Chris Rock wszedł na główną scenę w Dolby Theatre w Los Angeles, by wręczyć nagrodę dla najlepszego filmu dokumentalnego. Zanim jednak ogłosił zwycięzcę, zaczął opowiadać dowcipy. Jeden z nich dotyczył Jady Pinkett Smith – żony Willa Smitha.
Chris Rock nawiązał w żarcie do łysej głowy żony Smitha (co wynika z jej choroby). Dowcip musiał dotknąć znanego aktora. Smith wkroczył na scenę, wymierzył Rockowi siarczysty policzek i powrócił na swoje miejsce.
Choć początkowo widzowie myśleli, że to ustawka, Smith rozwiał wszelkie wątpliwości, gdy wracając do stolika, krzyczał jeszcze do Rocka: "Nie wymawiaj imienia mojej żony swoją p*****oną gębą!". Sala zamarła. Przerwano na chwilę transmisję telewizyjną.
Całe zdarzenie widoczne jest także na nagraniu:
Po przywróceniu sygnału transmisji na scenie był już raper P. Diddy, który powiedział, że "Will i Chris na pewno dojdą do porozumienia, a my idziemy dalej, z miłością".
Kultura i rozrywka
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!