To ona była kochanką Marka w „M jak miłość”! Pamiętasz czarny charakter serialu? Tak zmieniała się Bożena Stachura

Anna Moyseowicz
Ogólnopolski zlot fanów „M jak Miłość”, 2007 rok.
Ogólnopolski zlot fanów „M jak Miłość”, 2007 rok. Gałązka/ AKPA
Szerszej widowni dała się poznać jako Grażyna, dawna miłość, a później kochanka Marka Mostowiaka w „M jak miłość”. Dla wielu widzów była czarnym charakterem, nie szczędzono jej nawet hejtu. Aktorka jednak uważa, że każdy ma prawo do błędów. Prywatnie lubi stare wnętrza z duszą, kocha teatr i unika medialnej wrzawy. Bożena Stachura kończy właśnie 51 lat. Zobacz, jak się zmieniła.

Spis treści

Bożena Stachura urodziła się 17 lutego 1974 roku w Paczkowie, co oznacza, że kończy właśnie 51 lat. Aktorka znana jest między innymi z „Chopin. Pragnienie miłości”, „Obywatel” czy też z „Barw szczęścia”, ale największą popularność przyniósł jej uwielbiany serial „M jak miłość”.

Zobacz, jak zmieniła się Bożena Stachura!

Bożena Stachura, czyli Grażyna w „M jak miłość”

Bożena Stachura przez kilka lat wcielała się w femme fatale serialowej Grabiny i psuła krew widzów „M jak miłość”. Grała Grażynę, dawną koleżankę szkolną Marka Mostowiaka. Jak się okazało, jej uczucia do dawnej miłości wciąż były żywe. Grażyna wprowadza się do Grabiny i próbuje zawładnąć sercem Marka, lecz początkowo jej się to nie udaje. Grażyna nawiązuje romans z właścicielem przetwórni, w której pracuje, ale z czasem zrywają ze sobą, a kobieta wyjeżdża.

Grażyna pewnego dnia poznaje Michała Łagodę, biologicznego brata Marii Mostowiak. Zostają parą i wychodzi za niego, by zapewnić sobie życie w dostatku, lecz wciąż kocha Marka, z którym nawiązuje romans. W międzyczasie potrąca samochodem pieszego, któremu nie udziela pomocy, za co trafia do więzienia. Jej mąż w tym czasie bardzo ją wspiera.

Po wyjściu z więzienia w życiu Grażyny jeszcze sporo się dzieje. Jej wątek kończy się rozwodem z Michałem i wyjazdem z miasta.

– To, że [Grażyna – przyp. red.] ma swoje słabości, sprawia jedynie, że każdy z nas może w niej dostrzec coś z siebie. Przecież w prawdziwym życiu nikt nie jest bez skazy – aktorka broniła swojej bohaterki w „Fakcie”.

Grażyna Stachura jako aktorka. „Czułam, że to była odpowiednia chwila”

Aktorka zniknęła z serialu w 2011 roku, a po kilku latach widzowie ponownie mogli podziwiać jej grę, tym razem w „Barwach szczęścia”. Tam wcielała się w przebiegłą Urszulę. Jej bohaterka była sprytna i nie miała oporów przed wykorzystywaniem ludzi oraz romansami. Urszula była też matką, która jednak nie zawsze zwracała uwagę na rzeczywiste potrzeby swojej córki.

Aktorka pojawiała się też w innych rolach serialowych i filmowych, teatrze radiowym, dubbingu, audiobookach oraz rolach teatralnych.

Jak zdradziła Stachura w jednym z wywiadów, nie zawsze chciała być aktorką. Po szkole średniej jej planem było dziennikarstwo.

– Grałam w szkolnym kółku teatralnym, jeździłam na warsztaty, chodziłam na spektakle, robiłam wywiady z aktorami. Wtedy chciałam zostać dziennikarką i pisać o teatrze, ale szybko zorientowałam się, że bardziej pociągają mnie zakurzone kulisy niż wyczyszczone krzesła na widowni... Co prawda najpierw zdałam na polonistykę, ale już wiedziałam, że to nie to. W szkole teatralnej miałam mnóstwo kolegów. Pytali mnie dlaczego nie studiuję aktorstwa, tylko chcę być „pismakiem”. Nie miałam odwagi od razu po maturze pójść na egzamin. Ale kiedy już się zdecydowałam pojechać do Krakowa, na wymarzony wydział aktorski zdałam za pierwszym razem. Czułam, że to była odpowiednia chwila, że musi się udać – mówiła niegdyś na stronie internetowej „M jak miłość”, w tekście „Wjazd do polskiego kina – wywiad z Bożeną Stachurą”.

Metamorfoza Bożeny Stachury

Bożena Stachura prowadzi konta w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje, co u niej słychać. Dzięki temu fani mogą też podejrzeć, jak zmienia się aktorka, a wygląda wciąż niemal tak samo, jak w „M jak miłość”. Stachura publikuje też niekiedy fotografie z początków swojej aktorskiej przygody.

Jak wyznała aktorka portalowi „Weranda”, kocha stylowe wnętrza, stare meble i bibeloty oraz ceramikę.

– Otaczam się przedmiotami z duszą, zabudowuję nimi każdą przestrzeń. Tak oswajam codzienność – mówiła w wywiadzie na stronie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet