Co nas wkurza na zakupach. TOP 20 sytuacji w sklepach, w których można dostać białej gorączki. Ty też tak masz?

Katarzyna Pachelska

20 lipca 2020, 15:23

Macanie pieczywa bez rękawiczek ochronnych, wózki zakupowe blokujące przejście - takie sytuacje mogą skutecznie wyprowadzić nas z równowagi.Teraz, w czasie pandemii, dochodzą do tego dodatkowe źródła frustracji - np. gdy napakowany osiłek maszeruje po naszej Biedronce bez maseczki ochronnej, rzucając obsłudze informację, że "on ma astmę". Dlaczego obsługa sklepu nie interweniuje? Co robić w takich sytuacjach? Czy powinna wkroczyć policja?Co nas wkurza w sklepach. TOP 20 sytuacji na zakupach, w których można dostać białej gorączki.Zobacz kolejne zdjęcia z sytuacjami, które są nie do przyjęcia w sklepach, a jednak zdarzają się nagminnie. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zobacz galerię (22 zdjęcia)

Zakupy jak pole bitwy? Też się tak czujecie w sklepach, nawet (a może przede wszystkim) przy dokonywaniu zwykłych, codziennych sprawunków? Zebraliśmy i opisaliśmy 20 wkurzających sytuacji w sklepach. Nawet anioł dostałby białej gorączki. Też tak uważacie?

Macanie pieczywa bez rękawiczek ochronnych, wózki zakupowe blokujące przejście, małe dzieci lawirujące między klientami bez kontroli rodziców, rozpakowywanie towarów, a później zostawienie ich na półce, a nawet... zbyt szybkie kasjerki - takie sytuacje mogą skutecznie wyprowadzić nas z równowagi.

TOP 20 najbardziej denerwujących sytuacji w sklepach.
Kliknij w galerię zdjęć i zobacz

Zobacz galerię(22 zdjęcia)

Teraz, w czasie pandemii, dochodzą do tego dodatkowe źródła frustracji - np. gdy napakowany osiłek maszeruje po naszej Biedronce bez maseczki ochronnej, rzucając obsłudze informację, że "on ma astmę".

Nie przeocz

Niedorzeczny jest też przechył w drugą stronę, gdy ktoś zabrania przechodzenia nam tą samą sklepową alejką, bo nie ma tam zachowanej minimum 2-metrowej odległości.

Do tego dochodzą wynalazki forsowane przez sieci handlowe - jak samoobsługowe kasy. W niektórych sklepach działają prawie bez zarzutu, w innych trzeba się uzbroić w cierpliwość, żeby zrobić w nich zakupy.

+22 Zobacz galerię

Tak, zakupy potrafią nabuzować człowieka złymi emocjami.

W naszym zestawieniu zgromadziliśmy sytuacje, które irytują nas na codziennych zakupach, spożywczych, w popularnych marketach, sklepach osiedlowych czy piekarniach lub cukierniach.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Dziennik Zachodni Facebook Polub nas!

Wideo

Biznes

Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Katarzyna Pachelska

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Co nas wkurza na zakupach. TOP 20 sytuacji w sklepach, w których można dostać białej gorączki. Ty też tak masz? - Dziennik Zachodni

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Jarosław Kaczyński22.07.2020 13:47:08

Najbardziej wkurzają mnie starzy, śmierdzący ludzie ocierający się wiecznie o mnie !

Gość22.07.2020 10:51:19

Wkurza? Raczej z politowaniem patrzę na tych zamaskowanych, urękawicznionych biedaków, zakładników strachu - mediów i rządu. Czujnik dwutlenku węgla wsadzony pod maskę u[wulgaryzm]mia alarm - oddychanie takim powietrzem jest groźne dla zdrowia. Wybieracie raczej udusić się niż "złapać wirusa" który zaszkodził jakiemuś promilowi ludzi.

Klient20.07.2020 18:03:37

Wiecie co wkurza? Emeryci nieprzestrzegający zasad higieny. Bo nikt im nic nie zrobi. Są bezkarni. Przychodzi dziadek do sklepu. Nie dezynfekuje rąk, nie zakłada rękawiczek. Podchodzi do stoiska z pieczywem. Zrywa worek foliowy i uwaga - zsuwa maseczkę, pluje na palce i takimi oplutymi paluchami wybiera bułki. Większość emerytów wybiera pieczywo gołymi palcami. Co jeszcze? Babcie na stoisku mięsnym. 100 g każdego rodzaju mięsa. To na pół, tamto zmielić, to na kawałki. Nieprzestrzeganie dystansu. Kichanie wprost na innych klientów. Mam wymieniać więcej?

Maria Koperska20.07.2020 16:05:04

Omijam biedaronki,choć mam taką stodołę najbliżej(brak możliwości dojazdu i trzeba daleko wozić wózki)Korzystam z małych sklepów branżowych i piekarni,bo obsługa jest życzliwsza i pomocna, nawet odniosą ciężkie zakupy do auta,a ceny wcale nie są wyższe, w dodatku od lokalnych producentów,więc nie tracą świeżości w transporcie i magazynowaniu.Ale tam kupują głównie zwolennicy opcji zwycięskiej,wiec niemyślący.