Można nie lubić Józka, któremu nie daruje się tej nocy. Można nie chcieć iść piechotą do lata i mieć dosyć braku wody na pustyni. Ale nie można zaprzeczyć temu, że Bajm i Beata Kozidrak są marką Lublina.
Istniejący od 38 lat zespół wprost kojarzony jest z naszym miastem. Według badań firmy IMAS International jeszcze z 2008 r., w powszechnej świadomości Polaków Lublin kojarzył się głównie z KUL, ale respondenci mówili też o zespołach muzycznych: Budce Suflera i Bajmie. Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 r. i został tylko Bajm.
Od kilku dni plotkarskie portale żyją pytaniem: Czy Bajm się rozpadł?
Trzeba przyznać, że podejrzenia mogą być uzasadnione.
Po pierwsze dlatego, że w tym roku Beata Kozidrak zdecydowanie postawiła na własną karierę. We wrześniu wydała swoją trzecią, solową płytę. Tabloidy interpretowały ją jako rozliczenie z przeszłością i początek nowej drogi. Samą nazwę albumu „B3” można rozumieć jako be free - być wolną.
- Tych fabuł dookoła płyty, które są moim udziałem, jest mnóstwo, a to totalne bzdury i tyle. Kretyn, który to pisze i idiota, który w to wierzy - mówiła kilka miesięcy temu dziennikarzom.
Ale fakty są takie, że latem tego roku Kozidrak rozwiodła się z Andrzejem Pietrasem, współtwórcą Bajmu i menadżerem zespołu.
W ostatnim wywiadzie dla „Faktu” piosenkarka mówiła: - Tak się złożyło, że to zamknięcie starej historii przyniosło powitanie czegoś nowego. Nie jest tajemnicą, że rozstałam się z mężem. Ma to jednak szereg pozytywnych następstw. Jednym z nich jest przeprowadzka do Warszawy, do której zmotywowało mnie nowe uczucie. Odkrywam teraz miłość na nowo, a to świetnie przekłada się na pracę. Mam teraz do niej jeszcze więcej zapału. I dodała: - Fajnie jest odwiedzać Lublin, ale już tylko na chwilę.
Plotki o rozpadzie Bajmu podsyca terminarz koncertów umieszczony w internecie.
Bajm ostatnio zagrał 11 grudnia w Toruniu. Kolejnych występów w terminarzu nie ma.
Natomiast kalendarz samej Kozidrak jest zapełniony na kilka miesięcy do przodu. W sylwestra piosenkarka wystąpiła na telewizyjnej imprezie w Katowicach. Potem ma krótką przerwę do 3 lutego, kiedy zaśpiewa w Lublinie w Centrum Spotkania Kultur, a terminarz kończy się na 25 marca koncertem w Gdańsku. Wszystko to firmowane jest jako solowe koncerty Beaty Kozidrak.
Zatem, czy informacje o rozpadzie Bajmu to plotki, prawda czy flirt gwiazdy z tabloidami?
Ewa Tutka, menadżer koncertowy zarówno Bajmu, jak i Beaty, tłumaczy, że nie jest upoważniona do rozmawiania o sprawie.
Monika Kordowicz, menadżer Beaty Kozidrak, mówi jasno: - To plotki wyssane z palca. Nie wiem, skąd się wzięły, może tabloidy nie miały o czym pisać. Wyjaśnia jednocześnie, że w najnowszej trasie koncertowej Kozidrak będzie występowała z Bajmem, ale koncerty będą firmowane tylko imieniem piosenkarki.
- Wynika to z tego, że chcemy promować solowy album, i z tego, że na koncertach będą największe solowe przeboje Beaty w nowych aranżacjach. Jednak Beata zawsze wystąpi z muzykami z zespołu Bajm. Tak też będzie w Lublinie - zapewnia Kordowicz.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!