Morderstwo 15-latki w Japonii
Cała sytuacja miała miejsce w prefekturze Tochigi w Japonii. Tam policjanci odkryli w wypożyczonym samochodzie ciało zamordowanej 15-latki - Azuki Sakamaki.
Pojazd został odkryty w Kaminokawie 19 października około godziny 3 nad ranem lokalnego czasu i wtedy zatrzymany też został Tatsuya Yasuzumi, którego uznano za podejrzanego. To on wypożyczył samochód, w którym znaleziono zwłoki. Obok ciała była też duża walizka, a także telefony komórkowe, gdzie jeden z nich należał do 15-letniej ofiary.
Ciało leżało na tylnym siedzeniu auta.
Ofiara umówiła się ze sprawcą przez aplikację randkową
Jak donoszą lokalne japońskie źródła policyjne, sprawca poznał swoją ofiarę za pośrednictwem aplikacji randkowej i prawdopodobnie w taki sposób doszło do ich spotkania.
Zgodnie z przeprowadzoną sekcją zwłok, 15-letnia uczennica pierwszej klasy szkoły średniej z Kashiwa w prefekturze Chiba została zamordowana dwa dni wcześniej, to jest 17 października. Wtedy, po lekcjach, miała się spotkać z podejrzanym 28-letnim bezrobotnym, o czym świadczy mundurek szkolny, w który była brana, to jest biała bluzka, granatowy sweter z dekoltem w kształcie litery V, ciemnozieloną plisowaną spódnicę i granatowe skarpetki. Ofiara nie miała jednak butów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Sekcja potwierdziła również, że Sakamaki zmarła w wyniku uduszenia. Miała także zadrapania i siniaki z przodu ciała, co sugerowało, że walczyła z napastnikiem.
Yasuzumi miał przyznać się do zarzutów morderstwa i porzucenia ciała.
lena