Tylne drzwi samochodu były otwarte. Stał przy nich mężczyzna (jak się później okazało, przyszły ojciec) i nerwowo przeszukiwał kieszenie.
- To był przyszły tata, który wiózł żonę do porodu. Ponieważ akcja porodowa już się zaczęła, dlatego zatrzymał auto na przystanku autobusowym. W kieszeniach szukał telefonu - relacjonują przedstawiciele MPK.
Motornicza Dorota Kaczmarek sprawdziła sytuację i wróciła do zajezdni w poszukiwaniu... sznurka. Był potrzebny do podwiązania pępowiny.
Chłopczyk, Fabian, urodził się cały i zdrowy. Motornicza otuliła go i przekazała ratownikom medycznym, którzy właśnie dotarli na miejsce.
Dorota, motornicza i kierowca autobusu poznańskiego MPK dopiero później zdradziła, że z wykształcenia jest położną.
Fabian ma 54 cm długości, waży 3,355 kg. Otrzymał 10 punktów w skali Apgara.
Rodzice: Paulina Kacperska i Krzysztof Kierończyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat