Ta maść, którą stosowały kobiety w PRL-u to pogromca zmarszczek i przebarwień. Jest tania i skuteczna

Domowe sposoby na zmarszczki mają wiele zwolenników. Godne uwagi są te, które zostały już przetestowane przez nasze matki i babcie. Jednym z takich trików było smarowanie twarzy maścią tranową. Wystarczyło robić to raz dziennie, a panie mogły zapomnieć o oznakach starzenia.

Popularny tran zazwyczaj podawany jest w formie płynu lub kapsułek do połykania. Jednak sprzedawany jest również w formie maści. Głównym jej składnikiem jest olej z wątroby z dorsza i zawiera dużo witaminy A i D. M.in. z tego powodu to świetny specyfik na skórę, ale nie tylko. Działa przeciwzmarszczkowo i nawilżająco, co w efekcie pozwoli ci na szybkie zniwelowanie zmarszczek i kurzych łapek i bruzd na twarzy. Maść tranowa świetnie sobie poradzi także ze słabymi i rozdwajającymi się paznokciami. Pobudza także wzrost kosmyków i zapobiega wypadaniu włosów.

Maść tranowa jest bezpieczna w stosowaniu. Mogą ją używać nawet dzieci i kobiety w ciąży, ale zanim jednak zdecydujesz się na to, jak zawsze warto skonsultować taki krok z lekarzem lub farmaceutą. Przeciwskazaniem jest jedynie uczulenie na któryś ze składników i dlatego warto zrobić próbę uczuleniową. A jak ją stosować na zmarszczki? Najlepiej codziennie przed snem. Przed nałożeniem oczyść skórę twarzy i dokładnie osusz. Cienka warstwa maści zapewni spektakularne efekty. Koniecznie wypróbuj, a nie pożałujesz.

Maść tranowa dostępna jest w aptekach zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. Jej koszt to zaledwie kilka złotych. Ceny są różne, ale najtaniej znaleźliśmy ją za niecałe 4 zł!