Trwała ondulacja powróciła do łask - to już pewne! Drobne loczki najpierw zaczęły coraz śmielej pojawiać się na modowych wybiegach, później zaś trend zawojował również ulice oraz... Instagram. Na ten zabieg fryzjerski decydują się także gwiazdy: wystarczy podać przykład Blake Lively czy Charlize Theron. Co ważne, nowoczesna trwała ondulacja nie kojarzy się już z zapamiętanym przez niektóre panie "barankiem" z lat 80.
Co to jest i ile kosztuje nowoczesna trwała ondulacja?
Trwała ondulacja to zabieg, w czasie którego - przy użyciu środków chemicznych lub ziołowych - zmieniana jest struktura włosów. Pod wpływem płynu do trwałej ondulacji dochodzi do przerwania połączeń między łańcuchami keratyny, które są odpowiedzialne za elastyczność i sprężystość kosmyków. Dzięki temu można uformować loki lub fale, a cała fryzura podnosi się u nasady. Później wystarczy utrwalić uzyskany efekt. Jeszcze do niedawna tak zwana "trwała" cieszyła się raczej złą sławą. Co zatem zmieniło się na przestrzeni lat? Bardzo wiele.
Dowiedz się więcej:
Czy płyn do trwałej ondulacji niszczy włosy?
Płyn do trwałej ondulacji stosowany obecnie jest znacznie łagodniejszy dla włosów niż jego poprzednik. Dzięki temu można mówić o bezpieczniejszym zabiegu i bardziej precyzyjnych efektach. Obecnie nie stosuje się także drewnianych wałków - ten materiał silnie chłonął preparaty, przez co środki mieszały się, a efekty nie zawsze były łatwe do przewidzenia. Współcześnie korzysta się z wałków plastikowych, które nie nasiąkają środkami chemicznymi i są znacznie lżejsze. Nadal jednak trzeba mieć na uwadze fakt, że trwała ondulacja jest dość inwazyjna, dlatego nie każdy powinien się na nią decydować.
Jaka jest cena nowoczesnej trwałej ondulacji?
Sam zabieg trwa około 2 godzin i kosztuje od 50 do 200 złotych. Cena uzależniona jest od długości włosów, zastosowanych kosmetyków oraz specyfiki samego salonu fryzjerskiego.
Rodzaje trwałej ondulacji
Trwałą ondulację można przeprowadzić na różne sposoby, w zależności od typu włosów i ich bieżących potrzeb. Najlepsze efekty osiąga się, oczywiście, przy grubych i zdrowych kosmykach, ale jeśli masz wariant cienki i delikatny, także istnieją skuteczne preparaty. O wyborze sposobu działania zawsze decyduje fryzjer.
Rodzaje trwałej ondulacji to:
- ondulacja zasadowa - wykonywana na włosach normalnych, mocnych, zdrowych i niezniszczonych żadnymi innymi zabiegami. Jest dość inwazyjna, ale dzięki temu efekt utrzymuje się nawet do 10 miesięcy,
- ondulacja kwaśna - delikatniejsza alternatywa stosowana przy włosach słabszych, delikatnych i rozjaśnianych. Używa się przy niej niewielkiej ilości środków chemicznych, dlatego działanie jest łagodniejsze, a efekty bardziej naturalne. Rezultat zabiegu utrzymuje się do 3 miesięcy,
- trwała ziołowa - najłagodniejsza metoda uzyskania pięknych fal lub loków. To dobra opcja w przypadku włosów zniszczonych, ponieważ nie dość, że nie pogarsza ich stanu, to dodatkowo odżywia za sprawą naturalnych preparatów. Efekty utrzymują się przez 2-3 miesiące,
- trwała dwufazowa - przeprowadzana na włosach, które wcześniej zostały już poddane zabiegowi trwałej ondulacji, od tego czasu jednak pojawiły się już odrosty. Jej celem jest przedłużenie efektu, dlatego na część przy skórze głowy nakładane są preparaty silniejsze, a na całej długości - łagodniejsze.
Duże znaczenie dla ostatecznego efektu mają również użyte wałki. Jeśli celem jest stworzenie dużych, naturalnych pukli, stosuje się wariant grubszy. Im drobniejsze mają być loczki, tym mniejsze wałki należy wybrać.
Jak wygląda zabieg trwałej ondulacji włosów?
Jak wygląda trwała ondulacja w praktyce? Trwa ona około 2 godzin, choć ten czas uzależniony jest od wybranej metody i długości włosów. Najpierw kosmyki trzeba dokładnie umyć, a później nawinąć poszczególne pasma na odpowiednio dobrane wałki. Końcówki zabezpieczane są papierowymi płatkami. Na zakręcone włosy fryzjer nanosi płyn do trwałej ondulacji. W jego składzie znajdują się substancje przerywające wiązania dwusiarczkowe, pod wpływem których włosy stają się plastyczne i można nadać im dowolny kształt. Płyn do trwałej ondulacji pozostawia się na 20 - 30 minut - wszystko zależy od stanu włosów i pożądanego efektu. Pierwszy etap kończy się opłukaniem i osuszeniem włosów.
Kolejny krok to utrwalenie uzyskanego skrętu za pomocą preparatów ze środkami utleniającymi, kwasami i dodatkami pielęgnacyjnymi. Całość wieńczy stylizacja - w tym przypadku sposób działania także uzależniony jest od wymarzonego wyglądu fryzury:
- drobne loczki układa się, wgniatając w nie solidną porcję pianki i susząc suszarką z dyfuzorem,
- fale i łagodne loki należy podsuszyć, a następnie w jeszcze wilgotne wgnieść trochę pianki i pozwolić im wyschnąć naturalnie,
- pełna objętości czupryna powstaje po wysuszeniu włosów na okrągłej szczotce - później można zostawić podwinięte końce lub wyprostować je.
Trwała ondulacja należy do zabiegów czasochłonnych i wymagających wiedzy, dlatego poleca się powierzyć ten proces sprawdzonemu fryzjerowi. Nieprawidłowe dobranie metody i mocy płynu do trwałej ondulacji może skutkować zniszczeniem włosów.
Dowiedz się więcej:
Jak zrobić trwałą w domu?
Trwała ondulacja w domu - czy to w ogóle możliwe? Wbrew pozorom samodzielne przeprowadzenie zabiegu nie jest skomplikowane, wymaga jednak spełnienia dwóch warunków: po pierwsze, trzeba zaopatrzyć się w specjalne preparaty i płyny do trwałej ondulacji oraz wałki, po drugie zaś - włosy powinny być zdrowe i mocne. Jeśli kosmyki są zniszczone lub osłabione, lepiej zrezygnować z samodzielnych działań i porozumieć się ze specjalistą, ponieważ wykonanie trwałej ondulacji na własną rękę może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Na całą długość włosów należy nanieść płyn do trwałej ondulacji, a następnie nakręcić je na wałki i odczekać około 20 - 40 minut, sugerując się instrukcją na opakowaniu. Kolejnym krokiem jest zmycie preparatu, dokładne osuszenie włosów ręcznikiem i nałożenie na nie preparatu utrwalającego. Po upływie kwadransa można zdjąć wałki, dokładnie umyć głowę i zaaplikować odżywkę.
Kto nie powinien robić trwałej ondulacji?
Nowoczesna trwała ondulacja jest znacznie mniej inwazyjna niż pierwsze zabiegi tego typu, jednak nie w każdym przypadku jest możliwa. Nie należy jej wykonywać na włosach niedawno rozjaśnianych lub farbowanych, także gdy używana była henna. Przeciwwskazaniem jest pierwszy trymestr ciąży, gdyż nie ma żadnych badań, które wykluczyłyby wpływ używanych w czasie zabiegu środków chemicznych na płód. Ostrożność powinny zachować panie ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień. W każdym przypadku warto wykonać przed zabiegiem próbę alergiczną - fryzjer powinien sam ją zaproponować.
Trwała ondulacja to dobry wybór dla włosów prostych, grubych, w dobrej kondycji. Szczególnie korzystnie wygląda na fryzurach krótkich i średniej długości, także na cieniowanych cięciach. Nie sprawdzi się jednak przy kosmykach cienkich, łamliwych, puszących się lub kręcących naturalnie.
Jak pielęgnować włosy po trwałej ondulacji?
Trwała ondulacja sprawia, że po zabiegu włosy są słabsze i mniej elastyczne, dlatego niezbędna jest odpowiednia pielęgnacja. Nie można rozczesywać ich klasyczną szczotką, przyda się natomiast drewniany grzebień o szeroko rozstawionych zębach. Przez pierwsze dwa dni należy zrezygnować z mycia włosów, aby dać im czas na umocnienie skrętu. Później do mycia i pielęgnacji warto stosować specjalne preparaty odżywcze i regenerujące, które dodatkowo podkreślają linię fal i loków. Fryzjerzy rekomendują również regularne aplikowanie masek. Przydadzą się także nawilżające pianki i żele. Prawidłowa pielęgnacja może przedłużyć efekt nawet o kilka tygodni.
Co jednak zrobić, jeśli trwała ondulacja jednak nie zachwyca? Fryzjerzy doradzają, by przed podjęciem decyzji o zabiegu wykonać próbę za pomocą lokówki. Usunięcie loków po trwałej jest możliwe, jednak wymaga kolejnego zabiegu - termokeratynowego prostowania włosów. Można go przeprowadzić po upływie przynajmniej 2 tygodni, by kosmyki zdążyły się choć trochę zregenerować.
Czy trwała niszczy włosy?
Wiele kobiet zadaje sobie pytanie, czy trwała niszczy włosy? Nawet lekka trwała stanowi ingerencję w strukturę włosów, jednak niekoniecznie musi skutkować ich uszkodzeniem. Czasami można zauważyć nawet poprawę wyglądu fryzury. Zabieg powinien być jednak przeprowadzony poprawnie - w skrajnej sytuacji zniszczone pasma trzeba będzie nawet ściąć.