Chore dzieci z Ukrainy potrzebują pomocy. Młodzi pacjenci z rakiem trafiają do Polski. Te organizacje pomagają im kontynuować leczenie

Anna Bartosiewicz
Kijów, Ukraina, 28 lutego: Dzieci, w tym pacjenci w trakcie leczenia ze zdiagnozowanym rakiem, były widziane podczas przenosin do piwnicy lub schronu Szpitala Dziecięcego Okhmatdyt podczas rosyjskich ataków w Kijowie na Ukrainie. 28 lutego 2022, Aytac Unal /Anadolu Agency/ ABACAPRESS.PL
Kijów, Ukraina, 28 lutego: Dzieci, w tym pacjenci w trakcie leczenia ze zdiagnozowanym rakiem, były widziane podczas przenosin do piwnicy lub schronu Szpitala Dziecięcego Okhmatdyt podczas rosyjskich ataków w Kijowie na Ukrainie. 28 lutego 2022, Aytac Unal /Anadolu Agency/ ABACAPRESS.PL AA/ABACA/East News
Konwoje z chorymi dziećmi z Ukrainy trafiają do Polski. Dzięki współpracy lekarzy i międzynarodowych instytucji można uratować życie młodym pacjentom z doświadczeniami onkologicznymi. Sprawdziliśmy, na jaką pomoc mogą liczyć dzieci leczące się na raka.

Spis treści

Gdy wybuchła wojna, 12-letnia Anna kończyła chemioterapię

Wojna Rosji z Ukrainą bardzo skomplikowała sytuację chorych dzieci. Młodzi Ukraińcy, którzy nie opuścili kraju, ale byli w trakcie leczenia, często muszą być ewakuowani do innych miast. Ciężką sytuację młodych pacjentów nagłośniła m.in. Ołena Zełenska, pisarka i pierwsza dama Ukrainy. Żona Wołodymyra Zełenskiego opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie 12-letniej Anny, która w momencie wybuchu konfliktu była bliska zakończenia chemioterapii.

Zdjęcie obiegło media społecznościowe 13 marca. Zostało opatrzone komentarzem, który zaczyna się od następujących słów:

- Oto 12-letnia Anna, tancerka z Kijowa, wraz z babcią Tatianą. Straciła swoje złote włosy, walcząc z białaczką. Była bliska zwycięstwa – kiedy Rosja napadła Ukrainę, zostały jej do odbycia tylko trzy sesje chemioterapii.
Wojna zagroziła leczeniu setek młodych pacjentów takich jak Anna. Mimo heroizmu lekarzy bardzo trudno jest pokonać raka w szpitalnych piwnicach, bez dostępu do leków
.

Z wpisu pierwszej damy można dowiedzieć się, że Anna, podobnie jak ponad setka innych dzieci z Kijowa, Charkowa, Żytomierza, Czerkas i Chmielnickiego, została przewieziona do Lwowa, aby kontynuować leczenie. Chorych przyjęło Zachodnioukraińskie Specjalistyczne Centrum Medyczne dla Dzieci, do którego trafiają obecnie młodzi pacjenci z całego kraju. Jak informuje prezydentowa, „gdy uda się ustabilizować ich stan, są kierowani na dalsze leczenie za granicę”.

Niestety, w niedzielę 13 marca miał miejsce atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie, w obwodzie lwowskim, niedaleko Lwowa i granicy z Polską. Było go słychać m.in. w Lubaczowie na Podkarpaciu. W wyniku ataku rany odnieśli holendersy członkowie Legionu Międzynarodowego na Ukrainie.

Konwoje z chorymi dziećmi trafiają do Polski

Zełenska wyraziła swoją wdzięczność dla lekarzy, którzy walczą o zdrowie i życie nieletnich pacjentów. W jej wpisie pojawiły się imiona i nazwiska konkretnych medyków, wśród których figurują: Andrii Syniuta, Olena Kozlova, Zoriana Kizyma, Roman Kizyma, Olha Dorosh, Andrii Kuzyk, Ihor Savchak, Iryna Tsymbaliuk, Oksana Pushkarova, Roman Andrunevych, Nataliia Fedyk, Khrystyna Zapotichna, Khrystyna Hnativ, Marta Sheremeta i Vasylyna Haranzha. Jak podkreśla pierwsza dama, lista lekarzy, którym należą się podziękowania, jest jeszcze dłuższa.

- Wczoraj medyczny „konwój życia” w towarzystwie 12 karetek z ukraińsko-polskim zespołem medycznym zabrał kolejnych 58 młodych pacjentów wraz z ich bliskimi do specjalnie utworzonej w Polsce kliniki Unicorn. Polska jest kolejnym hubem na tej drodze. Później nasze dzieci czekają na przeniesienie do najlepszych klinik w Europie i na świecie – poinformowała Ołena Zełenska 13 marca. – Rządy wielu krajów, wolontariusze oraz światowi liderzy onkologii dziecięcej z Międzynarodowego Towarzystwa Onkologii Dziecięcej SIOP połączyli siły – dodaje prezydentowa.

Jaką pomoc otrzymują nieletni pacjenci onkologiczni z Ukrainy?

W pomoc dzieciom z Ukrainy zaangażowała się Fundacja Herosi, która koordynuje transport młodych pacjentów z chorobami nowotworowymi i krwionośnymi w konwojach do Polski. Trafiają oni do Bocheńca, gdzie działa Unicorn Marian Wilemski Clinic. Pierwsi pacjenci przekroczyli mury szpitala 6 marca. Dzięki współpracy St. Jude Global i Fundacji Herosi do tego dnia udało się udzielić pomocy 150 ukraińskim dzieciom z rakiem oraz ponad 400 członkom ich rodzin.

9 marca organizacja SIOP poinformowała, że otrzymuje z całego świata wiele ofert pomocy. Chęć udzielenia wsparcia deklarują jej członkowie oraz instytucje, w których są zatrudnieni. Obecnie SIOP współpracuje ze swoimi partnerami z St Jude Global, SIOP Europe, Międzynarodowym Rakiem Dziecięcym, czyli Childhood Cancer International (CCI) i Międzynarodowym Rakiem Dziecięcym w Europie, czyli Childhood Cancer International Europe (CCI Europe).

– Przed nami jeszcze wiele takich „konwojów życia”. Choroba i wojna wycofają się i przegrają. Zwycięży zdrowie, pokój i życie – podsumowuje w swoim wpisie Ołena Zełenska.

Jak lecznice z Polski mogą pomóc dzieciom z Ukrainy?

Kliniki, które chcą udzielić wsparcia nieletnim pacjentom onkologicznym z Ukrainy, mogą skontaktować się z St Jude Global za pomocą formularza na stronie internetowej lub wysyłając e-mail na adres StJude4Ukraine@STJUDE.ORG.

Poszukiwani są także tłumacze wolontariusze na język ukraiński i angielski.

Gdzie osoby z Ukrainy mogą szukać bezpłatnego wsparcia psychologa?

Ukraińskie dzieci z doświadczeniem onkologicznym mogą także otrzymać pomoc psychologiczną, którą świadczy stowarzyszenie Unicorn. Organizacja działa od ponad 20 lat, a w związku z konfliktem na Ukrainie Centrum Psychoonkologii Unicorn oferuje bezpłatne konsultacje z psychologiem dla chorych dzieci i ich bliskich. Nieodpłatne wsparcie jest skierowane do:

  • osób z Ukrainy,
  • ich bliskich,
  • innych osób potrzebujących pomocy psychologicznej lub wsparcia w kryzysie w związku z wojną.

Spotkanie z psychologiem trwa ok. 1 godziny. Konsultacje psychologiczne odbywają się:

  • online (j. polski, j. ukraiński, j. rosyjski) | онлайн (польською, українською, російською) | онлайн (языки польский, украинский, русский),
  • stacjonarne w Krakowie (j. polski, j. rosyjski, j. ukraiński) | стаціонарно у Кракові (польською, російською, українською) | cтационарно в Кракове (языки польский, русский, украинский).

Na stronie stowarzyszenia Unicorn można przeczytać:

- W konsultacjach w j. ukraińskim i w niektórych w j. rosyjskim psychologowi będzie towarzyszyć serdeczna, życzliwa i kompetentna osoba, która pomoże w tłumaczeniu spotkań. | Під час онлайн-консультацій українською та під час деяких онлайн-консультацій російською мовою психолога супроводжуватиме привітна, відкрита та компетентна людина, яка допомагатиме з перекладом. | Во время консультаций на украинском языке и некоторых онлайн консультаций на русском языке будет присутствовать теплый, доброжелательный и компетентный специалист, который поможет с переводом встречи на польский язык.

Aby wziąć udziała w bezpłatnych konsultacjach z psychologiem, należy wypełnić formularz zapisu.

Warto nadmienić, że w ramach projektu „ONKOkonsultacje”, realizowanego przez stowarzyszenie Unicorn wraz z Fundacją Urtica Dzieciom, odbywają się także bezpłatne konsultacje dla dzieci z doświadczeniem onkologicznym (w trakcie diagnozy, na każdym etapie leczenia, ale także w okresie rekonwalescencji i utrzymania zdrowia) oraz ich bliskich.

Więcej informacji: Ela Murias, tel. 602 129 125, e-mail: ela.murias@unicorn.org.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet