Piękna Patrycja Greinke z Bytowa w rozmiarze 44 motywuje inne dziewczyny. Uwierzyła w siebie i została modelką plus size. Przekonuje, że warto mieć marzenia.
Na oficjalnej stronie programu możemy przeczytać, że ma 21 lat, rozmiar 44/46, jest studentką zaocznej logistyki na Uniwersytecie Szczecińskim. Wiele lat żyła między ojczystą Polską a Niemcami, gdzie pracowała w kawiarni, aby wreszcie osiąść w kaszubskim Bytowie. Singielka.
Ma bardzo dobre relacje z rodzicami i rodzeństwem. Hobbystycznie próbowała pracy jako fotomodelka. Zanim zaakceptowała swój wygląd, miała myśli samobójcze spowodowane krytyką otoczenia.
- O programie dowiedziałam się już rok temu, kiedy powstała pierwsza edycja niemieckiego Curvy Supermodel. To było całkowicie coś nowego, w tamtym czasie mieszkałam jeszcze w Berlinie i rozważałam udział w tym programie, ale jednak nie do końca jeszcze w siebie wierzyłam i do tego jeszcze program był w innym języku, więc to była jeszcze dodatkowa bariera - mówi 21-latka. - Oglądając ten program później w telewizji, żałowałam, że się nie odważyłam i obiecałam sobie, że jeśli będzie jeszcze jedna edycja, to na pewno się zgłoszę. I wtedy okazało się, że Polska zaczyna swoją pierwszą edycję Supermodelki Plus Size i już wtedy wiedziałam, że nie mogę odpuścić takiej okazji, więc zgłosiłam się do programu. Zawsze chciałam zostać modelką, to był taki niedostępny zawód marzeń, ale mimo wszystko dążyłam do tego, by z niedostępnego był w zasięgu mojej ręki. Już prędzej stawiałam pierwsze kroki w modelingu, ale to ten program tak naprawdę otworzył mi największe drzwi do tej branży - opowiada Patrycja.
Grube kobiety są szykanowane
Jak zmieniło się życie pani Patrycji? Jak sama przyznaje: bardzo!
- Moje życie teraz dostało takiego niesamowitego tempa, cały czas działam i staram się nie odpuścić żadnej okazji, żeby się stale rozwijać - mówi. - Wiem, że teraz, kiedy program trwa, muszę wykorzystać ten czas jak najlepiej, więc teraz żyję na podwójnych obrotach. Mam teraz większe możliwości i większy zasięg, żeby trafić do jak największej liczby odbiorców. Nie tylko pod takim względem, żeby stać się rozpoznawalną modelką plus size, choć wiadomo, że to też bardzo ważne, ale także, żeby otworzyć ludziom oczy na to, jak różnorodność jest piękna. Wpływ otoczenia, niestety, w dzisiejszych czasach naprawdę jest ogromny i nieunikniony. Szczególnie młode osoby w szkołach są narażone na wyzwiska i obelgi ze strony rówieśników na temat swojej figury. Wiem o tym, bo sama to przeżyłam. Poza tym często słyszę od znajomych czy rodziny, że takie sytuacje nadal mają miejsce. Takim osobom, które noszą większy rozmiar i są ofiarami wyzwisk, radzę się zupełnie tym nie przejmować!
Kilka dni temu uczestniczki nowego programu Polsatu wystąpiły na profesjonalnym wybiegu. Finalistki show Super-modelka Plus Size wzięły udział w pokazie mody podczas wydarzenia Ptak Premiery, obok modelek w standardowych rozmiarach.
Dziewczyny zaprezentowały kolekcje polskich marek oferujących ubrania w rozmiarach plus. Ptak Premiery to uroczysta inauguracja nowego sezonu w polskiej modzie, połączona z pokazami i sprzedażą nowych kolekcji najlepszych producentów.
Oglądaj także: Ewa Zakrzewska o modelingu plus size: Nie mam kompleksów wobec innych modelek
Źródło: WideoPortal/x-news