Nie układa ci się w związku? Przyjrzyj się dacie swojego ślubu! Tu może się kryć problem

Astrolog Isabella Łotocka była gościem podcastu Inner Calling. Opowiadała tam o astrologii, mówiła także o związkach. Astrolog została zapytana przez prowadzącą o to, kiedy jest najlepszy czas na wzięcie ślubu? Odpowiedziała wprost – jednym z miesięcy, które należy omijać jest ten, w którym się urodziliśmy.

– Jest to czas, w którym ja i Bóg jesteśmy w połączeniu, czyli jakby urodziny są połączone z Panem Bogiem, bo on w tym momencie zesłał nas tutaj na ziemię. Ten czas powinien być zarezerwowany tylko dla mnie i dla Pana Boga. Jeżeli weźmiemy ślub w tym samym miesiącu, może nam się po prostu dobrze nie układać – tłumaczy w podcaście.

Astrolog nie wyklucza, że taka relacja będzie mimo wszystko udana, bo – jak mówi – zależy to od horoskopu.

Astrolog opowiedziała nieco więcej o związkach. Według niej, nie możemy wybrać sobie partnera, ani rodziny. Jedyną kwestią, o jakiej możemy decydować, jest praca, która i tak będzie miała okoliczności karmiczne, jakie musi mieć, na przykład mobbingujący szef.

Jak mówi, jest w stanie przewidzieć, ile ktoś będzie miał partnerów w życiu, choć najlepiej widoczne jest to w ślubach. Z kolei partner w astrologii liczy się jako osoba, z którą jest się przynajmniej dwa lata.

Istnieją także związki karmiczne, czyli te, które są pokłosiem poprzednich wcieleń. Jak je rozpoznać? Według Isabelli poprzez silne zaangażowanie się w relację, wrażenie znania jakiejś osoby od zawsze, silne reakcje organizmu występujące przy zakochaniu, jak słynne motyle w brzuchu.

Skoro nie brać ślubu w miesiącu swojego urodzenia, to w takim razie kiedy? Jak mówi słynny przesąd, w miesiącu powinna występować literka „r” i są to na przykład czerwiec czy też sierpień. Niegdyś niezwykle pilnowano tego przesądu. Uważano, że „r” symbolizuje rodzinę. Mówiono nawet, że jeśli ślub odbył się w miesiącu bez „r”, nie jest to małżeństwo, a po prostu związek.

Genezą tego przesądu może być numerologia, ponieważ literce „r” przypisuje się cyfrę 9, czyli pomyślność i szczęście. Z kolei według innej teorii, w średniowieczu także stosowano tę zasadę, ale według ówczesnych realiów, czyli według miesięcy w języku łacińskim. W łacinie wszystkie miesiące mają w nazwie „r”, oprócz letnich – od maja do czerwca. Jest to wówczas okres żniw i wzmożonej pracy na roli, stąd nie brano wtedy ślubów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!