Shannen Doherty to znana aktorka filmowa i serialowa. Dzięki angażom w dużych produkcjach zdobyła sławę. Do jednej ze znaczących w jej karierze ról z całą pewnością należy kreacja Brendy w serialu „Beverly Hills, 90210”, czy jednej z trzech sióstr w serialu „Czarodziejki”. Osiem lat temu Doherty wyznała, że ma nowotwór. Z całego świata popłynęły wyrazy wsparcia. W 2017 roku rak aktorki był w fazie remisji. Czas radości nie trwał jednak długo. Po kilku miesiącach aktorka ponownie poinformowała, że rak wrócił z podwójną siłą i dał przerzuty do mózgu. To najpoważniejszy, czwarty stopień nowotworu.
Gwiazda kultowego serialu w złym stanie. "Boję się"
Gwiazda serialu "Beverly Hills 90210" walczy z nowotworem piersi. Shannen Doherty przekazała bardzo złe informacje. Okazuje się, że przerzuty są już w mózgu. "Oczywiście, że się boję" - napisała do fa...
Doherty w szczerym wywiadzie: "Nie chcę umierać"
52-letnia Doherty pozostała aktywna w mediach. Ostatnio udzieliła wywiadu dla magazynu "People". Zdradziła w nim, że ma przerzuty do kości. Mimo to wciąż towarzyszy jej pozytywne nastawienie do życia. Na okładce widnieje cytat aktorki: „Nie chcę umierać”.
- Nie chcę umierać. Nie mam jeszcze dość życia. Nie mam dość miłości. Nie mam dość tworzenia. Nie mam dość zmieniania rzeczywistości na lepszą. Po prostu nie. Nie skończyłam jeszcze
– powiedziała aktorka.
Najpierw rak, teraz to. Na gwiazdę popularnego serialu spadło kolejne nieszczęście
Shannen Doherty od wielu lat zmaga się z nowotworem piersi. Teraz na gwiazdę "Beverly Hills 90210" spadło kolejne nieszczęście: rozwód. Właśnie rozpada się jej małżeństwo z fotografem Kurtem Iswarienk...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
- Ludzie myślą, że przez chorobę nie mogę chodzić, jeść czy pracować. Nawet młodszych odsuwa się na bok, jakby byli skończeni. A nie jesteśmy. Mamy inne podejście do życia. Jesteśmy ludźmi, którzy oddają się pracy, czerpią z życia garściami i są gotowi ciągle iść do przodu. Jesteśmy ludźmi, którzy mogą pracować do upadłego, bo doceniamy i jesteśmy wdzięczni za każdą sekundę, godzinę, za każdy dzień, jakie tu spędzamy. Wiem, że zabrzmi to nieco żałośnie i wariacko, ale... jestem teraz bardziej świadoma wszystkiego i czuję się pobłogosławiona
– wyznała dalej.
Źródło: People
jg