Wytatuowane dziewczyny. Piękne, tajemnicze, imponujące tatuaże [zdjęcia]

ma
Tatuaże dla kobiet i dziewcząt. Najciekawsze pomysły na tatuaże, wzory czarno-białe i kolorowe - zobacz najmodniejsze i najciekawsze.

Przedstawiamy pomysły na damskie tatuaże.

Zobaczcie wzory delikatne, ale także "mocne" i podkreślające charakter.

Propozycje wzorów w galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wacunio

Nie robta ludziska tyle negatywnego image tatuowanej skorze! Zawsze to mozna sie sprzedac post mortum do producenta abazurow na lampy.

J
Jolly Jocker

Tatuaz to nastepny sposob wyciagania gotowy z glupiego spoleczenstwa przyszlosci. Nowa forma udowadniania sobie, iz jest sie fanny i luzakiem. Po modzie na ozdabianie smokami i wezami penisow i wygolonych ujsc cewek moczowych, "desinerzy" od live stylu wymyslaja nowe formy. Moze wymysla tatuowanie masy mozgowej u tych, ktorzy jeszcze cos takiego w glowie nosza (lub mysla, ze nowsza).

A za 30 lat otluszczone, grube "modelki" beda zamalowywaly swe tatuaze, by wnuki nie dostawaly torsji na widok pieknych babuni.

W
Wieslaw Dylon

Mniej niż zero totalne dno ciekawe jak by śpiewała w kryminale?

F
FederacjaZielonych.pl

„Co trzeci tatuaż wykonany w Niemczech zawiera niedozwolone substancje a dwa na trzy tzw. tusz techniczny. Taki sam występuje w farbach, którymi pokrywa się auta lub dodaje do tuszu do drukarek. Eksperci rządowego ośrodka badań Informationsdienst der Chemischen und Veterinäruntersuchungsämter, CVUA, potwierdzili to badając przypadkowo wybraną grupę osób z tatuażami. Ich badanie ujawniło, że ludzie nakładając farbę na skórę wprowadzają do organizmu rakotwórcze substancje, jak sadza, którą stosuje się do lakierów samochodowych czy tonerów. Dwie trzecie tatuaży zawierały materiały niebezpieczne, ale nie nielegalne. Nie powinny one być jednak wprowadzane do ludzkiego organizmu”. http://www.sfora.pl/swiat/Temu-mezczyznie-usuna-skore-z-calego-ciala-s78633

„Angielska turystka, która zapłaciła 25 funtów za tatuaż w Turcji podczas wakacji bliska amputacji zakażonej stopy. 54 letnia Susan Fraser podczas wakacji zamówiła tatuaż w kształcie liści winorośli, serca i gwiazd na prawej stopie w studiu tatuażu w Marmaris, w Turcji. Gdy po kilku godzinach jej stopa spuchła a ostry ból uniemożliwił jej chodzenie Susan została przewieziona do szpitala przez pogotowie z lotniska a lekarze spędził następne miesiące próbując uratować jej nogę przed amputacją, gdy okazało się że antybiotyki nie mogą zwalczyć zakażenia żył”. http://www.dailymail.co.uk/news/article-2191499/Holidaymaker-paid-25-tattoo-Turkey-faced-having-foot-amputated-infected.html

17-letni Luke Schofield na wakacjach w Hiszpanii, aby zrobić swojej matce na złość, henną wytatuował sobie na lewym ramieniu pięć gwiazd. Niestety następnego dnia chłopak poczuł duży ból, a wytatuowane miejsce zaczęło puchnąć i pokrywać się pęcherzykami - podaje serwis dailymail.co.uk.

Trzy dni później, po powrocie do domu, został przyjęty do szpitala i podłączony do kroplówki. Lekarze w Tameside General odkryli, iż w atramencie był zawarty zakazany składnik chemiczny, który spowodował poważne zakażenia.

Luke mieszkający w mieście Stalybridge w hrabstwie Greater Manchester (Wielka Brytania) czeka obecnie na decyzję chirurga plastycznego, czy w celu przykrycia blizny będzie potrzebował operacji przeszczepu skóry.

- Zrobiłem sobie tatuaż, by rozdrażnić matkę. Mój brat, będąc na wakacjach w Grecji, zrobił sobie prawdziwy tatuaż i po powrocie do domu moja matka wpadła we wściekłość - opowiada nastolatek. - Przez jeden dzień było nawet fajnie, ale potem to miejsca zaczęło mnie boleć. Spuchło mi ramię i pojawiły się pęcherze - kontynuował.

Lekarze ustalili, iż Luke źle zareagował na parafenylenodiaminę (PPD), barwnik, który sprawia, że tusz zabarwia się na czarny kolor. Ta odmiana barwnika jest zakazana w stosowaniu w tatuażach w krajach Unii Europejskiej ponieważ odnotowano wiele przypadków uczulenia na PPD.

Ojciec 17-latka z przekąsem mówi, iż wątpi, że jego syn szybko zdecyduje się na zrobienie sobie kolejnego tatuażu. http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania/wakacyjna-pamiatka-chcial-zdenerwowac-matke,1,3735881,region-wiadomosc.html

Tatuaże Zagrożeniem Duchowym http://wmm.przemyska.pl/?p=350

„Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan!”(Księga Kapłańska 19.28)

w
www.Koncerty.Bialystok.pl

„Toksyczny tusz stosowany przy robieniu tatuaży zwiększa ryzyko wystąpienia raka. Gdy zawarte w nim nanocząsteczki trafiają do krwioobiegu akumulują się w głównych organach ciała uszkadzając je. O ile dotychczasowe badania doprowadziły do zmiany prawa i zakazu barwników z rakotwórczymi dodatkami jak kobalt czy rtęć, nikt nie zajmuje się składem fizycznym tuszu stosowanym przez artystów. Z duńskich badań wynika, że rakotwórcze substancje odkryto w 13 z 21 najczęściej stosowanych w Europie tuszy do tatuażu. Zdaniem naukowców powinno się producentów tuszy objąć podobnymi regulacjami jak przemysł tytoniowy i właścicieli solariów.” http://www.sfora.pl/Tak-zafundujesz-sobie-raka-Ludzie-o-tym-nie-wiedza-a59867#3206608

„Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków wzięła pod lupę długotrwałe skutki wiążące się ze stosowaniem przy wykonywaniu tatuaży określonych pigmentów, np. benzopirenu. Ten związek chemiczny jest bardzo popularny wśród tatuatorów i zawiera go większość czarnych tuszów. Sęk w tym, że jest również substancją silnie toksyczną (zawartą również np. w dymie papierosowym), która w testach przeprowadzonych na zwierzętach okazała się wywoływać raka skóry i "zasłużyła" sobie na miano jednego z najlepiej udokumentowanych spośród silnych czynników rakotwórczych. Kolorowe tusze również nie należą do "najzdrowszych": większość z nich zawiera metale ciężkie, takie jak ołów, kadm, chrom czy nikiel oraz tytan, które powodują powstawanie alergii oraz innych chorób. Co gorsza, niektóre substancje zawarte w kolorowych pigmentach to nic innego jak barwniki używane np. w tuszach do drukarek czy... lakierach samochodowych. Z takimi przypadkami możemy spotkać się w szczególności u tzw. domorosłych "tatuatorów". Badacze zwracają uwagę, że substancje używane do robienia tatuaży, oprócz tego, że same w sobie nie są neutralne dla skóry, stają się dodatkowo niebezpieczne, jeśli przedostaną się do jej głębszych partii lub zostaną wystawione na intensywne działanie promieni słonecznych, co może skończyć się nawet rakiem!

- W skrócie można powiedzieć, że nie mamy pewności, czy substancje zawarte w pigmentach tatuażu nie stanowią poważnego zagrożenia dla zdrowia - stwierdza Joseph Braun, epidemiolog środowiskowy z Uniwersytetu Harvarda. Innym zagrożeniem, które czeka na osoby pragnące zrobić sobie tatuaż jest uczulenie, na którykolwiek z pigmentów. Ponieważ wykonanie "dziary" wiąże się z wprowadzeniem ciała obcego (właśnie pigmentu) do skóry wydaje się naturalne, że może wystąpić reakcja alergiczna. Kto z nas jednak myśli o tym, udając się do salonu i wybierając szablon? Przeprowadzenie próby alergicznej przed wykonaniem rysunku na ciele, niestety należy do rzadkości, a trzeba pamiętać, że wstrząs anafilaktyczny będący częścią reakcji alergicznej w skrajnych przypadkach może w ciągu kilku minut zabić.” http://facet.wp.pl/kat,1033389,title,Chcesz-zrobic-sobie-tatuaz-Uwazaj,wid,15724032,wiadomosc.html?ticaid=110c11

