Włoszka chce wyglądać jak kot
Chiara Dell'Abate to 22-letnia Włoszka z Rzymu, która sama nazywa się "ludzkim kotem". Jak mówi, sposób, w jaki uplastycznia swoje ciało, jest... "wyrażaniem siebie". By tego dokonać, przyprawiła sobie 72 kolczyki i przeszła mnóstwo operacji plastycznych.
"Myślę, że byłabym całkiem fajną kotką" - mówi cytowana przez "Daily Mail".
Dodaje również, że wygląda lepiej niż koty z kreskówki.
"Zawsze kochałam koty i myślę, że będę wyglądać naprawdę odważnie i zadziornie jako kotka z odpowiednią modyfikacją ciała" - wyznaje.
Niecodzienne zabiegi plastyczne
Włoszka w sieci działa jako Aydin Mod, a wiele jej metamorfoz można obserwować na TikToku czy Instagramie. By upodobnić się do kota, Chiara przeszła już m.in. plastykę powiek - zabieg polegający na usunięciu skóry, ale też wytatuowała sobie gałko oczne czy usunęła sutki.
To jednak nie wszystko, bo 22-latka ma również m.in. wszczepionych w dłonie dziesięć implantów podskórnych. Na jej czole z kolei pojawiły się cztery rogi.
Kobieta wciąż chce jednak więcej. W przeszłości chciała poddać się kantoplastyce, czyli zabiegowi polegającemu na zmianie położenia zewnętrznego kąta oka, by miały bardziej migdałowy kształt, a także liczy, że zostanie jej przyczepiony ogon.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Jej sposób wyrażania siebie nie do końca przypada do gustu wszystkim internautom. Ich część regularnie krytykuje Włoszkę za jej wygląd. Jeden z krytyków zapytał: "Co dzieje się w czyjejś głowie, że myślisz, że to dobry pomysł?".
"Istnieje ogromna różnica pomiędzy samomodyfikacjami a okaleczeniami. Została zamieniona w potwora" - ocenił inny.
rs