Marzenie o pięknej sylwetce zamieniło się w tragedię. 26-letnia Brytyjka zmarła po operacji plastycznej w Turcji

Pomimo, że operacja z pozoru przebiegła pomyślnie, finał marzeń o perfekcyjnej sylwetce okazał się tragiczny. Rodzina ostrzegała kobietę przed wyjazdem do Turcji, apelując o rozwagę i zaniechanie planów na korzyść zdrowia. Niestety, decyzja Agoglii o skorzystaniu z taniej oferty tureckiej kliniki była stanowcza.

Zabiegi medycyny estetycznej w Turcji stały się popularnym celem turystyki zdrowotnej, ale to nie pierwszy przypadek tragicznego zakończenia operacji. Brytyjskie media podkreślają, że ryzyko związane z takimi procedurami może przewyższać przewidywane korzyści.

Demi Agoglia po operacji początkowo czuła się dobrze, ale po kilku dniach narzekała na bóle w klatce piersiowej. W trakcie podróży na wizytę kontrolną w klinice w Stambule doznała zawału serca, jej partner wezwał pomoc i próbował ją reanimować. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, życia 26-latki nie udało się uratować. Brytyjka osierociła trójkę dzieci. Rodzina zmarłej apeluje o ostrożność i zaniechanie podejmowania ryzykownych decyzji związanych z medycyną estetyczną, szczególnie w przypadku wyjazdów zagranicznych.

- Jeżeli ktokolwiek ma zamiar polecieć do Turcji na zabieg, błagam, nie róbcie tego. Nawet jej partner odwodził ją od tego pomysłu, ale ona miała 26 lat i sama podejmowała decyzje. Jej mama także nie chciała, aby wyjeżdżała do Turcji (...) Miała tylko 26 lat, nie powinna umierać. Po prostu tego nie róbcie, ryzyko jest zbyt duże. Ona też nie powinna tego robić. Osierociła trójkę dzieci - mówiła bliska zmarłej osoba w rozmowie z "The Sun".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Źródło: independent.co.uk / thesun.co.uk

ag