Piękna akcja pomocy dla chorej na raka mózgu 25-latki [ZDJĘCIA]

Halina Gajda
Niezwykłe rzeczy działy się w niedzielę w Kobylance. Z każdej strony było słychać: jesteśmy z Wami, trzymamy kciuki, modlimy się za Kamila, Ewę i ich dzieciątko. Zbiórka datków na rzecz chorej na raka mózgu 25-latki, która jest w ciąży, przerosła nasze najśmielsze oczekiwania...Renata Przybyło, mama Kamila nie potrafiła ukryć łez wzruszenia. - Patrzę na to wszystko, co się tutaj dzieje i coraz mocniej wierzę, że wygramy walkę z nowotworem - mówiła.

Trzeba tu oddać szacunek bywalcom mediów społecznościowych - posty propagujący naszą akcję rozchodziły się w błyskawicznym tempie.

Nawet narciarze, w drodze na stok, zatrzymywali się w sanktuarium, bo wcześniej dowiedzieli się, że trzeba pomóc Ewie.
Słodkie szaleństwo rozpoczęło się w piątek rano. Jednocześnie do redakcji i domu ludowego w Dominikowicach zaczęły napływać ciasta. Stoły zapełniały się z każdą minutą. Dzwoniliście z pytaniami: gdzie jest ten dom ludowy w Dominikowicach? A do redakcji, to mogę przynieść, bo mi się do pracy spieszy?

Oryginalnie zakończyło się wyjście naszego redakcyjnego kolegi Lecha Klimka po bułki do piekarni. Śniadania nie przyniósł, bo ręce miał zajęte deskami z wypiekami. Opowiadał potem, że panie w cukierni wzięły go przez zaskoczenie...

Z kolei strażacy z Kobylanki za punkt honoru wzięli sobie przygotowanie terenu pod kwestę. - Ludzie w śniegu stać nie mogą, bo nogi odmrożą - w południe tłumaczył przez telefon druh Piotr Stawiarski. Dwie godziny później meldował, że plac przed kościołem został odśnieżony. Całą niedzielę pilnował zawartości czajnika i raczył wszystkich malinową herbatą.

Katarzyna Tokarz, sołtyska z Ropicy Górnej o akcji „Ciasto dla Ewy” dowiedziała się z łamów Gorlickiej. Jak to ona - kilka telefonów wystarczyło, by zmobilizować społeczność nie tylko jej wsi, ale i okolicznych sołectw. W piątkowy wieczór poinformowała, że ma 40 wypieków.

Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na wynik wieczornego liczenia tego, co przez cały dzień trafiało do puszek. Wynik imponujący - 34 788, 40 zł i 5 euro. W tej kwocie są już pieniądze z akcji zainicjowanej w Urzędzie Gminy Gorlice. Stamtąd dotarła do nas koperta, a w niej 419 złotych. Uczniowie Zespołu Szkół w Stróżówce przynieśli kolejną z 433 złotymi. A to jeszcze nie koniec, bo wczoraj po południu datki zbierali również mieszkańcy Ropicy Górnej, Małastowa i Sękowej. Dziękujemy w imieniu Ewy.

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet