„W internecie kłamali!”. Jak naprawdę wygląda depilacja laserowa bikini? Czytelniczka dzieli się swoimi doświadczeniami

Anna Moyseowicz
Koszty depilacji laserowej w porównaniu z innymi metodami usuwania owłosienia są dość wysokie.
Koszty depilacji laserowej w porównaniu z innymi metodami usuwania owłosienia są dość wysokie. Jun/ Getty Images
Depilacja laserowa cieszy się sporą popularnością. Zabieg ten zapewnia trwałe – lub niemal trwałe – pozbycie się owłosienia na danej partii ciała. Taka perspektywa potrafi być niezwykle kusząca. Na zabieg zdecydowała się także nasza Czytelniczka Joanna. W liście do nas podzieliła się swoimi wrażeniami.

Spis treści

Joanna podzieliła się uwagami po zabiegu depilacji laserowej. Jak twierdzi, nie wszystko wygląda tak, jak na swoich stronach internetowych zapewniają salony depilacji laserowej. Co jest prawdą, a co kłamstwem? Czy żałuje? Publikujemy wiadomość od Joanny.

Dlaczego akurat depilacja laserowa? „Chciałam mieć w końcu ten problem z głowy”

O depilacji laserowej okolic bikini myślałam już od dłuższego czasu. Latem często chodzę na plażę, lubię się też opalać, a gdy robi się chłodniej, chętnie wybieram basen. Ponadto ćwiczę na siłowni, więc ten zabieg miał dać mi większy komfort, chociażby w przebieralni.

Samo golenie maszynką to jeszcze nie problem, ale mam dość mocne i grube włoski. Ich odrastanie powoduje swędzenie, często też wrastają. Wielokrotnie wykonywałam już depilację plastrami woskowymi czy pastą cukrową, ale było to rozwiązanie chwilowe i niezbyt przyjemne. Chciałam mieć w końcu ten problem raz na zawsze z głowy.

Wiedziałam, że zabieg laserowy to dość kosztochłonna zachcianka, a przynajmniej w porównaniu z innymi metodami depilacji, tak więc zwlekałam z tym pomysłem dobrych kilka lat. I nie mówię tu tylko o koszcie jednorazowego zabiegu, a o cenie całej serii. Ile kosztuje jeden zabieg depilacji laserowej? Ceny zaczynają się od 200 złotych, a sięgają nawet ponad 500, w zależności od gabinetu, miasta i rodzaju lasera.

Teraz wreszcie się zdecydowałam! Impulsem było znalezienie w internecie bardzo dobrej promocji na pierwszy zabieg na wybraną partię ciała w moim mieście. Pomyślałam: „czemu nie?”. Oferta jest dobra, a i tak chciałam to wreszcie zrobić. Wybrałam od razu pakiet depilacji bikini głębokiego.

Zalecenia przed depilacją laserową

Kupiłam pakiet i zadzwoniłam, aby umówić się na wizytę. Pani była przemiła, odpowiedziała na moje wszystkie pytania. Jak mnie poinstruowała, od momentu rozmowy aż do depilacji powinnam zrezygnować z picia niektórych ziół. Był już czerwiec, tak więc dostałam też zalecenie, by nie opalać obszaru ciała, na którym będzie wykonywany zabieg. Dzień przed depilacją miałam dokładnie ogolić maszynką jednorazową włoski i nawilżyć skórę balsamem. Powinnam też unikać wyrywania włosków pęsetą czy innymi sposobami, jak woskowanie. Posłuchałam wszystkich zaleceń i rano w dniu zabiegu wybrałam się do gabinetu.

Depilacja laserowa bikini. Joanna: „Nie tego się spodziewałam”

Na miejscu przywitała mnie sympatyczna pani. Na początku dostałam do wypełnienia dokumentację, w tym formularz dotyczący przebytych chorób i przyjmowanych leków. Przeszłam do gabinetu, gdzie po założeniu specjalnej, jednorazowej bielizny położyłam się na przygotowanym łóżku.

Jak czytałam w internecie, depilacja może nie być całkowicie komfortowa, ale nie tego się spodziewałam. Po przyłożeniu urządzenia poczułam się tak, jakby kilka igieł jednocześnie wbijało się w moją skórę. Można by to doświadczenie porównać do zastrzyku lub pobierania krwi. O ile jedna igła nie jest przyjemna, tak kilka w tym samym czasie... Można sobie wyobrazić. Przy każdym „strzale” podskakiwałam, próbując złapać oddech. Pani była bardzo miła, uspokajała mnie i zagadywała, by pomóc oderwać myśli. Jak się dowiedziałam, moja reakcja była zupełnie normalna, ponieważ zdecydowana większość kobiet reaguje właśnie w ten sposób. Co więcej, wiele z nich prosi w trakcie zabiegu o przerwy. W internecie kłamali! To nie dyskomfort, a po prostu ból. Co prawda, w jednych obszarach odczucie było mocniejsze, a w innych słabsze, nie zmienia to jednak faktu, że zabieg do najprzyjemniejszych nie należał. Jak się dowiedziałam, z każdym kolejnym razem moc urządzenia będzie się zwiększać, a to oznacza jeszcze gorsze doświadczenia.

Kolejnym zaskoczeniem, tym razem pozytywnym, była dla mnie długość wykonywania zabiegu. Większość czasu spędziłam na wypełnieniu formalności i luźnej rozmowie, sama depilacja trwała zaledwie kilka minut.

Jaki efekt po pierwszym zabiegu depilacji laserowej? Kolejne zaskoczenie!

Uprzedzono mnie, że włoski będą wypadać „plackami”. Nie do końca tak było, choć to pewnie zależy od osoby. U mnie włoski zaczęły wypadać na większości depilowanego obszaru. Co więcej, zauważyłam, że większość z nich stała się niezwykle słaba. Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się aż tak dobrego efektu już po pierwszym razie, jednak należę do osób z ciemnymi włosami i jasną skórą, zapewne stąd taki rezultat. Włoski, które pozostały, do czasu kolejnego zabiegu mogę po prostu golić maszynką.

Czy pójdę na kolejny zabieg? Oczywiście! Pomimo bólu, uważam, że było warto. Nie ma jednak sensu się łudzić, że to tylko lekki „dyskomfort”. Pocieszam się tym, że depilacja bikini oraz pach należy do jednych z najbardziej bolesnych. Mam nadzieję, że jeśli w przyszłości zdecyduję się na przykład na depilację laserową nóg, ból będzie już mniejszy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet