Zakażenie koronawirusem to nic przyjemnego, a nawet uzasadnione podejrzenie złapania wirusa wiąże się z kwarantanną, która nie każdemu się uśmiecha. Nie jest to jednak powód do kłamania! Miałeś kontakt z osobą zakażoną lub sam masz objawy? Przyznaj się do tego. Kłamiąc na ten temat narażasz zdrowie innych – w tym służb medycznych oraz ich kolejnych pacjentów. Narażasz też swoich bliskich!
Odwiedzanie starszych członków rodziny to zły pomysł. Nawet jeśli czujesz się wyśmienicie, nie możesz mieć pewności, że nie jesteś zakażony koronawirusem. Zrezygnuj teraz z odwiedzania babci – lepiej do niej zadzwoń. Możesz ją przypadkiem zarazić. Lepiej też nie podrzucaj jej swoich dzieci, by móc w spokoju popracować, jeśli skierowano cię do pracy zdalnej. One także mogą być zakażone koronawirusem, ale nie mieć żadnych objawów.
Nadrabianie towarzyskich zaległości to też nie najlepszy pomysł w obecnej sytuacji. Nie składaj wizyt znajomym, nie zapraszaj ich do domu. Możecie porozmawiać ze sobą przez internet albo telefon i lepiej skorzystać z tej możliwości. Jeśli chcesz się z nimi spotkać - lepiej idźcie na spacer.
Musisz chodzić do pracy, ale łapie cię przeziębienie? Idź na zwolnienie lekarskie. Powinniśmy tak postępować zawsze, ale w czasie epidemii tym bardziej – nie masz pewności, że twoje objawy to nie lekko przechodzone zakażenie koronawirusem. Dbaj o bezpieczeństwo innych i zostań w domu. Poza tym twój układ odpornościowy ma już zajęcie – nie dołóż mu przypadkiem kolejnego. Przeziębienie minie w kilka dni, ale jeśli w drodze do pracy dodatkowo zarazisz się koronawirusem, to może uziemić cię na dłuższy czas.