w
www.i.Bialystok.pl

„Nie będziecie się tatuować” (Biblia, Księga Kapłańska 19.28) Tatuaż=rak skóry=zakażenia=niegojące się rany=jak kod kreskowy na mięsie. Tusz to toksyna jak np. ołowiane plomby w zębach, zatruwa powoli organizm, trucizny krążą we krwi itp. Starożytni Rzymianie też nie wiedzieli, że ołowiane naczynia i rury powodują zatrucie ołowiem.

„Już jeden na pięciu dorosłych Europejczyków ma tatuaż. Podobno jego naniesienie na skórę zmienia życie człowieka. Faktycznie, takie zdobienie ciała może się okazać dla ich osiadaczy bardzo znamiennym, a nawet zgubnym. Zespół uczonych z Wielkiej Brytanii i Danii zauważył, że toksyny z tuszów używanych do tatuowania ciała gromadzą się w organizmie i mogą być przyczyną nowotworów. Mikrocząstki atramentu przenikają do krwioobiegu i tak rozchodzą się po całym ciele. Mogą gromadzić się np. w śledzionie czy nerkach, a to już grozi zaburzeniami w oczyszczaniu, odtruwaniu organizmu. Okazuje się, że gabinety tatuażu nie korzystają ze specjalnych, przebadanych tuszy, które choćby dopuszczono do kontaktu z ciałem człowieka, nie mówiąc już o pozwoleniu wstrzykiwania w głąb skóry. "Na tym rynku nie ma żadnych reguł" - twierdzi szef zespołu naukowców prowadzących badania nad tym zagadnieniem, Desmond Tobin z Bradford University.

Podczas testów okazało się, że czerwone atramenty zawierają rtęć, a granatowe i zielone kobalt. Te pierwiastki często stają się przyczyną powstania raka. Paradoksalnie - wzbraniamy się przed jedzeniem ryb morskich, które są w znacznie mniejszym stopniu zanieczyszczone takimi metalami niż te tusze, a poza tym kontakt z zagrożeniem jest dość krótki. Trwałość tatuażu staje się w tym przypadku wadą, a nie zaletą. Niebezpieczne substancje mają bardzo dużo czasu, by się w organizmie rozgościć. Miłośnicy zdobienia ciała nie poprzestają na jednym symbolu graficznym. Uzupełniają swoje kolekcje, z którymi nigdy się nie rozstają, o kolejne rysunki, portrety, alegorie. Każde z nich może sączyć swoją porcję jadu do organizmu właściciela.

Jorgen Serup, duński profesora dermatologii, też prowadził podobne badania i stwierdził, że w 13 z 21 najczęściej używanych w Europie barwników do tatuowania, znajdują się substancje kancerogenne, czyli potencjalnie rakotwórcze. Uczony zaznacza, że szybko należy wprowadzić zasady, zgodnie z którymi salony tatuażu będą informować klientów o tym, co im aplikują, czyli o zawartości niebezpiecznych składników barwników. Co ciekawe, producenci atramentów nie zaprzeczają tym wnioskom, twierdza jednak, że tylko koło 5 proc. salonów tatuażu rzeczywiście używa preparatów zawierających kancerogenne substancje. Zapewniają, że przeprowadzą specjalną kampanię informacyjną, mająca doprowadzić do całkowitego wyeliminowania ich z użycia. Jednak zanim się tak stanie i wyczerpią się zapasy barwników w salonach tatuażu, jeszcze wiele osób podda się temu ryzykownemu upiększaniu własnego ciała.

W 2011 roku podobne badania były przeprowadzone w USA, po tym jak US Food and Drug Administration doszło do wniosku, że tusze zawierają potencjalnie niebezpieczne substancje, w tym metale i wodorowęglany. Jednym z nich jest benzopiren, substancja zwykle wchodząca w skład czarnych atramentów. Dla niezorientowanych – o benzopirenie częściej słyszymy w kontekście szkodliwości dymu tytoniowego. Substancja ta była już dawno uznana za rakotwórczą i jej produkcja oraz dostawy powinny znajdować się pod kontrolą organów do tego przewidzianych. Jak pokazały próby na zwierzętach, benzopiren powoduje raka skóry! Naukowcy sugerują, że na temat tatuaży należy przeprowadzić taką samą kampanię ostrzegającą, jak przed paleniem tytoniu czy nadmiernym opalaniem.” http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1689521,1,tatuze-powoduja-raka,index.html

J
Jeszcze powstaniec
30 maja, 15:06, gość:

Po pierwsze primo: skąd wziąć wydziarganą dywanowo (bo tak się dzisiaj ludki brudzą) kilkadziesiąt lat temu, żeby przyjrzeć i mieć świadomość jak będzie się wyglądać za... kilkadziesiąt lat ?

A po drugie primo: kobieta zmienną jest ! Makijaż może zmieniać kilka razy dziennie, kolor włosów, uczesanie itd. A jak zmienić zadziarganą skajankę kiedy się znudzi ?

Po trzecie primo: każdy ma pełne prawo zarówno unikać jak i popełniać błędy.

Racja!

Za paredzieiat lat zwiotczale tatuaze ostraszac beda na plazy, a i w domu. Bo juz "ozdoby" na wargach sromowych nie beda przyciagaly wisielcow.

g
gość

proceder tatuowania obok listków i kwiatków zawiera symbolikę demoniczną; przypadek ? działanie zamierzone ? kultywacja cywilizacji śmierci ?

g
gość
30 maja, 15:06, gość:

Po pierwsze primo: skąd wziąć wydziarganą dywanowo (bo tak się dzisiaj ludki brudzą) kilkadziesiąt lat temu, żeby przyjrzeć i mieć świadomość jak będzie się wyglądać za... kilkadziesiąt lat ?

A po drugie primo: kobieta zmienną jest ! Makijaż może zmieniać kilka razy dziennie, kolor włosów, uczesanie itd. A jak zmienić zadziarganą skajankę kiedy się znudzi ?

Po trzecie primo: każdy ma pełne prawo zarówno unikać jak i popełniać błędy.

30 maja, 16:23, Gość:

sorry ale w czym masz problem? pilnuj wlasnej dudy

no właśnie nie ma problemu jeśli rozumie się, że forum służy do wyrażania poglądów; jeśli nie rozumie - wychodzi tryb rozkazujący "pilnuj własnej..." odmawiający innym prawa do wyrażania własnych ocen

G
Gość
30 maja, 15:06, gość:

Po pierwsze primo: skąd wziąć wydziarganą dywanowo (bo tak się dzisiaj ludki brudzą) kilkadziesiąt lat temu, żeby przyjrzeć i mieć świadomość jak będzie się wyglądać za... kilkadziesiąt lat ?

A po drugie primo: kobieta zmienną jest ! Makijaż może zmieniać kilka razy dziennie, kolor włosów, uczesanie itd. A jak zmienić zadziarganą skajankę kiedy się znudzi ?

Po trzecie primo: każdy ma pełne prawo zarówno unikać jak i popełniać błędy.

sorry ale w czym masz problem? pilnuj wlasnej dudy

g
gość

Po pierwsze primo: skąd wziąć wydziarganą dywanowo (bo tak się dzisiaj ludki brudzą) kilkadziesiąt lat temu, żeby przyjrzeć i mieć świadomość jak będzie się wyglądać za... kilkadziesiąt lat ?

A po drugie primo: kobieta zmienną jest ! Makijaż może zmieniać kilka razy dziennie, kolor włosów, uczesanie itd. A jak zmienić zadziarganą skajankę kiedy się znudzi ?

Po trzecie primo: każdy ma pełne prawo zarówno unikać jak i popełniać błędy.

G
Gość

A ja od takich uciekam gdzie pieprz rośnie

G
Gość

dziewczyny ladne ale tatuaze paskudne

G
Gość
29 maja, 20:01, Qwerty:

Ja to nazywam "wytatuowane pokolenie" , będą żałować tych "dziar" na starość.

lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz ze sie nie zrobilo

Q
Qwerty

Ja to nazywam "wytatuowane pokolenie" , będą żałować tych "dziar" na starość.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet