Miała powodzenie u chłopców, ale była wybredna. Magda Umer zachwycała urodą. Zobacz, jak kiedyś wyglądała piosenkarka

Anna Moyseowicz
Wokalistka od lat zachwyca głosem ze sceny.
Wokalistka od lat zachwyca głosem ze sceny. Gałązka/AKPA
Piękna blondynka, oczytana, urocza i utalentowana. Magda Umer cieszyła się niemałym powodzeniem, najpierw u szkolnych kolegów, a potem dorosłych mężczyzn. Ma za sobą młodzieńcze miłostki, ale to ze swoim mężem przeżyła cztery dekady. Zobacz, jak się zmieniała piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej, i poznaj kulisy jej wielkiej miłości.

Niełatwe dzieciństwo Magdy Umer. Jej bracia ciężko chorowali

Magda Umer urodziła się w październiku 1949 roku w Warszawie. Jej rodzice byli jeszcze bardzo młodzi, mama chodziła do klasy maturalnej, a tata planował studia. Jak opisuje piosenkarka na swojej stronie internetowej, oboje wierzyli w komunizm, który ma zlikwidować niesprawiedliwość. Mała Magda też była uczona tego toku myślenia, wychowano ją na ateistkę.

Magda była najstarsza z trójki rodzeństwa. Jej młodszy braciszek chorował na zanik mięśni.

Całe noce płakał, żeby go przewrócić na drugi bok. Rodzice byli zrozpaczeni i bardzo nieszczęśliwi. Potem urodzili mi jeszcze jednego brata. Był śliczny, wrażliwy i prawie się nie odzywał. Nazywaliśmy go Kajtek Calineczek. Chorował na serce i czekała go bardzo niebezpieczna operacja, która na szczęście udała się! Całymi dniami czytał książki i żył w ich świecie – wspomina piosenkarka.

Jak wyznała w wywiadzie dla Twojego Stylu, najstarzej czuła się, gdy miała trzynaście lat. Wówczas opiekowała się braćmi i nie było jej najłatwiej. Jak to ujęła do ich domu „nie dochodził promyk słońca”. Brat chorujący na zanik mięśni zmarł w wieku 14 lat.

Czytaj też: Alicja Węgorzewska wyglądała prawie jak z baroku! Pojawiła się w gorsecie i błyszczącej sukni z widocznym stelażem

Szkoła i studia to czas gorących uczuć i początek estradowej przygody

Magda Umer w swojej biografii wspomina pierwszą miłość, czyli rówieśnika Bronka. Chodziła wówczas do dziesiątej klasy. Wraz z przyjaciółmi (dobrali się w trzy pary) wspólnie chodzili do kina, na zabawy, lubili tańczyć i spacerować po Łazienkach. Ponadto Magda bardzo lubiła śpiewać, czego efekty było słychać na szkolnych akademiach. Nie szło jej jednak najlepiej z przedmiotów ścisłych. To właśnie Bronek pomógł swojej ukochanej podczas matury z matematyki. Dziewczyna dostała się na studia z wymarzonej polonistyki, chciała uczyć dzieci.

Studia to nowy, wspaniały okres w życiu przyszłej gwiazdy. Poznawała tam przyjaciół, ale przede wszystkim dużo czytała, chcąc im dorównać. Wielu młodych mężczyzn się w niej kochało, choć była dość wybredna. Studia to także początek wielkiej kariery.

Któregoś dnia odwiedzili mnie w domu moi szkolni koledzy- Janusz Weiss, Krzysio Knittel i Andrzej Woyciechowski. Byli starsi o kilka klas, ale znaliśmy się z akademii, zabaw, zimowiska. Postanowili założyć kabaret i chcieli, żebym ja w nim śpiewała piosenki, które oni będą pisać – zwierza się Umer w swojej biografii.

Zobacz: Tadeusz Ross miał pięć żon. Szczęście znalazł u boku 30 lat młodszej. „Według niektórych byłem frajerem”

Wielkie i mniejsze miłości Magdy Umer. Andrzej Nardelli, Zdzisław Wardejn, Bronisław Pohoryles

Młoda wokalistka zauroczona była Andrzejem Nardellim, przystojnym aktorze i swoim przyjacielu, który zginął tragicznie podczas kąpieli w Narwi. Jak jednak głoszą plotki, wybranek Umer najprawdopodobniej był bi lub homoseksualny. W związku z tym wokół jego śmierci narosło wiele opowieści, sugerujących, że był bardzo nieszczęśliwy.

Umer kochała się także w przystojnym Zdzisławie Wardejnie, choć bez wzajemności. Pocieszenie znalazła w ramionach szkolnej miłości Bronisława Pohorylesa. Choć nie byli ze sobą długo, z tego związku narodziło się pierwsze dziecko śpiewającej aktorki, syn Mateusz.

Powiedziała mu, że go nie kocha, został miłością jej życia. Magda Umer ponad 40 lat spędziła u boku Andrzeja Przeradzkiego

Para poznała się w 1982 roku. To nie był najlepszy czas dla Umer, straciła już pracę w telewizji, miała też początku depresji. Ona miała już syna Mateusza, a on córkę Agatę. Mężczyzna szybko się zakochał, jednak piosenkarka wprost przyznawała, że go nie kocha. To jednak go nie zraziło.

Mężczyzna, którego tak... nie kochałam, dawał mi ogromną siłę. Aż pewnego dnia, nie wiadomo, kiedy, uzmysłowiłam sobie, że łączy nas silne uczucie – powiedziała w Zwierciadle.

W 1985 roku na świat przyszedł syn pary Franek. Rodzina mieszkała w domu pod Warszawą, w Pęcicach. Byli szczęśliwym małżeństwem, choć mężczyzna lubił zaglądać do kieliszka. Niekiedy zdarzały się także kłótnie o pieniądze.

W 2013 roku mąż piosenkarki miał udar podczas nurkowania w Egipcie. Za pomocą żony wrócił do zdrowia, ale doznał jeszcze trzech udarów. Firmę przekazał synowi, a ostanie lata życia spędził w łóżku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!

od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet