Poznanianka walczy o dzieci w Egipcie

Agnieszka Pyszczorska z Poznania próbuje odzyskać dzieci, które odebrał jej były mąż. Kobieta opowiada o piekle, jakie przeżyła w Egipcie, gdzie miała być bita i poniżana.

22 czerwca minie pół roku, odkąd Agnieszka Pyszczorska z Poznania ostatni raz widziała swoje dzieci. Nie wie, gdzie i z kim są, czy są zdrowe i bezpieczne. Jeszcze podczas pobytu w Egipcie 4-letnią Marysię i 2-letniego Kubusia odebrał jej były mąż Ayman. Kobieta wynajęła adwokata, wróciła do Egiptu i robi wszystko, by je odzyskać.

Ślub i podejrzenia

Historia Agnieszki Pyszczorskiej i Aymana sięga 2010 roku. Poznanianka wyjechała wówczas do pracy w Egipcie, gdzie była animatorką w hotelu Ali Baba w Hurgadzie. Ayman występował tam wieczorami - robił show, którym później zasłynął też w polskiej edycji „Mam Talent”. Agnieszka i Ayman zakochali się, zaczęli planować przyszłość.

- Gdy poznałam Aymana, był spokojnym, zrównoważonym mężczyzną. Nigdy nie podniósł na mnie głosu, nie pił

- wspomina Agnieszka Pyszczorska.

Rok później wzięli ślub cywilny w Egipcie, który wkrótce zalegalizowali w Polsce. Po kilku miesiącach kobieta zaszła w ciążę i urodziła Marysię. Jak mówi, wszystko im się wtedy układało.

- Marysia była żywą kopią Aymana. Ciemne włosy, oczy i cera. Po porodzie mąż zaczął się jednak zmieniać. Musiałam się inaczej ubierać, zachowywać, ale szłam na ugodę

- opowiada.

Agnieszka Pyszczorska z Poznania i Ayman mają dwoje dzieci. Kuba (na zdjęciu z mamą) ma dwa lata, jest podobny do mamy. Ma bladą cerę i jasne włosy.
Agnieszka Pyszczorska z Poznania i Ayman mają dwoje dzieci. Kuba (na zdjęciu z mamą) ma dwa lata, jest podobny do mamy. Ma bladą cerę i jasne włosy. archiwum rodzinne

Dramat rodzinny miał zacząć się, kiedy po dwóch latach Agnieszka urodziła kolejne dziecko - Kubę, zupełne przeciwieństwo Marysi. Chłopiec miał bladą cerę i blond włosy, był podobny do mamy.

- Ayman zaczął podejrzewać mnie o zdradę. Wtedy były to jednak tylko podteksty

- przyznaje Agnieszka Pyszczorska.

Bił mnie kijami

Na początku 2016 roku, kiedy w Egipcie nie było turystów i pracy, rodzina przyjechała do Polski. Ayman wziął udział w programie „Mam Talent”, w którym zasłynął z połykania mieczy. Jak mówi pani Agnieszka, awantury zaczęły się jeszcze w kraju.

Po kilku miesiącach pod pretekstem choroby matki Ayman znów zabrał rodzinę do Egiptu. Tam, jak twierdzi poznanianka, zaczęło się piekło.

- Przez trzy miesiące bił mnie kijami i innymi przedmiotami, torturował i wykańczał psychicznie. Ubzdurał sobie nowe historie, że go zdradzam.

Prosiłam, by iść do lekarza, że możemy zrobić badanie wariografem. On twierdził, że wszyscy kłamią. Bił mnie i kopał nawet przy swojej rodzinie. Nikt nic nie zrobił. W końcu zaczęłam przytakiwać. Mówiłam to, co chciał usłyszeć, a on mnie nagrywał - wspomina pani Agnieszka.

Marysia jest podobna do taty, ma ciemną cerę i ciemne włosy. Matka nie widziała jej od pół roku
Marysia jest podobna do taty, ma ciemną cerę i ciemne włosy. Matka nie widziała jej od pół roku archiwum rodzinne

Jak wynika z relacji poznanianki, w grudniu 2016 roku Ayman zabrał dzieci, a ją odwiózł na lotnisko. Kobieta wróciła do Polski. Od tamtej chwili nie ma kontaktu z dziećmi, wie jedynie, że Ayman pozostawił je w Egipcie, a sam wyjechał do pracy na Malediwy.

Śledztwo i zaprzeczenia

W Polsce kobieta zgłosiła sprawę na policję. Śledztwo jest nadal w toku, jednak służby nie chcą na razie udzielać jakichkolwiek informacji.

Skontaktowaliśmy się także z Aymanem. Mężczyzna zaprzecza zarzutom stawianym przez byłą żonę.

- Agnieszka chce tylko pieniędzy i zakłócać moje życie. Pochodziła ze złego środowiska, była wychowywana przez chorego człowieka

- broni się Egipcjanin. Mężczyzna nie odpowiedział jednak, gdzie są dzieci i dlaczego ukrywa je przed matką.

Agnieszka Pyszczorska wynajęła adwokata i wróciła do Egiptu.

- Byłam w tutejszej telewizji, mam wsparcie egipskiej policji. Niestety, nie mam pomocy ze strony Polski. Będę jednak walczyć o dzieci. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez nich

- zapewnia poznanianka.

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet