Królowa wraca na tron! Iga Świątek wygrała turniej WTA Finals!

Łukasz Konstanty
Iga Świątek wygrała z Amerykanką Jessicą Pegulą 6:1, 6:0 w finale turnieju WTA Finals w meksykańskim Cancun. Wynik ten oznacza, że Polka po kilkutygodniowej przerwie ponownie obejmie prowadzenie w światowym rankingu tenisistek i pozostanie na szczycie co najmniej do stycznia przyszłego roku.

Ani przez moment nie było wątpliwości, kto w poniedziałkowym pojedynku zasługuje na zwycięstwo. Nasza zawodniczka dominowała przez całe spotkanie i rozbiła piątą tenisistkę świata, przegrywając w całym spotkaniu zaledwie jednego gema. Mecz trwał zaledwie godzinę!

Ogromna liczba meczów Peguli

W Cancun Amerykanka przeżywała swego rodzaju huśtawkę nastrojów. O ile bardzo dobrze dostosowała się do panujących w Meksyku warunków pogodowych w singlu (cztery zwycięstwa w dwóch setach w drodze do finału), to w deblowej rywalizacji w duecie z Cori Gauff nie poszło jej tak, jak zapewne oczekiwała (trzy porażki).

Według informacji zamieszczonych na stronie światowej organizacji kobiecego tenisa (WTA) dla finałowej rywalki Igi poniedziałkowy mecz był 125. rozgrywanym w 2023 roku. Liczba robi ogromne wrażenie. Łącznie Pegula zanotowała od stycznia do listopada 77 gier singlowych (59 zwycięstw) i 48 deblowych (35 zwycięstw).

W potyczce ze Świątek Pegula bez powodzenia walczyła o największy w karierze sukces. Owszem, w przeszłości wygrała cztery turnieje, w tym dwie imprezy rangi 1000 (Montreal w tym roku i Guadalajara w poprzednim sezonie), WTA Finals jest jednak turniejem klasyfikowanym pod względem ważności i prestiżu pomiędzy zmaganiami wielkoszlemowymi, a dużymi turniejami obowiązkowymi (jak np. w Indian Wells czy Miami).

Iga Świątek grała o powrót na szczyt rankingu

Równie dobrze do wietrznej pogody przystosowała się Polka, która grała nie tylko o pierwszy w karierze triumf w WTA Finals, ale także o powrót na szczyt światowej klasyfikacji. Po zwycięstwie nad Sabalenką nasza tenisistka zmniejszyła stratę do Białorusinki do 175 punktów. Zdobycie w Cancun głównej nagrody spowodowało, że wyprzedzi dotychczasową liderkę (będzie mieć 245 pkt przewagi).

Obydwie tenisistki mierzyły się wcześniej osiem razy. Bilans jest korzystny dla Igi, która triumfowała w pięciu pojedynkach. W tym roku lepiej w bezpośrednich starciach radziła sobie Pegula, która wygrała zarówno podczas United Cup, jak i w półfinale tysięcznika w Montrealu. W najważniejszej potyczce (finał turnieju w Dosze) górą była jednak Świątek, która rywalce oddała zaledwie trzy gemy.

Iga Świątek wygrała w Cancun i zostanie liderką rankingu

Świątek przystąpiła niezwykle skoncentrowana do poniedziałkowego spotkania. Dobrze wprowadzała piłkę do gry, starała się często zmuszać rywalkę do popełniania błędów i bezwzględnie korzystała z nadarzających się okazji na zdobywanie punktów. W efekcie już w czwartym gemie zyskała przewagę przełamania. Fakt ten najwyraźniej wybił z rytmu Pegulę, która coraz częściej wyrzucała piłkę poza kort lub posyłała ją w siatkę. W efekcie już do końca pierwszej części meczu nie była w stanie poprawić stanu posiadania - 6:1 dla Polki!

"Znikąd nadziei" mogła pomyśleć po kilkunastu akcjach drugiej partii Amerykanka. Nim na dobre rozpoczęła się druga część rywalizacji, Iga prowadziła 3-0, w dodatku dwa gemy wygrała przy serwisie rywalki. Taka sytuacja pozbawiłaby ochoty do gry niemal każdą tenisistkę, tym bardziej, że Polka popełniała mało błędów. Już do końca potyczki, mimo kilku prób, Pegula nie była w stanie poważnie zagrozić naszej tenisistce, która wygrała drugi set do zera, zapewniając sobie triumf, pokaźną nagrodę finansową i powrót na szczyt światowego rankingu.

Finał turnieju WTA Finals w Cancun
Iga Świątek - Jessica Pegula (USA) 6:1, 6:0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sport

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mi(RR)co
6 listopada, 23:59, BELFER:

By poszła do szkoły na studia jakieś za miast paletką machać.

7 listopada, 9:12, Edek:

Szkoda, że tak mało mamy Polek i Polaków, którzy ROZSŁAWIAJĄ POLSKĘ???? Za to cały PiS szkodników.

Aleś ty Edek guuuuuuuupi

c
common folk
królowa czego??? zadziwiający jest fakt że w tym kraju robi się ze sportowców autorytety w różnych dziedzinach, obdarza się ich estymą jak nie wiadomo kogo... podobnie z aktorami....

a to często są ludzie mierni, bez kręgosłupa moralnego, nastawieni tylko i wyłącznie na swój zysk, najważniejsza dla nich jest "optymalizacja podatkowa" etc.....
E
Edek
7 listopada, 9:08, Stefan:

Jak dla mnie ten finał to ustawka widać było że Pegula gra tak jakby nie zależało jej na zwycięstwie tylko na tym że by Świątek została ponownie nr.1Wta, ale na krótko bo niedługo znów Sabalenka odzyska tron.

Kacapiak, walunki ty kupił na zimę?

E
Edek
6 listopada, 23:59, BELFER:

By poszła do szkoły na studia jakieś za miast paletką machać.

Szkoda, że tak mało mamy Polek i Polaków, którzy ROZSŁAWIAJĄ POLSKĘ???? Za to cały PiS szkodników.

S
Stefan
Jak dla mnie ten finał to ustawka widać było że Pegula gra tak jakby nie zależało jej na zwycięstwie tylko na tym że by Świątek została ponownie nr.1Wta, ale na krótko bo niedługo znów Sabalenka odzyska tron.
O
OK.
Iga jesteś CUDOWNA!!!!! Pokazałaś Peguli miejsce w szyku. BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!!!
P
Polak
6 listopada, 23:59, BELFER:

By poszła do szkoły na studia jakieś za miast paletką machać.

7 listopada, 6:56, Bib:

Też możesz machać

Prezes, podobno ma stopień naukowy? Ale tylko szkodzić Polsce potrafi.

F
Fan
Iga jesteś wielka",a poza tym skromna ,sympatyczna uśmiechnięta i jesteś nasza kochana rodaczka POLKA ,GRATULACJE DUZOO ZDROWIA
k
kk
7 listopada, 6:54, Bib:

Iga jesteś naszą dumą.

7 listopada, 8:23, Piotr:

Czyją dumą? Ona jeszcze technicznie jest Polką ale to jeszcze tylko przez "Chwilę" .Przestaną nas cieszyć i takie sukcesy jak okaże się że Polakami już nie jesteśmy a przynależymy jedynie do grupy etnicznej ,takiej radości i dumy już niestety nie będzie jaka kiedyś była kiedy wygrywał sportowiec z Polski i odgrywany był polski hymn.

Kto cię trzyma? Korea Północna i Rosja, czekają!! Tam dopiero miejsca dla tępoty nie brakuje.

k
kk
7 listopada, 6:54, Bib:

Iga jesteś naszą dumą.

7 listopada, 8:23, Piotr:

Czyją dumą? Ona jeszcze technicznie jest Polką ale to jeszcze tylko przez "Chwilę" .Przestaną nas cieszyć i takie sukcesy jak okaże się że Polakami już nie jesteśmy a przynależymy jedynie do grupy etnicznej ,takiej radości i dumy już niestety nie będzie jaka kiedyś była kiedy wygrywał sportowiec z Polski i odgrywany był polski hymn.

7 listopada, 8:43, zb:

No, jest możliwe, że jak będzie niemiecka republika federalna Europy, to i hymn będzie już tylko " europejski ". Ale wierz mi, tak jak za zaborów, prawdziwi Polacy pozostaną Polakami i wywalczą Polsce wolność. Niestety nie będzie to szybko.

Umyj się ciućmoku. Nikt nikogo, w UE nie trzyma, a Putin ma miejsca w gułagach.

100 LAT
Igo, jesteś CUDOWNĄ REPREZENTANTKĄ POLSKI!!!!!!!!!
z
zb
7 listopada, 6:54, Bib:

Iga jesteś naszą dumą.

7 listopada, 8:23, Piotr:

Czyją dumą? Ona jeszcze technicznie jest Polką ale to jeszcze tylko przez "Chwilę" .Przestaną nas cieszyć i takie sukcesy jak okaże się że Polakami już nie jesteśmy a przynależymy jedynie do grupy etnicznej ,takiej radości i dumy już niestety nie będzie jaka kiedyś była kiedy wygrywał sportowiec z Polski i odgrywany był polski hymn.

No, jest możliwe, że jak będzie niemiecka republika federalna Europy, to i hymn będzie już tylko " europejski ". Ale wierz mi, tak jak za zaborów, prawdziwi Polacy pozostaną Polakami i wywalczą Polsce wolność. Niestety nie będzie to szybko.

P
Piotr
7 listopada, 6:54, Bib:

Iga jesteś naszą dumą.

Czyją dumą? Ona jeszcze technicznie jest Polką ale to jeszcze tylko przez "Chwilę" .Przestaną nas cieszyć i takie sukcesy jak okaże się że Polakami już nie jesteśmy a przynależymy jedynie do grupy etnicznej ,takiej radości i dumy już niestety nie będzie jaka kiedyś była kiedy wygrywał sportowiec z Polski i odgrywany był polski hymn.

x
xyz
Dlaczego "niesamowity"? Przecież jest najlepsza na świecie. Niesamowity, by był gdyby np. wygrała mistrzostwa świata w golfie, albo szachach
z
zb
I to jest piękne. Brawo Iga:):):):)
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet