Chcesz mieć włosy jak z reklamy? Lepiej przestań się łudzić! Kampania Suave ujawnia triki [VIDEO]

Niby każdy wie, że to co oglądamy w reklamach, to efekt końcowy pracy sztabu ludzi i wielu sztuczek wykorzystanych na planie zdjęciowym. Od stylistów, fryzjerów, oświetleniowców, statystów począwszy, na dmuchawach i obróbce komputerowej skończywszy.

Niby zdajemy sobie sprawę z tego, jak łatwo we współczesnym świecie manipulować obrazem, i że większość przedstawianych nam treści nie jest zgodna z rzeczywistością.

Jednak... raz zobaczony obrazek pięknych, błyszczących, elastycznych i obłędnie gęstych włosów, często napawa nas podświadomym pragnieniem osiągnięcia takiego samego efektu. A później, bardzo często frustracją. Cóż, tak właśnie działa reklama.

Chyba nie do końca jednak, zdajemy sobie sprawę ze skali zjawiska nadużyć, w kwestii retuszu i przekłamywania przekazu. Ta naprawdę potężna marketingowa machina, wprowadza ludzi w błąd, ukazując im całkowicie nierealną rzeczywistość.

W odpowiedzi na trwający od wielu lat, kurs promowania niedoścignionego ideału piękna, w ostatnim czasie coraz większą popularnością cieszy się trend zmierzający w stronę przejrzystości reklamy. Wiele marek decyduje się na ograniczenie lub całkowitą rezygnację z obróbki i retuszu obrazu.

Jedną z takich firm jest marka kosmetyczna Suave Beauty. W swoim spocie reklamowym, firma pokazała jakie triki stosuje się w reklamach aby uzyskać odpowiedni efekt "pięknych włosów". To naprawdę szokujące.

74% kobiet z pokolenia Millenialsów uważa, że ​​włosy pokazywane w reklamach są nieosiągalne - i zazwyczaj mają rację. Włosy pokazywane w reklamach Suave to włosy, które możesz mieć w prawdziwym życiu. - zaznacza producent kosmetyków.

Suave poprosił modelki aby same ułożyły sobie włosy. Efekt zobaczymy na końcu nagrania. Firma w ten sposób pragnie promować naturalność i większą autentyczność w budowaniu standardów piękna.