Spis treści
Joanna Przetakiewicz w ostatnich dniach jest bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych. Ze szczegółami relacjonowała swój wypad w Alpy. Oprócz pięknych widoków, zdjęć ze znajomymi pokazała się nieco odmieniona. Okazuje się, że celebrytka zdecydowała się na powiększenie ust.

„Zrobiłam, bo chciałam i mogłam”. Joanna Przetakiewicz powiększyła usta
Gwiazdy show-biznesu dzielą się na dwie grupy. Jedna to osoby, które nie przyznają się do ingerencji chirurgów plastycznych i zabiegów medycyny estetycznej w swój wygląd, druga to celebryci, którzy otwarcie o tym mówią. Do nich należy między innymi Małgorzata Rozenek-Majdan i Joanna Przetakiewicz. Była partnerka Jana Kulczyka i obecna żona Rinke Rooyensa obulikowała fotografię z pięknymi i uwydatnionymi ustami. Post zatytułowała:
zrobiłam, bo chciałam i mogłam.
✅ robię i mówię - to ja
✅ robię i nie mówię
✅ nic nie robię
Wszystkie odpowiedzi dobre.
I za to kocham współczesne czasy.
Kobiety upiększone i naturalne. Wyzwolone.
Nowa Era.
Rozenek, Gessler Boruc zachwycone postem. Komentarze od fanów są nieco inne
Słowa Joasi spotkały się z szerokim poparciem w sekcji komentarzy, a do dyskusji dołączyły nawet jej znane koleżanki. Magda Gessler obsypała ją komplementami, Sara Boruc i Dawid Woliński zareagowali serią emotikonów, a Małgorzata Rozenek napisała: „Pięknie”, na co Przetakiewicz odpowiedziała, wysyłając jej serduszka.
Nieco innego zdania są fani Przetakiewicz na Facebooku. Tam celebrytka musiała się zmierzyć z mniej przychylnymi opiniami:
Z całym szacunkiem... upiększone nie mogą być naturalne.
Mnie się nie podoba, ale każdy robi, co chce.
Na tym się jeszcze niestety nie skończy... Będzie kolejny, kolejny, kolejny... Ciągłe niezadowolenie ze swojego wyglądu... Smutne A przecież pani to taka piękna kobieta i bez tych zabiegów.
Bez względu na to, czy ktoś popiera ingerencję w wygląd, czy stawia na naturalność, jedno jest pewne – współczesne kobiety mają wybór. Joanna Przetakiewicz wybrała swoją ścieżkę i jasno pokazuje, że nie ma zamiaru się tłumaczyć. W końcu, jak sama mówi: „Zrobiłam, bo chciałam i mogłam”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.