Spis treści
Pierwsze damy USA
Rola pierwszej damy nie jest jasno określona. Choć nie zostało to zapisane w prawie, przyjęło się, że powinna być ona wsparciem dla męża, godnie go reprezentować, towarzyszyć mu podczas wystąpień publicznych i zajmować się działalnością charytatywną.
W Stanach Zjednoczonych niegdyś powszechnym było, że kobiety po wyjściu za mąż rezygnowały z pracy zawodowej (o ile mogły sobie na to pozwolić), poświęcając się prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci. W związku z tym część przyszłych pierwszych dam, gdy ich mężowie kandydowali na urząd prezydenta, była gospodyniami domowymi. Z kolei inne pracowały zawodowo aż do czasu objęcia przez męża nowego urzędu. Michelle Obama zrezygnowała z pracy jako prawniczka, podobną decyzję podjęła Hilary Clinton.
Co jednak ciekawe, prezydent nie ma obowiązku posiadania żony. Ponadto w Stanach Zjednoczonych prezydentem może zostać osoba, która jest w związku małżeńskim z osobą tej samej płci. Zdarzało się też, że rolę Pierwszej Damy USA odgrywały dzieci prezydentów czy też siostry, jak w przypadku Mary Arthur McElroy, siostry Chestera Arthura, 21. prezydenta Stanów.
Ciekawostki o pierwszych damach USA. Tego nie wiedziałaś
Historie zza ścian Białego Domu bywają bardziej interesujące, niż się to może powszechnie wydawać. Zebraliśmy najciekawsze informacje o Pierwszych Damach Stanów Zjednoczonych.
Żona Johna Q. Adamsa, który był 6. prezydentem USA, Louisa Adams, była pierwszą spośród Pierwszych Dam, która nie pochodziła z tego samego, kraju co jej mąż. Była ona Brytyjką;
Michelle Obama była jedyną ciemnoskórą amerykańską pierwszą damą;
Melania Trump, jako jedyna spośród wszystkich pierwszych dam, używała innego języka ojczystego, niż język angielski;
Mary Todd Lincoln w dniu inauguracji swojego męża poznała Elizabeth Keckley, projektantkę i byłą niewolnicę. Została ona zaangażowana w projektowanie stylizacji Lincoln;
Ida Saxton McKinley straciła dwie córki. Ponadto cierpiała na epilepsję;
Helen Taft jako pierwsza oddała do muzeum swoją suknię inauguracyjną, w ten sposób tworząc precedens;
Eleanor Roosevelt nazywana była nieformalnym prezydentem, miała duży wpływ na męża i angażowała się w jego kampanię wyborczą;
Pat Nixon znacznie wzbogaciła Biały Dom o obrazy i antyki;
Betty Ford była w młodości modelką i tancerką. Wyrażała też swoje poglądy, nawet gdy były przeciwne do tych jej męża;
Nancy Reagan była krytykowana za spore wydatki, w szczególności za remont Białego Domu;
Abigail Adams i Barbara Bush były jednocześnie żonami i matkami prezydentów USA.
Trzy ostatnie pierwsze damy. Jedna powraca na „stanowisko”!
Trzy ostatnie Pierwsze Damy USA to Michelle Obama, Melania Trump i Jill Biden.
Michelle Obama jest prawnuczką niewolników na plantacji w Georgii. Jej tato pracował w miejskich wodociągach jako pracownik fizyczny, ponadto walczył ze stwardnieniem rozsianym. Z kolei mama była sekretarką w banku. Brat Michelle grał w koszykówkę i z tym sportem planował związać swoją przyszłość. Michelle kończy dobre liceum, a kolejno studiuje na Princeton i Harvardzie. Zostaje prawniczką w cenionej kancelarii prawnej, ale tę pracę zamienia na uniwersytet, zajmując się pracą z lokalną społecznością. W tym czasie wiąże się z Barackiem Obamą, który także jest prawnikiem, i jak jego ukochana, skupia się na pracy z osobami potrzebującymi.
Melania Trump urodziła się w Słowenii. W wieku 16 lat rozpoczęła karierę modelki. W czasie studiów wyjechała do Mediolanu, a kolejno do Paryża. W wieku 26 lat przeprowadziła się do USA, a jej kariera się rozwinęła. Na jednej z imprez poznaje znacznie starszego od niej Donalda Trumpa.
Jill Biden urodziła się w 1951 roku jako Jill Tracy Jacobs. Była nieco zbuntowanym, a jednocześnie pracowitym dzieckiem. Jako 19-latka zakochała się w Billu Stevensonie i zaczęła naukę na uczelni, jednocześnie pracując jako modelka. Ze względu na zobowiązania, rzuciła naukę. Co ciekawe, jej mąż angażujący się w politykę, współpracował z Joe Bidenem. Według Stevensona, jego żona wplątała się w romans z Billem. Z kolei Jill zarzekała się, że zakochała się w Bidenie dopiero po rozstaniu. Rozwiodła się z mężem w 1975 roku. Jill i Joe twierdzą, że uczucie między nimi rozpoczęło się na randce w ciemno. Wybrali się wówczas do kina, a miłość rozkwitła. Joe Biden oświadczał się Jill aż pięć razy, nim go przyjęła. Jill pracuje na uniwersytecie, wykładając język angielski. Nie zrezygnowała z pracy nawet po zostaniu pierwszą damą.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!
