Przeżyli ze sobą 70 lat i znają przepis na udane małżeństwo! [ZDJĘCIA]

Waleria i Jan Korzeniewscy z Rudnik świętowali niedawno 70. rocznicę małżeństwa. Pobrali się 27 września 1951 roku. Czasy były wówczas mroczne: Polską rządził Bolesław Bierut pod kuratelą Stalina.

Ale w Rudnikach dwoje bardzo młodych ludzi: Waleria i Jan pokochali się, ślubowali sobie miłość na dobre i złe i tę przysięgę dotrzymują do dzisiaj!

– Dwadzieścia lat temu dostali prezydencki medal za długoletnie pożycie małżeńskie. Po raz drugi nie przyznaje się tego medalu, a szkoda, bo minęło kolejnych dwadzieścia lat. Z tego powodu chcieliśmy uhonorować panią Walerię i pana Jana. Zorganizowaliśmy im jubileusz w Urzędzie Stanu Cywilnego dokładnie w 70. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego – mówi Grzegorz Domański, wójt gminy Rudniki.

W 2001 roku Waleria i Jan Korzeniewscy świętowali złote gody. Przez ostatnie dwie dekady obchodzili kolejne rocznice: szmaragdową, diamentową, żelazną, a teraz kamienną.

Para z Rudnik ma przepis na udany związek i długoletnie małżeństwo.

– Przepis jest prosty: trzeba być dla siebie dobrym – mówią pani Waleria i pan Jan.

Państwo Korzeniewscy udowodnili, że swojej drugiej połówki nie trzeba wcale szukać na drugim krańcu świata.

– My od zawsze mieszkaliśmy obok siebie w Rudnikach. A ojciec Walerii mówił na mnie „zięciu”, jeszcze kiedy byłem chłopcem! I wywróżył nasz ślub! – mówi Jan Korzeniewski. – Życie nie zawsze nas rozpieszczało. Jednak mimo wielu życiowych doświadczeń jesteśmy wdzięczni za to, że możemy wspólnie spędzać czas i cieszyć się życiem.

Listy gratulacyjne pani Walerii i panu Janowi wręczył nie tylko wójt Rudnik, ale także wicedyrektor biura wojewody opolskiego Violetta Kozakiewicz.

– Wojewoda Sławomir Kłosowski już zapowiedział mi, że podczas najbliższej wizyty w Rudnikach chce się spotkać z panią Walerią i panem Janem, aby pogratulować im osobiście! – dodaje Grzegorz Domański.

Państwo Korzeniewscy są już koło dziewięćdziesiątki, ale oboje cieszą się bardzo dobrym zdrowiem.

Jeszcze parę lat i najpierw Jan Korzeniewski będzie świętował 100. urodziny, a zaraz potem dębowe gody, czyli 80-lecie małżeństwa!