 zł), a w 6 przypadkach odstąpił od nałożenia grzywny. Oprócz tego wszczęto 14 postępowań administracyjnych, które obecnie znajdują się w toku. Ponadto wydano 5 decyzji wstrzymujących udostępnianie na rynku lub wycofujących z obrotu produkty kosmetyczne, a blisko 150 dostawców lub producentów kosmetyków otrzymało od UOKiK pisma ze wskazaniem nieprawidłowości. Często firmy dobrowolnie wycofywały ze sprzedaży zakwestionowane produkty.

Na co uważać podczas zakupów?

UOKiK opracował krótki poradnik, z którego można dowiedzieć się, na co zwrócić uwagę, kupując kosmetyki. Urząd podał także przykład prawidłowo oznakowanego produktu.

1. Upewnij się, czy w składzie kosmetyku nie ma substancji, na które masz uczulenie. „Opakowanie każdego kosmetyku zawiera wykaz składników określonych zgodnie z nazwami przyjętymi w Międzynarodowym Nazewnictwie Składników Kosmetycznych (INCI), poprzedzony wyrazem „ingredients”. Jeśli masz alergie i problemy, np. skórne, zapoznaj się ze składnikami szczególnie uczulającymi i ich nazwami w INCI” – radzi urząd.
2. Sprawdź, czy produkt nie jest przeterminowany. „Na opakowaniu produktu znajduje się data minimalnej trwałości, poprzedzona zwrotem „najlepiej zużyć przed końcem” lub znakiem klepsydry” – przypomina UOKiK – „Gdy minimalny okres przydatności kosmetyku do użycia wynosi więcej niż 30 miesięcy, producent może umieścić znak graficzny otwartego słoika, tzw. PAO, oraz podać – wyrażony w miesiącach lub latach czas, w jakim od otwarcia opakowania kosmetyk może być stosowany bez stwarzania zagrożenia dla zdrowia użytkownika” – dodaje urząd.
3. Sprawdź, czy podstawowa funkcja kosmetyku została wskazana na opakowaniu. Powinna znajdować się tam informacja o podstawowym zastosowaniu produktu.
4. Upewnij się, czy oznakowanie kosmetyku zawiera imię i nazwisko lub nazwę firmy oraz adres osoby odpowiedzialnej za produkt.
5. Pamiętaj, że każde opakowanie kosmetyku powinno być oznakowane w widoczny i czytelny sposób, metodą uniemożliwiającą łatwe usunięcie informacji. Napisy powinny być trwałe i nie powinny się rozmazywać.
6. Zawsze stosuj się do wskazówek związanych z użytkowaniem produktu.

Warto wiedzieć, że UOKiK udziela konsumentom porad w zakresie ich praw. Potrzebne informacje można znaleźć na stronie uokik.gov.pl/pomoc, uzyskać je telefonicznie lub mailowo.

Źródło: uokik.gov.pl

Dodaj firmę
Logo firmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Warszawa, pl. Powstańców Warszawy 1
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet