Spis treści
Martyna Wojciechowska od lat jest związana ze stacją TVN i jest jej jedną z największych gwiazd. Pomimo tego nie jest fanką i osobą, która śledzi trendy modowe. Na przestrzeni lat wypracowała swój własny niepowtarzalny styl. Jednak tym razem poszła za radami stylistki, która przekonała ją do różu.
Zrobiła to po raz pierwszy raz w życiu. Martyna Wojciechowska w najmodniejszym kolorze ubrań
Martyna Wojciechowska to jedna z tych gwiazd, której raczej nie opisuje się pod względem doboru ubrań. Celebrytka zazwyczaj stawiała na wygodę, a w jej szafie można znaleźć mnóstwo koszul, spodni typu bojówki i butów typu trapery. Z okazji nowego sezonu jej programu „Kobieta na krańcu świata” postawiła zamienić swoje dotychczasowe, ulubione ciuszki na coś bardziej eleganckiego i to w kolorze, w którym jeszcze nigdy się publicznie nie pojawiła.
Martyna Wojciechowska, jak sama powiedziała:
Jeszcze kilka lat temu nawet nie spojrzałabym na garnitur, który założyłam na konferencję ramówkową stacji TVN i start nowego sezonu programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA.
Wyjaśnia, dlaczego to zrobiła:
Prawdziwa Barbie niejedno ma imię. Może nosić cukierkowy róż i szpilki, ale może też nosić bojówki, koszule, wojskowe buty i plecak zamiast torebki.
Celebrytka dodała także, że:
Tak jak Barbie Martyna Wojciechowska, którą stworzyła firma Mattel na mój wzór w 2018 roku w jednym egzemplarzu jako nagrodę za inspirowanie Kobiet i Dziewczynek w Polsce i na świecie do tego, żeby odważyły się marzyć i spełniać swoje marzenia. Byłam pierwszą osobą z Polski, która otrzymała to niezwykłe wyróżnienie, i znalazła się w gronie #SHEROES (połączenie angielskich słów “She” - Ona i “hero”).
Różowy garnitur Martyny Wojciechowskiej to idealna propozycja dla dojrzałych kobiet
Wojciechowska pojawiła się w modnym garniturze w zjawiskowym kolorze. Zestaw składał się z długich spodni z wysokim stanem, dopasowanej kamizelki oraz oversize'owej marynarki z atelier polskiej marki Zaquad. Celebrytka kończy niedługo 50 lat i widać, że to miało ogromny wpływ na dobór jej stylizacji. W poście w jej mediach społecznościowych napisała, że nie musi już nikomu nic udowadniać:
Różowy? Za bardzo „dziewczyński”. Jedyne słuszne ubranie to był mój mundur, czyli czarny golf i bojówki. Jakby to ubranie miało wpływ na to, że tylko w takim zestawie jestem silną kobietą, podróżniczką.
Niedługo kończę 50 lat, zdobyłam Mount Everest, przejechałam Rajd Dakar, zrealizowałam 125 odcinków programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA i… nie potrzebuję już nic nikomu udowadniać.
A tobie, jak się podoba Martyna Wojciechowska w różu? Fani gwiazdy nie szczędzili jej komplementów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.