Zmarł mąż Marzeny Trybały, gwiazdy „Barw Szczęścia”. Para była razem 43 lata. Aktorka pogrążona w żałobie

Anna Moyseowicz
Para była razem 43 lata. Dla aktorki Jan Greber był drugim mężem.Premiera spektaklu „39 steps”, 2009 rok.
Para była razem 43 lata. Dla aktorki Jan Greber był drugim mężem.Premiera spektaklu „39 steps”, 2009 rok. Niemiec/AKPA
Jan Greber, aktor znany z ról w takich kultowych produkcjach, jak „07 zgłoś się” i „Zmiennicy”, reżyser i dyrektor kilku teatrów, działacz na rzecz kultury nie żyje. Zmarł w środę (16 sierpnia), w wieku 83 lat, w szpitalu w Międzylesiu w Warszawie. Prywatnie od 43 lat był mężem aktorki Marzeny Trybały.

Spis treści

Jan Greber nie żyje. Żegnają go przyjaciele i środowisko artystyczne

Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że zmarł Jan Greber – aktor, menadżer kultury, reżyser, kierownik artystyczny, impresario, dyrektor teatrów m.in. w Łodzi, w Poznaniu, w Krakowie i w Warszawie. W latach 2002-2005 pełnił funkcję Dyrektora Generalnego ZASP. Od 1966 roku był członkiem Związku Artystów Scen Polskich ZASP- Stowarzyszenia. Zawsze pomocny i wrażliwy na potrzeby środowiska artystycznego. Będzie nam Go bardzo brakowało. Rodzinie i Bliskim składamy wyrazy współczucia – podał w poście Związek Artystów Scen Polskich.

Grebera pożegnał też w mediach społecznościowych jego przyjaciel Krzysztof Deszczyński. – Marzena straciła mur, betonowy mur o który zawsze mogła się oprzeć, na niego wypłakać. Jednak zdarza się, że mury, nawet betonowe ale utkane z człowieczej troski i zaufania któregoś dnia kruszeją i nie dają rady ogarnąć swoją ukochaną przestrzeń. Odchodzą... – wspomniał w poście.

Zmarł Jan Greber. Niedługo skończyłby 84 lata

Jan Greber zmarł kilka dni przed swoją 84. urodzinami. W 1963 roku skończył studia na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, na wydziale aktorskim i w tym samym roku debiutował w teatrze. Po jakimś czasie zrezygnował z kariery aktorskiej. Został kierownikiem artystycznym Krakowskiej Estrady, a następnie Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych. Kolejno objął tam funkcje dyrektora naczelnego i artystycznego. Otrzymał Honorową Odznakę Miasta Poznania.

Jan Greber był drugim mężem Marzeny Trybały. Dla niej zdecydował się na wielkie poświęcenie

Pierwszym mężem aktorki był Władysław Roman Dąbrowski, starszy od niej o 10 lat instruktor żeglarstwa. Poznali się w Giżycku, na obozie kondycyjnym szkół artystycznych. Mężczyzna zaraził swoją wybrankę pasją do żeglarstwa. Para pobrała się w 1974 roku, jednak rozdzieliła ich odległość. On żył w Krakowie, a ona w Poznaniu.

Zaczęła się seria dojazdów, ekspres wlókł się sześć i pół godziny. Jeden dziennie. Wyjeżdżał z Krakowa o szóstej rano, po 12 dojeżdżał do Poznania. W efekcie widywaliśmy się raz w miesiącu – mówiła Trybała o swoim związku w książce Krzysztofa Tomasika „Demony seksu”.

Jeszcze jako żona Dąbrowskiego, aktorka poznała w Teatrze Polskim w Poznaniu starszego od niej o 11 lat Jana Grebera. Początkowo łączyła ich przyjaźń, która po rozwodzie gwiazdy przeistoczyła się w głębsze uczucie. Para wyjechała na wakacje na Mazury, gdzie relacja nabrała rumieńców. Ślub odbył się w 1980 roku.

Jak cytuje Onet Plejada, na pytanie o to, czy jej mąż jest bliski ideału, aktorka powiedziała:

Daleki nie jest, ale ideałem też nie jest. Za ideały się nie wychodzi i nie ma ich na świecie za wiele.

Dla żony Greber zrezygnował z kariery aktorksiej, mówiąc do niej: „Stawiamy na ciebie”. Po tym zajął się zawodem pokrewnym. Jak twierdziła gwiazda, dzięki tej decyzji po latach jeszcze byli razem.

W rozmowie z Interią w 2015 roku aktorka tak mówiła o swoim związku:

Jak rozwiązywaliśmy testy psychologiczne, to na każdy temat mieliśmy odmienne zdanie. Ale coś w tym jest, bo wciąż jesteśmy razem, tymczasem inni, którzy byli bardziej zgodni, już się rozstali.

Promocje w Reserved

od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet