Mary Magdalene na Instagramie występuje jako @1800leavemaryalon. To internetowa modelka, która słynie z tego, że regularnie poddaje się inwazyjnym zabiegom medycyny estetycznej.
Oni nie są już razem. Najgłośniejsze rozstania w polskim show biznesie
Rozwody, rozstania, nowe miłości, medialne kłótnie - perypetie miłosne polskich gwiazd budzą ogromne zainteresowanie. W ostatnim czasie wiele medialnych związków się rozpadło. Oto najsłynniejsze pary,...
Niebezpieczna operacja
Przeszła już wiele operacji, które kompletnie odmieniły jej ciało. Między innymi wielokrotnie powiększała biust. 30-latka z Kanady wyznała, że na operacje plastyczne wydała już co najmniej 100 tysięcy dolarów.
Okazuje się, że jedna z operacji była niezwykle ryzykowna. Kilka dni temu jeden z jej 10-kilogramowych implantów piersi wybuchł w jej ciele. W związku z wypadkiem konieczna jest kolejna operacja, podczas której lekarze usuną z jej organizmu resztki silikonu.
Modelka pokazuje w sieci, jak wygląda po wypadku
Mary Magdalene obróciła całą sytuację w żart i stara się ze śmiechem podchodzić do swojego "wypadku". Pod zdjęciem, które opublikowała na Instagramie określa się jako "uniboob", czyli "jednopiersiowiec".
Dopytywana przez zaniepokojonych fanów o odczucia związane ze zdarzeniem, zapewniła, że nie odczuła bólu w związku z wybuchem implantu. Jak zaznaczyła, jedyne, co ją zaniepokoiło, to głośny trzask, który usłyszała. Modelka przyznaje, że dało jej to do myślenie i zastanawia się, czy to nie znak, że warto zastanowić się nad powrotem do dawnego, bardziej naturalnego wyglądu.
Oskarżano go o kanibalizm i gwałt. Aktor chciał się zabić
Armie Hammer po dwóch latach od oskarżeń o przemoc seksualną i kanibalizm w końcu zabrał głos w sprawie. Mówi o próbie samobójczej. "Chciałem, żeby zjadł mnie rekin" - wyznaje.
rs
