Metale ciężkie wykryte w ubraniach, butach i dodatkach sprzedawanych na SHEIN oraz Temu! Takie stężenie zagraża zdrowiu

Anna Moyseowicz
Opracowanie:
Federacja Konsumentów publikuje raport o ukrytych kosztach
zakupów na azjatyckich platformach sprzedażowych.
Federacja Konsumentów publikuje raport o ukrytych kosztach zakupów na azjatyckich platformach sprzedażowych. Tanaonte/ Getty Images
Azjatyckie platformy internetowe coraz śmielej wchodzą na europejski rynek sprzedaży, przyciągając klientów niezwykle niskimi cenami. Jednak za tą okazją mogą kryć się zagrożenia związane z bezpieczeństwem produktów. Zlecone przez Federację Konsumentów badania laboratoryjne wykazały, że w ponad połowie losowo wybranych ubrań, obuwia i akcesoriów dostępnych na tych platformach, stwierdzono obecność metali ciężkich w ilościach mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia. SHEIN wycofało opisane produkty i, jak zaznacza, problem nie dotyczy jedynie platform azjatyckich. Temu też zajęło się problemem.

Spis treści

Badanie przeprowadzone na produktach Shein i Temu

Specjaliści z Laboratorium Nawozów i Wyrobów Chemicznych, działającego w ramach Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji, przeanalizowali łącznie 29 produktów zakupionych na popularnych azjatyckich platformach sprzedażowych Shein i Temu. Próbki zostały wybrane losowo przez Federację Konsumentów i nabyte jesienią 2024 roku. Wśród nich znalazło się 16 elementów odzieży i bielizny (w tym stroje kąpielowe oraz czapka), 6 par butów, 5 sztuk biżuterii, jedna damska torebka wieczorowa oraz jedna ładowarka.

Metale ciężkie w artykułach z popularnych platform sprzedażowych

Badania laboratoryjne, przeprowadzone pod koniec 2024 roku, wykazały, że 57,6% tych produktów zawierało szkodliwe metale ciężkie. W 10 z 16 badanych ubrań i elementów bielizny stwierdzono obecność substancji takich jak chrom, nikiel, ołów, kobalt czy antymon w stężeniach przekraczających dopuszczalne normy. Szczególne zagrożenie stanowiły ozdobne elementy – sztuczne kamienie, łańcuszki, metalowe sprzączki i klamerki. Podwyższone poziomy metali ciężkich wykryto również w biżuterii, obuwiu oraz torebce.

Zgodnie z obowiązującymi normami, za wartość graniczną metali ciężkich przyjęto <0,05% (500 mg/kg). Tymczasem najwyższa zawartość niklu wynosiła 15,2% (bluzka z odkrytymi ramionami i klamerkami), chromu – 10,6% (jeansy ozdobione perłami), a ołowiu – 0,15% (komplet bikini z łańcuszkiem i kryształkami).

Azjatyckie platformy nie mogą konkurować z europejskimi. Nie tylko skład jest problemem

Problemem platform takich jak Temu i Shein nie są jedynie składy sprzedawanych produktów.

– O wątpliwościach wobec działalności azjatyckich gigantów ecommerce mówi się od dawna. Pisała o tym między innymi Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC), raportując, że nie gwarantują oni możliwości identyfikacji sprzedawców w dostatecznym stopniu, a tym samym nie zapewniają, że produkty sprzedawane konsumentom z UE są zgodne z prawem unijnym. Co więcej, platformy azjatyckie często stosują manipulacyjne praktyki, aby nakłonić konsumentów do np. wydania większej kwoty, niż pierwotnie chcieli, lub skomplikować proces zamykania ich kont. Wszystko to sprawia, że konsumenci są bezpośrednio narażeni na oszustwa, a europejskie platformy nie konkurują z azjatyckimi na równych zasadach – zauważa prezes Oddziału Warszawskiego Federacji Konsumentów Michał Herde.

Te stwierdzenia mają oparcie w faktach. W lipcu ubiegłego roku Federacja Konsumentów opublikowała inny raport dotyczący przestrzegania przez platformy e-commerce tzw. obowiązku podawania „ceny omnibusowej” – czyli informacji o najniższej cenie danego produktu z ostatnich 30 dni. Analiza wykazała, że wiele azjatyckich serwisów sprzedażowych stosowało wówczas nieuczciwe praktyki mające na celu wywieranie presji na konsumentów. Wśród nich były m.in. mylące promocje oraz zegary odliczające czas do końca „oferty”, które miały skłonić użytkowników do szybkiego zakupu.

Komisja Europejska reaguje na problem

Unia Europejska postanowiła zadbać zarówno o bezpieczeństwo konsumentów, jak i o uczciwe zasady konkurencji na rynku. Na początku bieżącego roku Komisja Europejska ogłosiła plany działań mających na celu zapewnienie bezpiecznego i zrównoważonego importu w sektorze e-commerce. Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie tzw. „opłaty manipulacyjnej” za przesyłki internetowe nadawane spoza Unii Europejskiej. Komisja szczególnie podkreśla wagę bezpieczeństwa produktów oraz wielokrotnie zwraca uwagę na rosnący problem podróbek.

Oświadczenie SHEIN w sprawie testów wykonanych przed Federację Konsumentów

O komentarz związany z wynikami badań poprosiliśmy zarówno SHEIN, jak i Temu. Oto oświadczenie od pierwszej z platform:

„Bezpieczeństwo polskich konsumentów oraz zapewnienie im możliwości dokonywania zakupów w duchu pełnego zaufania do oferowanych produktów stanowi dla nas najwyższy priorytet. Wszyscy dostawcy SHEIN są zobowiązani do przestrzegania rygorystycznych zasad kontroli bezpieczeństwa oraz polityk zgodnych z europejskimi i międzynarodowymi standardami. Współpracujemy ściśle z wiodącymi niezależnymi jednostkami testującymi w celu weryfikacji zgodności. Tylko w 2024 roku przeprowadziliśmy ponad 2 miliony testów bezpieczeństwa produktów, a w bieżącym roku planujemy zainwestować dodatkowo 15 milionów USD w dalsze wzmocnienie naszych systemów testowania i zgodności.

Wszelkie zarzuty dotyczące niezgodności traktujemy z najwyższą uwagą. Po otrzymaniu informacji o wynikach badań opublikowanych przez Federację Konsumentów, niezwłocznie usunęliśmy wskazane produkty – jak również wszystkie podobne artykuły – z globalnej oferty sprzedażowej, zgodnie z naszymi procedurami bezpieczeństwa opartymi na zasadzie szczególnej ostrożności. Cztery z pięciu wskazanych produktów pochodziły od zewnętrznych sprzedawców działających na platformie SHEIN Marketplace. Piąty to kostium kąpielowy marki SHEIN posiadający zapięcie w formie łańcuszka, w którym – według raportu – miał znajdować się składnik niespełniający norm.

Uważamy, że przedstawianie kwestii bezpieczeństwa produktów jako problemu dotyczącego wyłącznie azjatyckich platform jest mylące i niekonstruktywne. Jest to wyzwanie o charakterze branżowym, z którym mierzą się wszystkie duże platformy internetowe. Skuteczne przeciwdziałanie wymaga współpracy oraz wspólnej odpowiedzialności w całym sektorze. Co więcej, identyczne produkty jak te wskazane przez Federację Konsumentów są obecnie dostępne dla polskich konsumentów również na innych dużych, krajowych platformach sprzedażowych, niezwiązanych z Azją.

SHEIN pozostaje w pełni zaangażowany w podnoszenie poziomu bezpieczeństwa produktów dla polskich konsumentów oraz klientów na całym świecie. Nasze ciągłe inwestycje w testy i zgodność produktów są dowodem realizacji tego zobowiązania. Apelujemy do Federacji Konsumentów o współpracę ze wszystkimi interesariuszami branżowymi w sposób konstruktywny i ponad podziałami, aby wspólnie zadbać o to, by zakupy online w Polsce były bezpieczne oraz budziły zaufanie”.

Odpowiedź Temu na problem niebezpiecznych produktów

Temu również przesłało swoją odpowiedź. Oto ona:

„Temu ma uporządkowany proces zapobiegania i usuwania produktów, które nie spełniają wymaganych standardów. Sprawdzamy sprzedawców, zanim zezwolimy im na wystawienie produktów. Prosimy ich o dostarczenie niezbędnych certyfikatów. Sprawdzamy ich oferty i przeprowadzamy losowe inspekcje. Korzystamy także z kombinacji narzędzi automatycznych i recenzentów ludzkich, aby monitorować oferty na naszej platformie. Jeśli znajdziemy produkty, które wydają się niebezpieczne lub potencjalnie naruszają przepisy, natychmiast je usuwamy w celu dalszych, pogłębionych inspekcji.

Aby wesprzeć te procesy, współpracujemy z niezależnymi firmami zajmującymi się testowaniem i certyfikacją, takimi jak TÜV SÜD, Eurofins, SGS i Bureau Veritas Group.

Po zapoznaniu się z raportem od Federacji Konsumentów, natychmiast rozpoczęliśmy wewnętrzne dochodzenie. Produkty wymienione w raporcie zostały usunięte z platformy na zasadzie środka ostrożności i wysłane do niezależnych laboratoriów w celu przeprowadzenia testów. Sprawdziliśmy również podobne oferty, aby upewnić się, że nie ma dalszych problemów. Jeśli testy laboratoryjne potwierdzą, że produkty nie spełniają wymaganych standardów, sprzedawcy będą podlegać karom.

Bezpieczeństwo naszych użytkowników jest dla nas priorytetem. W przypadku pytań lub wątpliwości dotyczących produktu, zakupionego na Temu, nasz zespół obsługi klienta jest dostępny 24/7, aby pomóc”.

Źródło: Federacja Konsumentów

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet