Oto metoda przedłużania rzęs, którą pokochała Kim Kardashian. Zapewnia spektakularny efekt - optycznie powiększa oczy i wydłuża kąciki

Przedłużanie rzęs szczyt swojej popularności miało kilka lat temu. Pamiętacie z pewnością manga lashes. Dzięki temu zabiegowi można było zapomnieć o korzystaniu z tuszu i na co dzień mieć długie i gęste włoski nad okiem nie marnując czasu na ich malowanie. Teraz zabieg przedłużania rzęs pojawił się w nowej odsłonie, która gwarantuje efekt spektakularnego spojrzenia nawet na 8 tygodni.

Przedłużanie rzęs tą metodą nazywane jest również ząbkową. Polega na aplikacji trzech różnych długości włosków syntetycznych (na przykład 8, 10 i 12 mm). Między nimi jest 2 mm różnicy. Sama długość i gęstość dobierana jest indywidualnie pod każdą klientkę i jej kształt oka.

Wszystko zależy oczywiście od sprawności osoby zakładającej rzęsy i późniejszej pielęgnacji. Oczywiście nie zawsze na ten pierwszy punkt mamy wpływ, ale na drugi już tak. Jak w takim razie dbać o nie, aby efekt utrzymał się do 8 tygodniu? Kluczowe są dwie pierwsze doby po zabiegu. W tym czasie należy:

• nie dotykać rzęs
• unikać sauny, gorących kąpieli i basenu,
• nie spać na brzuchu i boku,
• do demakijażu używać delikatnych płynów micelarnych
• nie stosować tłustych kremów w okolicy oczu.

Niestety, ale nie jest to tani zabieg. Zwłaszcza jeśli wykonasz go w profesjonalnym zakładzie, ale tylko taki zagwarantuje ci efekty, aż na 8 tygodni. W takim razie, na jakie koszty musisz się przygotować? To zależy od renomy salonu i miejscowości, ale średnia cena to 300 zł, a uzupełnienie po 3 tygodniach około 150 zł- 200 zł.