Na którym palcu nosi się pierścionek zaręczynowy? Odpowiedź zależy od wielu czynników. Sprawdź, czy dobrze to robisz

Pierścionek zaręczynowy to biżuteria, na którą czeka większość szczęśliwie zakochanych kobiet. W chwili zaręczyn nie tylko panie mogą zastanawiać się, na którym palcu i dłoni powinien się on znaleźć. Zagwozdkę mogą mieć również panowie. Aby uniknąć wpadki w tym pięknym i uroczystym dniu, odpowiadamy na to nurtujące pytanie.

Kiedyś pierścionek zaręczynowy noszono na palcu lewej ręki. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. Przyjmuje się, że po ślubie ma on zrobić miejsce dla obrączki. Jest jeszcze inne wytłumaczenie – historyczne. Przed wybuchem powstania styczniowego mężatki nosiły obrączki ślubne na lewej dłoni, z kolei wdowy na prawej. Po tym wydarzeniu na znak jedności z kobietami, które straciły mężów, panie zaczęły nosić swoje obrączki właśnie na prawej dłoni. Ale to niejedyne wytłumaczenie. Zwyczaj ma również związek z normami kulturowymi w Polsce. Prawą ręką większość z nas wykonuje najważniejsze codzienne czynności – piszemy, witamy się czy wykonujemy znak krzyża. Prawą dłoń podajemy również podczas składania przysięgi małżeńskiej. Dlatego zgodnie z tradycją w Polsce pierścionek zaręczynowy nosi się na serdecznym palcu na prawej dłoni.

Zobacz: Ewa Bilan-Stoch to przedsiębiorcza kobieta, która nie narzeka na brak zajęć. Kim jest piękna żona Kamila Stocha?

W większości państw europejskich, a także w Afryce, Kanadzie czy USA, pierścionek zaręczynowy nosi się na lewej ręce. Jest to związane z wierzeniami starożytnych Greków. Głosili oni, że żyła palca serdecznego lewej dłoni prowadzi prosto do serca. Podobnego zdania byli również Rzymianie, którzy nazwali ją vena amoris, czyli żyłą miłości.

Zobacz: Biżuteria, która przynosi pecha. Zobacz, jakich błyskotek nie nosić i nie dawać w prezencie ukochanej osobie

Na Węgrzech przyszłe panny młode otrzymują zamiast pierścionka zaręczynowego obrączkę, którą w dniu ślubu przekładają z lewej ręki na prawą. Na serdecznym palcu prawej dłoni, a więc tak samo, jak w Polsce, pierścionki zaręczynowe noszą również Niemki, Rosjanki, Japonki i Austriaczki.

Pierścionek zaręczynowy to piękna pamiątka, która zazwyczaj jest zastępowana kolejnym dowodem miłości i obietnicy spełnienia przysięgi małżeńskiej, czyli obrączką. Jeśli zastanawiasz się, co masz zrobić z pierścionkiem zaręczynowym po ślubie, to masz kilka opcji do wyboru. Zgodnie z tradycją powinnaś zrobić miejsce na swoim palcu serdecznym na obrączkę i nosić go na lewym ręku. Jednak to niejedyne rozwiązania. Coraz bardziej popularne staje się pozostawienie pierścionka zaręczynowego na prawej dłoni i noszenie go razem z obrączką. Zdarza się także, że kobiety umieszczają go na łańcuszku i noszą na szyi.

To cię zaciekawi: Narzeczeństwo – jak długo powinien trwać ten okres? Jaka jest definicja narzeczeństwa i jak ta instytucja zmieniała się na przestrzeni lat?

Wybór pierścionka zaręczynowego jest kwestią indywidualną. Warto wziąć pod uwagę ulubiony kruszec, kamień szlachetny, kolor i oczywiście rozmiar. Jeśli w szkatułce z biżuterią przeważają srebrne błyskotki, to dobrym wyborem będzie białe złoto. W innym przypadku można postawić na żółte. Dla niezdecydowanych ciekawym rozwiązaniem są pierścionki z dwukolorowego złota, łączące w sobie odcienie złota i srebra.

Zobacz pierścionek zaręczynowy Marceliny Zawadzkiej

A na jaki kamień się zdecydować? Nie bez powodu utarło się powiedzenie, że kobiety kochają diamenty. To nie tylko piękna błyskotka, ale też niezwykle trwała i odporna na zarysowania. Można również wybrać kamienie kolorowe, takie jak szafir, rubin lub szmaragd – są one prawie tak twarde, jak diament, i równie piękne.

Zobacz: Polska olimpijka zaręczyła się w Paryżu. Piękny pierścionek otrzymała w Luwrze