Spis treści
Czy sztuczne rzęsy są bezpieczne?
Sztuczne rzęsy to rozwiązanie znane kobietom od dekad, jednak ich przyklejanie nigdy nie było tak popularne, jak teraz. Do dyspozycji mamy różne typy rzęs pojedynczych, kępek włosków oraz całych ich rzędów, mocowanych do brzegów powiek za pomocą paska z klejem, ale zamiast tych dostępnych w drogeriach najchętniej wybieramy zabieg ich przyklejenia, np. w salonie kosmetycznym.
Nie wszystkie jednak miejsca, gdzie dostępna jest usługa przedłużania i zagęszczania rzęs, to gabinety z prawdziwego zdarzenia. Często też wykonywana jest w prywatnych mieszkaniach albo przez osobę przyjeżdżającą na telefon. Wobec takich praktyk nasuwa się pytanie o bezpieczeństwo zabiegu, który stanowi pewną ingerencję w delikatne okolice oka.
Najczęstszym problemem pojawiającym się po doczepieniu sztucznych rzęs jest alergia na klej, który w ok. 80 procentach składa się ze związku o nazwie cyjanoakrylan (2-cyjanoakrylan etylu). Substancja ta jest uważana za nietoksyczną, ale pod warunkiem zachowania środków bezpieczeństwa. Przy jego stosowaniu należy zadbać m.in. o dobrą wentylację – i to jest na pewno krytyczny punkt, który zawsze warto skontrolować.
Alergii na konkretny związek nie da się przewidzieć, choć można zrobić wcześniej próbę uczuleniową, nakładając klej na fragment skóry i obserwując to miejsce przez dobę. Uniknąć można też innych częstych powikłań pojawiających się po aplikacji rzęs, a spowodowanych ich niedostateczną higieną.
Choć włosków doklejonych do własnych nie można trzeć, ani traktować olejowymi zmywaczami makijażu, które najlepiej usuwają resztki kosmetyków wodoodpornych, nie należy rezygnować z dokładnego oczyszczania przestrzeni między rzęsami – inaczej może rozwinąć się nawet infekcja.
Bywa też, że nawet prawidłowo i higienicznie przyklejone rzęsy u osoby, która nie ma alergii ani stanu zapalnego, staną się źródłem problemów – i to znacznie bardziej poważnych!
Sprawdź też:
Jakimi powikłaniami grozi przedłużanie rzęs?
Doczepianie sztucznych rzęs może być przyczyną zaburzeń dotyczących aparatu ochronnego oka (zwłaszcza powiek) oraz jego powierzchni. Do rozwoju powikłań może przyczynić się nawet profesjonalnie wykonany zabieg, choć zdecydowanie częściej związane są one z niefachowym przedłużeniem, zwłaszcza przy braku zachowania zasad bezpieczeństwa i higieny.
Problemy, jakie mogą być skutkiem noszenia sztucznych rzęs, prowadzą do rozwoju stany zapalnego. To przede wszystkim:
- Alergia na klej – jest stosunkowo częsta, jednak bywa, że uczulenie wywołuje materiał, z którego są wykonane rzęsy. Ten naturalny może być nawet bardziej problematyczny niż sztuczny.
- Zatkanie ujść gruczołów łojowych – gdy klej do rzęs zostanie nieumiejętnie nałożony na brzegi powiek, może zablokować znajdujące się tam ujścia gruczołów nazywanych tarczkowymi lub Meiboma. Produkują one wydzielinę tłuszczową, która wchodzi w skład filmu łzowego i chroni powierzchnię oka przed uszkodzeniami. Efektem jest najczęściej powstanie zmiany zapalnej, takiej jak jęczmień czy gradówka, które bez szybkiego i skutecznego leczenia mogą prowadzić do uszkodzeń powierzchni oka i rozwoju zapalenia rogówki, co grozi już powikłaniami dotyczącymi zdolności widzenia.
- Niewłaściwe ułożenie rzęsy – jeżeli doklejony włosek lub jego fragment układa się w niewłaściwy sposób, może kierować się w stronę oka i dotykać jego powierzchni. Wtedy podczas zamykania powiek może uszkadzać powierzchnię rogówki, prowadząc do jej bolesnej erozji, której konsekwencją może być jej zapalenie. Może jednak zdarzyć się, że przyklejona prawidłowo rzęsa zmieni ułożenie względem pozostałych, wywołując taki sam problem.
Przeczytaj także:
Objawy okulistyczne przy sztucznych rzęsach. Jak rozpoznać alergię na klej?
Powikłania związane ze sztucznymi rzęsami zwykle nie rozwijają się od razu. Dolegliwości związane ze stanem zapalnym pojawiają się po kilku dniach, a w przypadku alergii – nawet przy kolejnym zabiegu ich doczepiania.
Do niepokojących objawów należą:
- obrzęk powieki,
- opuchlizna,
- zaczerwienienie oka,
- swędzenie,
- duży dyskomfort, a nawet ból.
Swędzenie, opuchnięcie i przekrwienie to zwykle objawy alergii, natomiast w przypadku zapalenia brzegu powieki nie ma świądu, natomiast pojawiają się charakterystyczne dolegliwości bólowe, a często także wydzielina ropna.
W przypadku uczulenia, którego objawy mogą rozwinąć się dopiero po jakimś czasie od doklejenia sztucznych rzęs, objawy mogą wystąpić również przy którymś kolejnym zabiegu. W takiej sytuacji łagodzenie stanu zapalnego nie ma sensu, bo nie przyniesie to oczekiwanych skutków, a alergia z czasem przybierze na sile.
Zalecanym rozwiązaniem przy uczuleniu na klej do sztucznych rzęs czy ich materiał jest usunięcie doklejonych włosków – najlepiej w salonie. Choć można zrobić to samodzielnie za pomocą dedykowanego zmywacza kleju do rzęs, jednak trzeba uważać, aby nie naruszyć rzęs własnych.
Usuwanie doczepionych rzęs jest możliwe także z użyciem specjalnych olejków do demakijażu oczu i dwufazowych płynów do zmywania tuszu wodoodpornego, jednak niepolecanym rozwiązaniem jest użycie np. oliwki do ciała czy dziecięcej z uwagi na nieodpowiedni skład i możliwość skażenia mikrobiologicznego.
Jeżeli ból powieki wskazuje na możliwy rozwój jęczmienia albo gradówki, sztuczne rzęsy powinny być zdjęte niezwłocznie, a stan zapalny wymaga leczenia za pomocą środków na receptę. Najczęściej to krople do oczu i maści, choć w przypadku zbyt późno leczonej gradówki konieczny może okazać się zabieg chirurgiczny usuwania z powieki powstałej torbieli. Taki guzek zapalny pozostawiony w powiece może być przyczyną dalszych problemów, np. erozji powierzchni oka podczas mrugania, a w konsekwencji – wirusowego zapalenia rogówki. Musi być ono bezwzględnie leczone, w przeciwnym razie może prowadzić do poważnych problemów z okiem i widzeniem.
W przypadku jakiegokolwiek dyskomfortu po doklejeniu sztucznych rzęs warto nie czekać na rozwój dalszych objawów, tylko jak najszybciej skonsultować się z lekarzem okulistą, ponieważ dolegliwości (poza uczuleniem) z czasem nasilają się, a w konsekwencji leczenie trwa dłużej i może być wymagany większy jego zakres.
Dowiedz się na temat:
Przeciwwskazania do doczepiania rzęs
Sztuczne rzęsy to rozwiązanie przeznaczone dla osób ze zdrowymi oczami. Może nie sprawdzić się zwłaszcza w przypadku ich nadwrażliwości, nużycy oraz skłonności do rozwoju odczynów alergicznych czy gradówki. To, czy pojawią się u danej osoby, zależy od jej indywidualnej wrażliwości.
Zdecydowanym minusem sztucznych rzęs jest utrudniona higiena brzegów powiek, która wymaga dokładnego usuwania wydzieliny gruczołów tarczkowych. U niektórych osób szybko wywoła to podrażnienie i stan zapalny, jednak u innych zmiany nie będą występować tak szybko, będą mniej odczuwalne albo nie wystąpią.
Aby uniknąć problemów po założeniu sztucznych rzęs, warto upewnić się, że podczas zabiegu przestrzegane są zasady higieny. Chociaż nie jest on procedurą medyczną, oko wciąż jest delikatnym narządem i przy jakimkolwiek uszkodzeniu, infekcji lub alergii reakcje często przebiegają gwałtowniej niż w przypadku innych częściach ciała.
Zabieg przedłużania rzęs powinien być wykonywany w rękawiczkach za pomocą sterylnych narzędzi i certyfikowanych produktów. Ważna jest czystość w danym miejscu, zabezpieczenie powierzchni, gdzie znajdują się niezbędne przedmioty, czystość jednorazowość drobniejszego sprzętu oraz odpowiednie kwalifikacje osoby zakładającej sztuczne rzęsy.
Po wydłużeniu czy zagęszczeniu rzęs warto obserwować swoje oczy, zwłaszcza powieki. Nie należy pomijać ich dokładnego oczyszczania pod koniec dnia, a w przypadku pojawienia się dyskomfortu trzeba od razu reagować.
Polecamy także:
Zadbaj o swoje włosy
Zdrowie
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!