Kasia Moś znalazła się wśród dziesięciu finalistów 62. Konkursu Piosenki Eurowizji 2017. Emocje były ogromne. Na szczęście słowo "Poland" padło na początku wyczytywanej drugiej piątki. Kasia na wyniki oczekiwała ze swoją ekipą i... zielonym psem-maskotką. Maskotka, którą dostała od fanów na lotnisku, jak widać, przyniosła szczęście. Wcześniej podczas rozmowy z DZ Kasia przyznała, że także kolejność, w której śpiewa jest symboliczna. Numer 11 to według numerologów tzw. liczba mistrzowska.
AKTUALIZACJA 12.05.2017
Co za pech. Kasia Moś jest chora. ta niepokojąca wiadomość dotarła do nas w piątek w południe. Menedżerka Kasi Moś poinformował, że piosenkarka dostałą kroplówkę, która mają przywrócić do pełni zdrowia
CZYTAJ WIĘCEJ
KASIA MOŚ JEST CHORA NA DZIEŃ PRZED FINAŁEM EUROWIZJA 2017
CZYTAJ KONIECZNIE
KIM JEST KASIA MOŚ NAPRAWDĘ?
Poza Kasią w sobotę 13 maja, podczas wielkiego finału, zobaczymy także wokalistów z takich krajów jak:
Mołdawia, Azerbejdżan, Grecja, Szwecja, Portugalia, Cypr, Australia, Armenia i Belgia.
CZYTAJ TAKŻE
KASIA MOŚ NAGO POZUJE W PLAYBOYU
TRZYMAJMY KCIUKI ZA KASIĘ MOŚ!!!
[AKTUALIZACJA GODZ 22.12]
I półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji 2017 rozpoczął się o godzinie 21. Konkurs odbywa się w Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym w Kijowie. Show prowadzą Oleksandr Skichko, Volodymyr Ostapchuk i Timur Miroshnychenko, a gośćmi specjalnymi byli Monatik oraz Jamala. Tegoroczne hasło konkursu to "Różnorodność".
W programie jest 18 piosenek, z czego 10 awansuje do sobotniego (13 maja) finału .
Głosowanie rozpocznie się po zakończeniu prezentacji konkursowych, na sygnał prowadzących oraz komentatora.
Kasia Moś, wykonała utwór „Flashlight” jako jedenasta w kolejności. Na scenie towarzyszył jej, grający na skrzypcach brat Mateusz. Kasia, zdaniem komentatora Artura Orzecha, Kasia "dała z siebie wszystko" i "z uśmiechem czekamy na wyniki".
Na uwagę zasługuje dobra scenografia, motywy zwierzęce przybliżające przekaz w piosence.
Kasia wystąpiła w białej sukience, eksponującej biust i zgrabne nogi wokalistki. W zajawce przeD występem zobaczyliśmy Kasię w otoczeniu ukochanych psów, ale także wśród muzyków. Zwierzęta i muzyka to właśnie dwie największe jej pasje.
Z jednego numeru telefonu będzie można oddać maksymalnie 20 głosów. Nie można głosować na swój własny kraj. W Polsce nie można więc głosować na Kasię (z polskiego numeru telefonu), jednak jeśli nasi rodacy przebywający poza granicami Polski chcieliby wesprzeć „Flashlight” to wystarczy na czas głosowania przełączyć kanał na telewizję publiczną w danym kraju i sprawdzić, jakie są numery głosowania na Kasię.
Konkurenci naszej Kasi to m.in. Szwed Robin Bengtsson, reprezentantka Gruzji Tamara Gachechiladze, Australijczyk Isaiah, Slavko Kalezić z Czarnogóry, duet Norma John z Finlandii, Portugalczyk Salvador Sobral, w barwach Grecji wokalistka Demy, reprezentanci Mołdawii SunStroke Project, Artsvik z Armenii , Omar Naber ze Słowenii.
[POPRZEDNIO PISALIŚMY:]
Blondynka ze Śląska, Kasia Moś, śpiewa dziś, 9 maja, piosenkę „Flashlight”. To półfinał 62. Konkursu Piosenki Eurowizji 2017. Rozpoczął się o godz. 21. Drugi półfinał zaplanowano na 11 maja, a finał na 13 maja. Impreza odbywa się w Kijowie.
Przypomnijmy, że Konkurs Piosenki Eurowizji to organizowana co rok od 1956 r. europejska impreza muzyczna, w której biorą udział przedstawiciele publicznych stacji telewizyjnych zrzeszonych w Europejskiej Unii Nadawców. 23 maja 2015 r. Eurowizja została wpisana do księgi rekordów Guinnessa jako najdłużej transmitowany coroczny konkurs muzyczny w historii.
Wokalistka jest przyjmowana z dużą życzliwość przez zagraniczne media, relacjonujące Eurowizję. Czy przełoży się to na wysokie oceny ? Dzisiaj Kasia Moś wystąpi w półfinałach z numerem 11. Oficjalne otwarcie Eurowizji odbyło się w niedzielę 7 maja. Kasia jest w Kijowie od kilku dni i jak podkreśla, cała ekipa dba o jej samopoczucie i komfort. Ma też za sobą najważniejsze próby i wybór kreacji na koncert.
- Miałam wybór, bo przygotowano mi dwie sukienki. Wybrałam tę, w której najlepiej się czuję. Jest moim zdaniem bardziej kobieca, chociaż wiem, że opinie na temat mojego wyboru były różne - przyznała.
Sukienka jest biała i odważnie eksponuje zgrabną figurę pani Katarzyny. Kolor nie został wybrany przypadkiem - nawiązuje do światła, tytułowej „Latarki” („Flashlight”).
- Spędzam czas bardzo miło, zdążyłam poznać wszystkich wokalistów, a z niektórymi nawet się zaprzyjaźnić. Mam też swoje typy, jeśli chodzi o konkurs. Podobają mi się piosenki przedstawicieli Portugalii, Łotwy, Ukrainy, Bułgarii, Portugalii i Australii - wylicza.
PRZECZYTAJCIE NASZ EKSKLUZYWNY WYWIAD Z KASIĄ MOŚ:
„Emocje nie opadły" - rozmowa z Kasią Moś, reprezentantką Polski na Eurowizji 2017
W każdym wywiadzie udzielanym podczas Eurowizji podkreśla przesłanie swojej poetyckiej piosenki. A jest nią walka godne życie zwierząt. Nasza wokalistka angażuje się w pomoc dla bezdomnych psów i wspiera związane z tym akcje społeczno-charytatywne.
- Nie zmienimy świata, ale takimi małymi krokami możemy pomóc - podkreśla.
Urodziła się w Rudzie Śląskiej, ale od dzieciństwa mieszkała w Bytomiu i z tym miastem jest związana najbardziej. Pięć lat temu o Kasi usłyszała cała Polska, dzięki udziałowi w programu „Must be The Music". Wtedy Kasia opowiadała nam o Bytomiu:
Bytom Kasi Moś
Półfinały, jak i sam finał, będzie można oglądać w TVP1, TVP Polonia oraz na stronie www.eurowizja.tvp.pl.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!