Bycie sexy jest w głowie

red
mat. pras.
Z takiego przekonania wyszły panie, które wzięły udział w kolejnych już warsztatach organizowanych w ramach projektu społecznego „Aż Sobie Zazdroszczę" w Sopocie.

Projekt ten jest ukierunkowany na zbudowanie i wzmocnienie poczucia samoakceptacji, radości z bycia sobą, odkrywanie swojej kreatywności o atrakcyjności. Sobotnie spotkanie odbyło się pod hasłem „Aż Sobie Zazdroszczę bycia Sexy” i dotyczyło szerokopojętego seksapilu oraz zdrowia seksualnego. W sopockim lokalu SIATKA pojawiło się blisko dwadzieścia osób, a piękna, słoneczna pogoda napełniła uczestniczki energią i dobrym humorem.

Co tak naprawdę oznacza "bycie sexi"?

Pierwszą prelegentką była Magdalena Kapuścińska - tancerka, trenerka fitness, kobieta związana z biznesem, osoba pełna energii i pewności siebie. Rozruszała uczestniczki nauką sexy dance. Każda z obenych dziewczyn musiała poruszać się w rytm muzyki i wyzwolić swój seksapil. W międzyczasie Magda opowiadała też o tym co tak naprawdę znaczy „być seksownym” (bo może to sprawić zarówno krótka spódniczka jak i spodnie plus sweter) oraz o tym, iż diabeł tkwi w szczegółach - nawet najpiękniejsza kobieta nie będzie atrakcyjna, jeśli chodzi przygarbiona, w starych ubraniach i krzywo pomalowanymi paznokciami.

Miłość i erotyczne gadżety

Kolejna prelekcja prowadzona była przez Maję Majewskiej - psycholożkę i seksuolożkę. Od Mai uczestniczki dowiedziały się co nieco o seksualności kobiet, poruszony został także psychologiczny aspekt współżycia oraz temat gadżetów erotycznych. Maja pokazała jakich zabawek należy się wystrzegać, a z jakich można bezpiecznie korzystać, cierpliwie odpowiadała też na pytania, które dotykały nie tylko tematów stricte seksualnych, ale również miłości, samoakceptacji czy zdrowia intymnego.

Bielizna na miarę
Ostatnim prelegentem tego dnia był Łukasz Budzisz - gorseciarz i współwłaściciel firmy Bouduar, szyjący bieliznę na miarę. Pokazując swoje kreacje, Łukasz podkreślał jak istotne jest uwzględnienie wszystkich wymiarów klientki w miejscach, które pozornie nie mają aż takiego znaczenia. Niestety, popularne „sieciówki” sprzedają dziś bieliznę projektowaną i szytą hurtowo, w taki sposób, aby z grubsza pasowała do większości klientek. A przecież jest to część ubioru dotykająca naszych stref intymnych!

Uczestniczki opuściły SIATKĘ z wielkimi uśmiechami na twarzach i z pewnością wzbogacone o niezwykle przydatną wiedzę.

W kolejnym spotkaniu uczestniczki będą mogły m.in. odkryć prawdy na temat różnych kanonów piękności w różnych zakątkach świata i nauczą się malować własnymi, domowymi kosmetykami.

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet