Anar Agakishiev to pochodzący z Gruzji wizażysta, który na co dzień maluje kobiece twarze. Potrafi odmłodzić je o kilka lat. Jednak to, co sprawia mu prawdziwą przyjemność w jego pracy, to metamorfozy. Nie chodzi tu o zwykły makeup na jakąś uroczystość, a o przywrócenie kobietom po traumatycznych przeżyciach pewności siebie.
Makijaż, który leczy kobiece dusze
Do Gruzina trafiają kobiety, które życie nie oszczędzało. Często mają zdeformowaną, okaleczoną lub poparzoną twarz. Misją wizażysty jest to, aby mogły na nowo żyć, odzyskać pewność siebie i być akceptowane w swoim społeczeństwie takimi, jakie są.
Dowiedz się więcej:
Dlatego też podjął się przeprowadzenia metamorfoz kobiet. Sprawia mu to ogromną przyjemność i jest w tym naprawdę dobry. Cały proces przemiany jest utajony przed „modelką” – dziewczyny nie widzą siebie w lustrze podczas pracy makijażysty. Zobaczyć dopiero mogą efekt końcowy, który zapiera dech w piersiach i wywołuje wzruszenie nie tylko u samych zainteresowanych, ale także wśród obserwatorów Gruzina na Instagramie.
Makijażystę obserwuje już ponad 1,4 mln ludzi, a jego posty cieszą się ogromną popularnością. W komentarzach nie brakuje słów uznania dotyczących jego zdolności, ale przede wszystkim samej idei akcji.
Jak zaczęła się kariera makijażysty?
Anar ma 38 lat i jest obecnie znanym wizażystą i stylistą fryzur. Współpracował już z niejedną gwiazdą, choć początkowo miał zostać lekarzem i nawet studiował w tym kierunku. Jego plany zawodowe uległy jednak zmianie. Przerwał naukę i rozpoczął pracę jako fryzjer. Spróbował swoich sił również jako makijażysta i zaczął kształcić się w obu tych dziedzinach. Dzisiaj jest prawdziwym fachowcem, który odnosi ogromne sukcesy.
Zobacz kobiety, które poddały się metamorfozie
Nie żyje Stanisław Tym
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mąż Bosackiej nie ma romansu! Czy ma szansę wrócić? Stanowcza odpowiedź gwiazdy
- Zwykli ludzie nie mają tam wstępu. Tak Górniak nosi się po strefie dla VIP-ów
- Jurksztowicz i Dębski usłyszeli wyrok sądu. Dostali rozwód, ale to nie koniec wojny
- Wydało się, co Gwit je w Wigilię. Kilogram mąki to dopiero początek