Disco Polo po lubelsku z aktorami Teatru Andersena

paf
„Nie śledziliśmy specjalnie teledysków disco polo, by nagrać nasz klip” - mówi aktorka Gabriela Jaskuła (po lewej stronie)
„Nie śledziliśmy specjalnie teledysków disco polo, by nagrać nasz klip” - mówi aktorka Gabriela Jaskuła (po lewej stronie) YouTube
Renesans disco polo nie mógł pozostać niezauważony. Nawet tam, gdzie najmniej się tego spodziewaliśmy, o czym świadczy projekt Ste-Fan.

„Czy ty wiesz, że kocham twoje ciało/ Twoje oczy, twoje słowa to za mało/ Kiedy patrzę na twój wzrok/To przemija dla mnie cały rok (…) Ty jesteś tą dziewczyną/Dziewczyną mą jedyną/ Dziewczyną z moich pięknych snów/ Ty jesteś mą Haliną”. Jak widać, nie jest to wielka poezja. Towarzysząca jej muzyka też nie jest wielka. I nikt by się nie spodziewał, że za „Haliną” stoją aktorzy Teatru im. H.Ch. Andersena, którzy chcieli stworzyć przebój lata.

Bogusław „Beniu” Byrski, autor tekstu i muzyki do „Haliny”, jest właśnie na wakacjach w Hiszpanii. Kiedy pytamy go, dlaczego postanowił napisać discopolowy hit sezonu, odpowiada, że w Hiszpanii dowiedział się, że Salvador Dali zaprojektował logo lizaków chupa-chups. - Ja też mogę pójść w komercję i nagrać przebój disco polo - śmieje się Byrski.

Byrski to aktor Teatru im. H.Ch. Andersena i muzyk, znany jako Człowiek z Maszyną, zazwyczaj działa w muzycznych niszach.

Postanowił jednak zrobić coś na przekór i jako Ste-Fan nagrał wspomnianą „Halinę”, którą skomponował 20 lat temu, dla żartu. W teledysku, utrzymanym w klimacie muzyki chodnikowej, występują jego koledzy i koleżanki z teatru.

- Wszystko było zrobione niskim kosztem: samochód z klipu to auto naszego kolegi, garnitur wokalisty (Kacpra Kubca - przyp. red.) to jego prywatny, ślubny garnitur, a choreografię z Mirellą Rogozą-Biel wymyśliłyśmy na poczekaniu - mówi Gabriela Jaskuła, jedna z aktorek „Andersena” i teledysku. - Nakręciliśmy to wszystko w mieszkaniu znajomego, a na ujęcia plenerowe wyjechaliśmy do Dysa.

Na razie teledysk ma niecały tysiąc wyświetleń na YouTube, ale Byrski odgraża się, że ma w zanadrzu jeszcze cztery kompozycje, choć w czasie rozmowy wspólnie dochodzimy do wniosku, że zwrot „kompozycja” jest tu może przesadzony.

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Wideo

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kris
Zabawne!
g
gość
zawsze uważałam, że należy równać w górę, wtedy dopiero człowiek osiąga pewien poziom, jednak dla wielu najłatwiej jest spaść w dół... przykre... miałam więcej szacunku dla aktorów Teatru Andersena
T
Tomek
Kiedy koncert?
m
men
A do teatru chodzisz?
m
men
Badziew ale rusza. Już nucę.
d
disko wielbiciel
Lepsze od Ona tańczy dla mnie.
z
zenek
Żałosny pastisz.Jedna z pań mocno "przeterminowana" w porównaniu do pań występujących w teledyskach DP. W zamyśle miało być śmiesznie-wyszło jak wyszło :P
d
darek
Lublin-miasto inspiracji...
L
Lox
Muzyka ma być prymitywna. Wymiana wokalisty by tu wiele wniosła. Ja nie mówię że fałszuje, ale głos musi mieć swój charakter.
l
lol
"Obraza dla gatunku" serio?
Tego "gatunku" nie da się obrazić
a
aj
Muzyka prymitywna...
S
Sddf
Intelektualiści stworzyli hit. Lublin stolica "kultury".
T
Trrk
Nie. Może lepiej im wychodzi jednak w tym teatrze.
F
Foreman
Stwierdzam, że to DNO ... i obraza dla gatunku ... koleś śpiewa jakby miał polipy w nosie ...
m
mm
Nic niezwykłego - wieś tańczy i śpiewa, tylko dlaczego w Lublinie? :(
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet