Projekt Lady, włosy i paznokcie spadały razem ze łzami. Oświęcimska stylistka fryzur Urszula Bruska w telewizyjnym show [ZDJĘCIA, WIDEO]

Monika Pawłowska
Fot. Archiwum prywatne
Nie ma nic lepszego, niż połączyć pasję z życiem zawodowym. Udało się to doskonale Urszuli Bruskiej z Oświęcimia. Fryzjerstwem interesowała się od zawsze i cel osiągnęła. Od kilku lat z powodzeniem prowadzi swoje Centrum Wizerunku Metamorfoza z Potencjałem. Na jej talencie poznał się Maciej Wróblewski, jeden z polskich stylistów fryzur, który „porwał ją” w wielki świat. Pracę Urszuli Bruski będziemy mogli ocenić, oglądając uczestniczki TVN-owskiego programu „Projekt Lady”. Trzeci sezon startuje 21 maja.

Kolorowa wewnątrz i na zewnątrz (obecnie ma niebieskie włosy), zawsze roześmiana od ucha do ucha Urszula Bruska, potrafi zjednywać sobie ludzie. Nie tylko wśród mieszkańców Oświęcimia, ale również celebrytów, których spotyka na „warszawskich salonach”.

Spotkała swojego guru

Bez wątpienia przełomem w karierze oświęcimianki było poznanie idola fryzjerstwa, prawdziwego guru - Macieja Wróblewskiego. Spotkali się przed dwoma laty podczas festiwalu fryzjerskiego Top City Master. Zauroczony jej konkursowym dziełem, zaprosił ją do współpracy, a wkrótce potem do grupy artystycznej, którą stworzył.

Pierwsze poważne wyzwanie, to było czesanie uczestniczek Gali Samochodu Roku Playboya 2017, potem był udział w zawodowym festiwalu przy boku Wróblewskiego. Gdy na początku roku odebrała telefon: „Widzę cię w ekipie „Projektu Lady”, poczuła się naprawdę doceniona.

- Z euforii nogi się pode mną ugięły - wyznaje Urszula Bruska. - I tak 13 marca znalazłam się w ekipie Maćka, na metamorfozie dziewczyn w „Projekcie Lady” - dodaje.

Autor: Maciej Wróblewski Hair Studio

Pięciu fryzjerów, 13 dziewczyn i 16 godzin pracy - tak wyglądało nagranie ich zewnętrznej przemiany.
- Lały się łzy, bo spadały rzęsy, włosy i sztuczne paznokcie - mówi pani Urszula. - Dziewczyny same oceniły, że to najbardziej łzawa edycja ze wszystkich - dodaje.

Łatwo nie było. Trzeba było poradzić sobie z presją czasu, różnorakimi zabiegami fryzjerskimi, które należało połączyć z pracą kosmetyczek i stylistów. Do tego wszechobecne kamery i mikrofony. Ale ona poradziła sobie z trudnościami.

- Bardzo miło mi się zrobiło, że Małgorzata Rozenek zwróciła na mnie uwagę - mówi pani Urszula. - Ona sama ma osobistego fryzjera, który na planie dbał o każdy kosmyk. Powiedziała mi komplement, że jestem nowoczesnym fryzjerem - dodaje z dumą.
Czy ten fragment rozmowy zostanie wyemitowany, nie wiadomo. Ale z całą pewnością zobaczymy dzieło pani Urszuli na głowie „Rudej”.

- Wszystkie dziewczyny po metamorfozie wyglądały jak milion dolarów - twierdzi fryzjerka. - Z pewnością, jak będę oglądała program, popłaczę się z wrażenia - dodaje.

Projekt Lady

Do programu kwalifikują się zbuntowane i bezczelne, czasem wyzywające i lubiące ostro balować dziewczyny.
W żadnym razie uczestniczkami „Projektu Lady” nie są panienki z dobrych domów. Takimi mają się stać w finale show.
Kolejna edycja programu z udziałem Małgorzaty Rozenek i Urszuli Bruski startuje w stacji TVN w poniedziałek 21 maja o godz. 21.30.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Czesała króliczki
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet