77-letnia gwiazda otwarcie też opowiada o swoich sekretach, które pomagają zachować jej młodość.
Najważniejsze były...zęby
Najbardziej zaskakują jej słowa, że u 37-letniego partnera Alexandra Edwardsa ujęły ją jego wysadzane diamentami... zęby. Ogromny pierścionek z brylantem tylko przypieczętował ich związek.
- Nie poddawaj się. Wiele razy w życiu poniosłam porażkę, ale idę dalej - mówi 77-letnia gwiazda, na której twarzy nie widać, dzięki medykom, żadnej zmarszczki.
Gniazdko nad oceanem
Malibu, gdzie mieszka, nazywa cudownym miejscem. Każdego dnia może cieszyć się widokiem na Ocean Spokojny. - To piękna nieruchomość. Miałam szczęście, że znalazłem to miejsce 21 lat temu. Zbudowałam i udekorowałem wszystko od podstaw.
Jak wygląda jej normalny dzień? Wstaje około 6-7 rano. Pije kawę z Alexandrem i potem ćwiczy, bo - jak tłumaczy - zawsze to robiła.
Mówi, że nie jest już szaloną zakupoholiczką, jaką była kiedyś.
Kiedy pada pytanie o to, jak zachować młodość, odpowiada: Lubię życie, dobrze się bawię, jestem szczęściarą. Właściwie nie piję i nie palę.
- Moi przyjaciele zawsze mówią: Cher, jesteś wariatką, napij się szampana. Kilka dni temu wypiłam dwa kieliszki, bo mi dokuczali. Było w porządku, ale nie przypadł mi do gustu szczególnie jego smak. Paliłam, gdy byłam młoda, ale rzuciłam, gdy zaszłam w ciążę, i już nigdy więcej nie wróciłam do nałogu - dodaje gwiazda.
Źródło: Daily Star
dś
Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!